Wybrany dla niej recenzja

Adamo Vitto, brat Melody, od trzech lat mieszka w Nowym Jorku. Mężczyzna nadal nie wykonuje wielu zadań dla rodziny i nie planuje tego zmieniać. Najchętniej odciąłby się od mafii i prowadził zupełnie zwyczajne życie.
Jednak okazuje się, że wkrótce będzie bardzo potrzebny rodzinie, wobec której będzie musiał wypełnić zobowiązania. Dwudziestojednoletnia Sofia Santo, po tym, jak została zaatakowana na uczelni, potrzebuje kogoś, kto nauczy ją samoobrony. Dziewczyna, podobnie jak Adamo, nie chce mieć nic wspólnego z mafią, ale jej życzenia niestety nic nie znaczą wobec obowiązku zamążpójścia czekającego na każdą księżniczkę mafii.
Między Adamo i Sofią, którą mężczyzna szkoli, tworzy się więź, która z czasem przekracza granice zwykłej przyjaźni. Jednak Adamo nie może zostać mężem Sofii i wkrótce para przekona się, że ich uczucia względem siebie niezmiernie uprzykrzą im życie. Bracia Sofii już szukają kandydata do jej ręki…

To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki. Książka "Wybrany dla niej" jest drugim tomem serii #rodzinasanto, obie powieści skupiają się na innych parach bohaterów, jednak najlepiej czytać je w odpowiedniej kolejności. Pierwszy tom "Wybrana przez niego" bardzo mi się podobał, dlatego bez zastanowienia postanowiłam sięgnąć po kolejną powieść z tej serii. Język jakim posługuje się Agnieszka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze, co przełożyło się na to, że książkę czyta się z zainteresowaniem i naprawdę szybko. Od pierwszych stron zostałam wciągnięta do świata Sofii i Adamo i nie odłożyłam książki póki nie przeczytałam ostatniego zdania. Autorka miała naprawdę ciekawy i nietuzinkowy pomysł na fabułę, jeśli chodzi o romanse mafijne, została ona w bardzo fajny sposób poprowadzona, a bohaterowie świetnie wykreowani. Historia przedstawiona jest z perspektywy obojga bohaterów, co pozwoliło mi ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą, z czym muszą się mierzyć oraz lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Oboje od początku zaskarbili sobie moją sympatię, spodobało mi się to, że są charakterni, oddani rodzinie, a ich słowne potyczki wielokrotnie sprawiały, że na mojej twarzy gościł uśmiech. Tym razem autorka w głównej mierze skupiła się na relacji pomiędzy postaciami - Adamo i Sofią, a mafia była jedynie tłem do tego co działo się w życiu bohaterów, co naprawdę mi się podobało. Nie zabraknie oczywiście tajemnic, intryg i zwrotów akcji, których kompletnie się tutaj nie spodziewałam, a które wywołują w czytelniku natłok skrajnych emocji i jednocześnie potęgują chęć dalszego czytania. Naprawdę miło spędziłam czas z tą książką i czekam już na kolejne powieści autorki. Moja ocena 8/10.