To moje drugie spotkanie z twórczością autorki, poprzednio czytałam książkę "Serce na linii", która bardzo mi się podobała, dlatego postanowiłam ponownie sięgnąć po historię spod pióra autorki. Padło na książkę "Na rozkaz miłości", która rozpoczyna serię "Jeźdźcy Hangera". Stylistyka i język jakim posługuje się autorka jest bardzo lekki i przyjemny w odbiorze co sprawia, że książkę czyta się naprawdę szybko. Mi zapoznanie się z losami Matthew i Josephine zajęło jeden poranek i uwierzcie, że nie odłożyłam książki póki nie przeczytałam ostatniego zdania. Fabuła została w interesujący sposób nakreślona, przemyślana i dobrze poprowadzona. Natomiast bohaterowie, zarówno pierwszo jak i drugoplanowi, zostali w świetny i barwny sposób wykreowani, borykają się z różnymi dylematami, często popełniają błędy, mają swoje wady i zalety, postępują pod wpływem emocji, dlatego nawet mimo dzielących nas lat i okoliczności tak łatwo się z nimi utożsamić w wielu kwestiach. Razem z bohaterami przeniosłam się w czasie do XIX-wiecznego Teksasu i uważam, że autorka w rewelacyjny sposób oddała niepowtarzalny charakter i klimat tamtego okresu. Czytając niektóre fragmenty miałam wrażenie jakbym towarzyszyła bohaterom we wszystkich poczynaniach i chłonęłam wszystkie targające nimi emocje całą sobą. Akcja powieści początkowo jest dość stonowana, jednak z czasem zdecydowanie nabiera rozpędu, co sprawia, że nie ma tutaj nawet chwili na nudę, cały czas coś się dzieje. Na kartach powieści mogłam lepiej poznać Matthew oraz Josephine, ich myśli, odczucia, mogłam dowiedzieć się z czym się zmagają oraz jakie wydarzenia wpłynęły na ich życie, a tym samym mogłam lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Oboje od pierwszych chwil zaskarbili sobie moja sympatię. W szczególności Josephine, która okazała się pewną siebie i swojej wartości kobietą, w dodatku lekarką, która swoją wiedzą, empatią i uporem zyskała szacunek innych ludzi, co w tamtych czasach było naprawdę rzadkością. Postać przywódcy Jeźdźców Hangera - Matthew również została świetnie zaprezentowana, to mężczyzna niezwykle szlachecki, waleczny, z trudną przeszłością, który jest w stanie zrobić naprawdę wiele dla ważnych i bliskich jego sercu osób. Relacja bohaterów została w świetny sposób poprowadzona, wszystko toczyło się swoim niespiesznym rytmem pozwalając Czytelnikowi skupić się na gestach, słowach i odczuciach towarzyszących głównym postaciom, co niesamowicie mi się podobało. Nie obyło się również bez przepychanek słownych, które wielokrotnie wywoływały uśmiech na mojej twarzy. Istotnym elementem tej historii jest wątek związany z "działalnością" Jeźdźców Hangera, który został w absorbujący sposób zaprezentowany. Dzięki niemu nie brakuje tutaj niebezpiecznych momentów, tajemnic, kłamstw i spisków, a także niespodziewanych zwrotów akcji, które przyspieszają bicie serca. Świetnie spędziłam czas z tą książką i czekam już na kolejną kolejny tom z tej serii. Polecam!