Magiczny ekspres. Między światłem a cieniem recenzja

"Magiczny Ekspres między światłem a cieniem"
Anca Sturm


Ogromnie nie mogłam doczekać się chwili, gdy znów poczuję miarowe kołysanie i kojące turkotanie kół Magicznego Ekspresu, dlatego po drugi tom tej trylogii sięgnęłam z ogromną ciekawością, ale i ze sporymi oczekiwaniami!

"Magiczny Ekspres między światłem a cieniem" to cudowna kontynuacja przygodowej, przepełnionej magią serii dla dzieci i młodszej młodzieży- "Magiczny Ekspres". W pierwszym tomie, który był bardzo intrygujący, Anca Sturm zaledwie wprowadziła swoich czytelników w świat osobliwej, przemierzającej cały świat szkoły z internatem, przeznaczonej dla niezwykle utalentowanych młodych ludzi. "Między światłem a cieniem" to już prawdziwa jazda bez trzymanki i świetne rozwinięcie tematu!

Flinn Nachtigall (główna bohaterka) po wielu perypetiach zostaje oficjalną uczennicą Ekspresu Międzykontynentalnego i chociaż jest to spełnieniem jej marzeń, to jej głównym celem jest odnalezienie ukochanego, zaginionego brata. Oczywiście w poszukiwaniu śladów prowadzących do Jontego pomagają jej nowi przyjaciele, ale niestety sprawa nie jest prosta, a do tego Ekspresowi zagrażają jakieś mroczne i niezidentyfikowane siły. Wszystkie znaki wskazują na to, że Jonte całkiem niedawno przebywał w Ekspresie Międzykontynentalnym, ale rozwikłanie zagadki zaginięcia nastolatka okazuje się nie lada wyzwaniem, z bardzo zaskakującym i nieco dziwnym zwrotem akcji (mam nadzieję, że tom trzeci rozwieje wszystkie wątpliwości!).

Bardzo lubię takie magiczne przygody z zagadkami w tle. Historie z motywem pociągu zawsze mnie intrygują i wciągają, dlatego też śmiało mogę napisać, że chociaż jest to książka adresowana do młodszego czytelnika ( ok. 10-14 lat ) ja odnalazłam się w niej znakomicie!

Jeżeli lubicie takie historie to sprawdźcie, czy przypadkiem nie macie gdzieś w kieszeni magicznego biletu!
Zdecydowanie warto wyruszyć w tę podróż i kto wie, co czeka nas w kolejnej części i gdzie zabierze nas Ekspres Międzykontynentalny!

Za książkę bardzo dziękuję wydawnictwu Media Rodzina.