Światła września recenzja

...

Autor: @sabinka.t1 ·2 minuty
2011-11-30
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Carlos Ruiz Zafon to pisarz znany na całym świecie. Zyskał rozgłos dzięki powieściom "Cień wiatru" oraz "Gra anioła". Miałam ogromną przyjemność zapoznać się z powieścią "Cień wiatru". Zauroczyła mnie sama treść powieści, jednak nie byłoby tak bez świetnego stylu autora. Z wielkim zapałem zabrałam się za kolejną powieść Zafona, która niedawno została wydana w Polsce. "Światła września", bo o niej mowa okazała się być dla mnie niespodzianką. Nie tego się spodziewałam, jednak nie twierdzę, że książka mnie nie zainteresowała, wręcz przeciwnie...


Główna akcja książki toczy się we Francji w roku 1936. Simone Sauvelle zostaje wdową. Jej życie zmienia się diametralnie. Nagle okazuje się, że mąż zostawił ją z dziećmi Irene i Dorianem bez środków do życia, a nawet z długami, które muszą spłacić. Jak to zwykle bywa, większość znajomych i przyjaciół odwraca się plecami. Simone robi wszystko, by zapewnić sobie i dzieciom byt. Znajduje pracę. Wraz z dziećmi wyjeżdża do Normandii gdzie nowy pracodawca, ekscentryczny wynalazca zabawek oferuje jej pracę jak i mały domek na Cyplu. Na pierwszy rzut oka wszystko okazuje się w jak najlepszym porządku. Cudowne miejsce, dobra praca, sympatyczny pracodawca. Jednak rodzina nie czuje się w tym miejscu dobrze, czy oby na pewno jest tu bezpiecznie?

Autor stworzył ciekawą historię. Opisał losy zwyczajnej rodziny, która musi pogodzić się ze śmiercią najbliższej osoby. Nie ułatwia im jednak fakt, że zostają bez środków do życia. Matka, obecnie głowa rodziny, robi wszystko by zapewnić byt swym dzieciom. Przyjmuje pracę, która wymaga przeprowadzki. Dzieciom teoretycznie jest się łatwiej przystosować do nowych warunków. W praktyce jednak jest im ciężko i szukają przyjaciół, zajęć, które pomogą przetrwać ten czas. Zafon świetnie wplótł wątek przyjaźni, a nawet pierwszej młodzieńczej miłości i fascynacji. Irene i Ismael to właśnie ta zakochana para nastolatków, jako jedyni mają odwagę by zmierzyć się z złowrogą tajemnicą.
"Światła września" to dobra powieść skierowana głównie do młodzieży. Myślę jednak, że wiek tu nie ma znaczenia i każdy znajdzie coś dla siebie. Autor w powieści zapewnił nam z pewnością ogromną dawkę tajemnicy i grozy, gdzie przez większość powieści trzymał czytelnika w napięciu. Nie zapomniał osłodzić książki młodzieńczą fascynacją, miłością jak i cudownymi opisami Normandii. Dodatkowo wprowadził elementy fantastyki, które dopełniły całości i nadały powieści pewnego dreszczyku.
"Światła września" to zdecydowanie powieść, która zasługuję na uwagę i proponowanie ją innym. Szkoda tylko, że Carlos Ruiz Zafon nie zdradził dalszych losów Irene i Ismaela. Może kiedyś doczekam się ich dalszych losów, póki co z przyjemnością polecam tę książkę miłośnikom grozy i tajemnicy.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-11-30
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Światła września
3 wydania
Światła września
Carlos Ruiz Zafón
8.1/10
Cykl: Trylogia mgły, tom 3

Okrutna tajemnica wspaniałej nadmorskiej rezydencji pełnej wielu ponurych wspomnień Tajemniczy i groźny stwór zamieszkujący normandzki las Cavenmore Tę powieść mógłby napisać młody Julian Carax, boh...

Komentarze
Światła września
3 wydania
Światła września
Carlos Ruiz Zafón
8.1/10
Cykl: Trylogia mgły, tom 3
Okrutna tajemnica wspaniałej nadmorskiej rezydencji pełnej wielu ponurych wspomnień Tajemniczy i groźny stwór zamieszkujący normandzki las Cavenmore Tę powieść mógłby napisać młody Julian Carax, boh...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książka Zafóna to dowód na to, że można napisać ciekawą powieść YA bez zbędnej tandety, infantylnych i nijakich bohaterów, a historia nie musi się ograniczać tylko do nieszczęśliwej czy trudnej miłośc...

@Zapiskispodpoduszki @Zapiskispodpoduszki

Carlos Ruiz Zafon jest pisarzem znanym głównie za sprawą "Cienia wiatru", który uchodzi za jego najlepszą powieść. Tej książki jednak nie czytałam, ponieważ nie chce patrzeć na pozostałe dzieła tego ...

AN
@Leanika

Pozostałe recenzje @sabinka.t1

Pas Deltory. Ruchome piaski
Ruchome Piaski

Po przeczytaniu z przyjemnością trzech tomów przyszedł czas na tom 4 - czyli "Ruchome Piaski". Emily Rodda z tomu na tom coraz to bardziej uzależnia i zmusza czytelnika d...

Recenzja książki Pas Deltory. Ruchome piaski
Pas Deltory. Miasto szczurów
Miasto Szczurów

Po naprawdę udanym wstępie - tom I, i ciekawej podróży - tom II dalej brnę z bohaterami Pasa Deltory... Brnę, ale z przyjemnością, bo czym dalej tym ciekawiej się robi. E...

Recenzja książki Pas Deltory. Miasto szczurów

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl