Białe święta, zimny trup recenzja

Świąteczne atrakcje

Autor: @stos_ksiazek ·1 minuta
2023-11-18
Skomentuj
1 Polubienie
"Białe święta, zimny trup" Iwony Banach to komedia kryminalna z cyklu "Seria z trupem".

Na książkę zdecydowałam się, ponieważ można było ją czytać bez znajomości poprzednich części. Jednak nie do końca tak jest. Fabularnie to całkiem nowa sprawa morderstwa młodej kobiety z wilkołakiem w roli głównej oraz zaginionej dziewczyny ze zdjęcia, ale historia rozgrywa się w okresie przedświątecznego szaleństwa rodziny Magdy, której nie znamy. I tu zabrakło mi właśnie znajomości poprzednich części, bo nie wiedziałam nic o głównych bohaterach zamieszonych pośrednio lub bezpośrednio w sprawę. Nie wiedziałam nic o Magdzie, jej obecnym i byłym partnerze, rodzicach oraz ekscentrycznej ciotce Emilii. Przez brak tej wiedzy momentami czułam się zagubiona. Tu naprawdę dużo się działo. Było dużo postaci, zwrotów akcji i to takich oderwanych od rzeczywistości, jak to w komediach kryminalnych bywa.

W takich książkach dziwi mnie, jak ludzie z łatwością ufają nowo poznanym osobom. Z otwartymi ramionami wpuszczają ich do swoich domów czy kuchni. Choć są tu bardziej absurdalne rzeczy, to mnie zawsze najbardziej uderza ten fakt. W poprzedniej książce autorki, też tak było. Tam bohaterowie obdarzyli zaufaniem Kusiakową, a tu powierzyli przygotowanie Wigilii obcej, dotąd nieznanej Ziutce. Coś jest z nimi nie tak czy ze mną, że mnie to tak strasznie dziwi?

Czy było śmiesznie? Oczywiście. Wystarczy, że przypomnę sobie sytuację z pędzącym przez cmentarz widmem, akcję z okupem, winem malinowym czy ratunek dziewczyn przez Pawła i jego nowo poznaną ekipę chłopów. Komediowy charakter zachowany. Kryminalny? Również, gdyż mamy trupa, napad, zaginięcie, zmowy i knucia.

Gdyby nie fakt, że momentami nie wiedziałam, o co chodzi w relacjach bohaterów, to książka spodobałaby mi się bardziej. Przez brak znajomości cyklu niestety przyjemność z lektury była zdecydowanie mniejsza, dlatego przed przeczytaniem "Białych świąt, zimnego trupa" polecam poprzednie części. Zabawa z pewnością będzie jeszcze większa.

Dziękuję Wydawnictwu Dragon za otrzymany egzemplarz.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Białe święta, zimny trup
Białe święta, zimny trup
Iwona Banach
7/10
Cykl: Seria z trupem, tom 5

Emilię Gałązkę ogarnia szał świątecznych przygotowań. Dzielna prepperka za pomocą spawarki i lutownicy usiłuje wykonać niezniszczalną choinkę z… ostrzy pił i gwoździ. Magda, która właśnie została ma...

Komentarze
Białe święta, zimny trup
Białe święta, zimny trup
Iwona Banach
7/10
Cykl: Seria z trupem, tom 5
Emilię Gałązkę ogarnia szał świątecznych przygotowań. Dzielna prepperka za pomocą spawarki i lutownicy usiłuje wykonać niezniszczalną choinkę z… ostrzy pił i gwoździ. Magda, która właśnie została ma...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Białe święta, zimny trup” przeczytałam już jakiś czas temu, ale dopiero teraz nadarzyła się sposobność, by napisać o niej kilka zdań. Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Emilia Gałązka wpada w w...

@fascynacja_ksiazka @fascynacja_ksiazka

Choinka monstrum zdolna do zabijania, wilkołak, tajemnice, koniec świata i święta. Takie połączenie może się udać tylko w wykonaniu Iwony Banach. „Białe święta, zimny trup” to przezabawna komedia ...

@anettaros.74 @anettaros.74

Pozostałe recenzje @stos_ksiazek

11%
Dobrymi chęciami piekło jest wybrukowane

„11%” Maren Uthaug nie było prostą lekturą. Pamiętam, że jak kiedyś czytałam książki norweskich i duńskich autorów, to miałam podobne odczucia. Te książki są trochę inne...

Recenzja książki 11%
Wywierzysko
Tajemnica źródeł

Dziś premiera książki Kingi Wójcik „Wywierzysko”. Jest to druga część z cyklu o detektywie Aleksandrze Zamojskim i z tego, co zapowiada autorka nie ostatnia. Bardzo się ...

Recenzja książki Wywierzysko

Nowe recenzje

Babcie na ratunek
Babcie i nuda, to się nie uda!
@Aleksandra_99:

Małgosia Librowska zabiera nas w niecodzienną podróż. Razem z niekonwencjonalnymi babciami i czwórką rodzeństwa wybierz...

Recenzja książki Babcie na ratunek
Dziady : poema
"Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie...
@maciejek7:

"Dziady" Adama Mickiewicza to niekwestionowany i wybitny klasyk polskiego romantyzmu. I chyba wszyscy czytelnicy, jeśli...

Recenzja książki Dziady : poema
Cuchnący Wersal
Cuchnący Wersal
@asach1:

„ Miłość nie analizuje i nie szuka przyczyn, ona działa.” (str.308) Autorka w oparciu o bogaty materiał źródłowy prz...

Recenzja książki Cuchnący Wersal
© 2007 - 2025 nakanapie.pl