Studium w Szkarłacie recenzja

Studium w szkarłacie

Autor: @norzechowicz ·2 minuty
2021-02-03
Skomentuj
2 Polubienia
Pokażcie mi młodego człowieka, któremu nie zaświecą się oczy na myśl o tajemnicach, zagadkach do rozwiązania albo śledztwach. I nie ma tu znaczenia płeć, bo zarówno chłopcy, jak i dziewczynki (kiedy już wyrosną z różu, tiulu i brokatu) uwielbiają odkrywać, poznawać i dociekać. Dorośli też to lubią, tylko jakby zapomnieli.
Taka właśnie jest kolekcja książek „Mroczne tajemnice i skradzione skarby” wydawana przez wydawnictwo Tandem, której bohaterem jest doskonale wszystkim znany Sherlock Holmes i jego kronikarz dr Watson. Kolekcja która, muszę przyznać, zafascynowała nas przede wszystkim tym, iż dostosowana jest do młodszego czytelnika. Nie ma więc obawy, że lektura wzbudzi przestrach, wręcz przeciwnie staje się dla czytelnika intrygująca, a sam temat porywa od pierwszych zdań.
Ponieważ najlepiej jest zacząć od początku, prezentujemy pierwszą część tej serii zatytułowaną „Sherlock Holmes. Studium w szkarłacie”. Narratorem jest Watson, lekarz, który w wyniku postrzału w ramię musi zakończyć swoją karierę wojskowego chirurga. Naznaczony okrucieństwem wojny w Afganistanie wraca do Londynu i szuka mieszkania do wynajęcia. Ponieważ nie opływa w dostatki, decyduje się na współlokatora i tak w jego życiu pojawia się Sherlock Holmes. Ponadprzeciętnie inteligentny, z umiejętnością dedukcji i analizy, przekonany o własnej nieomylności, introwertyczny, kapryśny i uwielbiający grę na skrzypcach detektyw - konsultant jest zapalnikiem, który rozpali na nowo iskrę życia spokojnego, statecznego, melancholijnego trochę Watsona. Mężczyźni powoli zaprzyjaźniają się, a Sherlock sukcesywnie i jakby bezwiednie wdraża Watsona w swoją pracę. Niemało jej, ponieważ pod adresem 221B Baker Street co rusz pojawia się ktoś potrzebujący usług detektywa. Tym razem dwójka bohaterów musi odkryć kim jest zabójca. Mają tylko znalezione w opuszczonym domu zwłoki eleganckiego dżentelmena i napis na ścianie uczyniony krwią. Co dziwne, na ciele zmarłego nie ma żadnych ran, więc skąd krew? Kto jest mordercą? I dlaczego po kilku dniach następuje kolejne zabójstwo w tym samym stylu? Mnóstwo pytań, odrobina chaosu i niewielka ilość faktów, które nie tylko trzeba odkryć, ale także ułożyć z nich prawdziwy plan wydarzeń.
Książka dla młodego czytelnika, od której nie będzie mógł się oderwać. Podążając za Sherlockiem Holmesem i Watsonem nie tylko ma się możliwość uczestniczenia w akcji, ale jest to także okazja do snucia własnych hipotez i odkrywania kolejnych odpowiedzi. To fascynujące doświadczenie uczące logicznego myślenia, analizy, dedukcji i kreujące spostrzegawczość odbiorcy.
Samo wydanie jest piękne: twarda, kolorowa, dynamiczna okładka, a w środku duża, ułatwiająca czytanie czcionka i czarno-białe ilustracje. Trudniejsze, rzadko dziś używane słowa takie jak portier w liberii czy telegraf – dokładnie objaśnione. Sherlocka Holmesa, tego ekscentrycznego dziwaka o genialnym umyśle, który ma niesamowitą zdolność zaskakiwania po prostu nie można nie lubić, więc szykujcie się na super zabawę! Polecamy ogromnie dla dzieci 7+

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Studium w Szkarłacie
22 wydania
Studium w Szkarłacie
Arthur Conan Doyle
8.0/10

Po powrocie do Anglii doktor Watson, szukając jakiegoś lokum, poznaje ekscentrycznego Sherlocka. Mimo specyficznego stylu bycia Holmesa postanawia z nim zamieszkać i w ten sposób staje się świadkiem ...

Komentarze
Studium w Szkarłacie
22 wydania
Studium w Szkarłacie
Arthur Conan Doyle
8.0/10
Po powrocie do Anglii doktor Watson, szukając jakiegoś lokum, poznaje ekscentrycznego Sherlocka. Mimo specyficznego stylu bycia Holmesa postanawia z nim zamieszkać i w ten sposób staje się świadkiem ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Głupek zawsze znajdzie kogoś głupszego od siebie, kto zechce go podziwiać." Studium w szkarłacie, czyli pierwszą książkę z serii o Sherlocku Holmesie, wypatrzyłam w Matrasie w dość okazyjnej cenie, ...

@Camillie @Camillie

Sherlock Holmes i doktor John Watson to postaci, których chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Ich kreacje wyszły spod pióra Sir Arthur Conan Doyle’a, a pierwsza część przygód tej dwójki, pod tytułem ...

@LucyW @LucyW

Pozostałe recenzje @norzechowicz

Wielki napad na mózg
Wielki napad na mózg

„Mamo... a nie możemy napisać do Autora i zapytać, czy będzie kolejna część, bo ja nie wytrzymam” - zawodzenie dobiegło moich uszu i już wiedziałam, że książka się podob...

Recenzja książki Wielki napad na mózg
Sprawa osobliwego wachlarza
Sprawa osobliwego wachlarza

Z ogromną przyjemnością sięgamy po kolejne tomy tej prawdziwie detektywistycznej serii o bystrej i inteligentnej nastolatce, która w obawie przed wysłaniem jej na pensję...

Recenzja książki Sprawa osobliwego wachlarza

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Świeży, oryginalny i pełen humoru kryminał, w k...
@burgundowez...:

Jeśli sądzicie, że widzieliście już wszystko w literaturze kryminalnej, „Glennkill. Sprawiedliwość owiec” udowodni Wam,...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Noc spadających gwiazd
Magiczna noc
@ela_durka:

Jakiś czas temu miałam okazję, a w zasadzie wielką przyjemność przeczytać powieść "Nowe życie Kariny" pani Marty Nowik....

Recenzja książki Noc spadających gwiazd
Wzgórze psów
Recenzja książki "Wzgórze psów" Jakuba Żulczyka
@natala.char...:

Jakub Żulczyk w Wzgórzu psów zabiera czytelników na mroczną podróż do małego miasteczka, które skrywa więcej tajemnic, ...

Recenzja książki Wzgórze psów
© 2007 - 2024 nakanapie.pl