Lucy i morze recenzja

Strout jest w najwyższej formie.

Autor: @pannajagiellonka ·2 minuty
około 3 godziny temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Lucy i morze" to czwarta książka Elizabeth Strout, w której pojawia się pisarka – Lucy Barton po wcześniejszych powieściach: "Mam na imię Lucy", "To, co możliwe" i "William". Autorka kolejny raz buduje świat pełen ludzkich historii i związanych z nimi: niepewności, radości, wątpliwości i znaków zapytania. Wplata w nie aktualne wydarzenia społeczno-polityczne, pokazując swą wrażliwość na otaczającą rzeczywistość.
Akcja książki zaczyna się w marcu 2020 roku. Lucy rezygnuje z trasy promocyjnej swojej kolejnej książki w Europie i wiedzie spokojne życie w Nowym Jorku. Jej były mąż William, z którym utrzymuje przyjacielskie stosunki, wyczuwa zbliżające się zagrożenie pandemią koronawirusa i namawia ją, by zabrała ze sobą tylko niezbędne rzeczy i wyjechała z nim do Maine, gdzie wynajął dom nad oceanem.
Powieść jest przede wszystkim literacką kroniką pandemii doskonale oddającą – w typowy dla autorki, subtelny sposób niepewność, poczucie zagrożenia i izolację w czasie lockdownu.
Pojawiają się też wątki związane z córkami Lucy i Williama – Becky i Chrissy. Obie przeżywają życiowe kryzysy, które bardzo angażują ich rodziców. Najważniejsze jednak są w powieści relacje pomiędzy Lucy i Wiliamem, oboje są już niemłodymi ludźmi, których okoliczności zmusiły po dwudziestu latach od rozwodu do wspólnego zamieszkania w warunkach lockdownu. Pojawiają się także postaci z jej innych książek – Bob Burgess, Katherine Tyler i Olive Kitteridge.
___

Łatwo jest utożsamić się z poczuciem rozłączenia i izolacji Lucy podczas izolacji, kwestionowaniem jej życia i związków, radzeniem sobie z utratą znajomych, przyjaciół i członków rodziny z powodu Covida oraz jej wysiłkami na rzecz przyjęcia nowej normalności jako sposobu na życie. Jej zmagania są prawdziwe i często tak realistyczne, że czasami trzeba zrobić sobie przerwę, odetchnąć i przypomnieć sobie, że Lucy jest postacią fikcyjną. Jednak prowokująca do myślenia, prosta, ale elegancka narracja Elizabeth Strout sprawia, że czytając czułam się tak, jakbym stała się częścią jej historii. W pewnym sensie jestem, ponieważ pandemia w ten czy inny sposób dotknęła każdego z nas. Ponieważ historia przenosi nas przez rok 2020 – zarówno pandemię, jak i inne wydarzenia ze świata rzeczywistego, które wpłynęły na społeczny i polityczny krajobraz kraju – ton autora, gdy porusza drażliwe kwestie, pozostaje pełen szacunku, powściągliwości i, co najważniejsze, współczucia. Chociaż w tej historii pojawiają się odniesienia do niektórych postaci Strout z jej poprzednich powieści, spotykamy także kilka znajomych postaci, gdy ich ścieżki krzyżują się ze ścieżką Lucy.

Introspekcyjna, wnikliwa i niezwykle realistyczna Lucy i morze Elizabeth Strout to znakomita powieść, którą bez wahania mogę polecić. Mam jednak wrażenie, że przeczytanie poprzednich książek z serii przed tą umożliwiłoby czytelnikowi pełne docenienie tej postaci i jej historii oraz poczucie zaangażowania w nią.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Lucy i morze
Lucy i morze
Elizabeth Strout
8.3/10

Lucy i morze – kontynuacja nominowanej do Nagrody Bookera powieści Mam na imię Lucy i Williama Lucy i morze to czwarta książka Elizabeth Strout, w której pojawia się pisarka – Lucy Barton po wcześ...

Komentarze
Lucy i morze
Lucy i morze
Elizabeth Strout
8.3/10
Lucy i morze – kontynuacja nominowanej do Nagrody Bookera powieści Mam na imię Lucy i Williama Lucy i morze to czwarta książka Elizabeth Strout, w której pojawia się pisarka – Lucy Barton po wcześ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

To już czwarty tom sagi Elizabeth Strout opowiadającej o życiu pisarki Lucy Barton. W tej książce Lucy staje oko w oko z wirusem Covid. A zaczyna się tak, że w marcu 2020 r., tuż przed wybuchem pande...

@almos @almos

„Lucy i morze” Elisabeth Stout to już czwarta część cyklu o Lucy Barton, która dostarcza czytelnikom wielu emocji. Jest to słodka – gorzka powieść, która zachwyca, pokazuje trudy życia codziennego, s...

@Gosia @Gosia

Pozostałe recenzje @pannajagiellonka

Odwet
To zabawne, jak życie potrafi nagle zmienić kierunek, jakby wszystkim rządziła jakaś siła wyższa.

Choć Libby Hall potrzebuje chwili wytchnienia, nigdy nie rozważała wzięcia urlopu. Aż do momentu, gdy dostaje ulotkę o z atrakcyjną propozycją zamiany domów, którą bez w...

Recenzja książki Odwet
Nie pozwól mu odejść
Każda rodzina ma sekrety. Sekrety rodziny Zoe wstrząsną jej światem.

Trzy lata temu czternastoletni Ethan, syn Zoe i Jake’a, wraz z przyjacielem Joshem wymknął się w nocy z domu. Doszło do nieszczęśliwego wypadku i obaj chłopcy utonęli. P...

Recenzja książki Nie pozwól mu odejść

Nowe recenzje

Niewinna
Niewinna
@feyra.rhys:

"Niewinna" to jest druga książka autorstwa Tiffany D. Jackson. Wcześniej miałm okazję przeczytać "Biały dym" i zrobił n...

Recenzja książki Niewinna
Nikczemny narrator
Filmowe realia lat 90-tych
@Meszuge:

Czy jest to powieść z kluczem? Otóż nie wiem, być może. Za mało mam wiedzy o świecie filmu, by móc o tym zdecydować. Pe...

Recenzja książki Nikczemny narrator
Ostatnie wyznanie
Nie odgadnione zagadki niedalekiej przeszłości.
@Allbooksism...:

Lisa Regan napisała świetne powieści o pewnej policjance, która dzielnie wykonuje swoją pracę. Mimo tego, że mam teraz ...

Recenzja książki Ostatnie wyznanie
© 2007 - 2024 nakanapie.pl