Coś recenzja

Straszne w swej "niestraszności"

Autor: @fantastyka.na.luzie ·1 minuta
2020-02-16
Skomentuj
1 Polubienie
Choć film "Coś" widziałam w kilku odsłonach, nigdy wcześniej nie miałam okazji sięgnąć po powieść. Jednak kiedy trafiłam na przepiękne wydanie opublikowane przez Wydawnictwo Vesper, wiedziałam, że MUSZĘ je mieć. I nie zawiodłam się. Zarówno strona edytorska - zaczynając od przepięknej, ale jednocześnie niepokojącej okładki, po zawarte w środku ilustracje, a kończąc na zakładce pasującej do całości - jak i wnętrze, totalnie mnie oczarowały.

Lodowata, nieprzyjazna Antarktyda. Ekspedycja naukowa mająca na celu zbadanie nieznanego meteorytu. Jednak pod grubą warstwą lodu odnajdują Coś, czego nikt zupełnie się nie spodziewał.

Szczerze mówiąc, sięgając po tę pozycję spodziewałam się... krwawej jatki w stylu "Obcego". Rozczarowałam się i to rozczarowałam w bardzo pozytywnym znaczeniu. "Coś" to istna psychologiczna zagrywka: czy człowiek leżący na pryczy obok Ciebie... człowiek, z którym przyjaźnisz się od lat... codziennie pijesz poranną kawę... wciąż jest Twoim przyjacielem? Jak rozpoznać czy w jego ciele nie znajduję się obca, wroga istota? Skąd wiedzieć... czy w nas nie zalęgło się Coś? Że dalej jesteśmy sobą?

Powieść Johna W. Campbella to trzymająca w napięciu mieszanka grozy i science fiction najwyższej klasy. Wydanie zawiera nie tylko rozszerzoną wersję pierwotnego opowiadania "Piekielny Lód", wydanego w 1938 roku, ale również klimatyczne, mroczne ilustracje przedstawiające różne etapy przemiany owej istoty.
Na deser otrzymujemy kilka rozdziałów kontynuacji historii, która rozpoczyna się podobnie: w czasach tym razem współczesnych, na Antarktydzie zostaje odnaleziony fragment statku nieznanej cywilizacji, a w nim zamrożone Coś. Ludzie (jak zawsze) nie uczą się na błędach i zamierzają ją bardzo dokładnie zbadać.
Choć sama książka nie jest jakoś bardzo straszna, w trakcie śledzenia losu bohaterów i zgadywania kto jest wciąż człowiekiem oraz obserwowania jak powoli, z dnia na dzień co raz bardziej, popadają w obłęd, odczuwałam niepokój, a historie czytałam z dużym zainteresowaniem. Uwielbiam kiedy książka wywołuje we mnie tak silne emocje i jeszcze mocniej "wsiąkam" w jej świat. Mimo, że sam początek do najlżejszych nie należał - nie zapominajmy jednak, że powieść powstała kilkanaście lat temu - to kiedy przebiłam się przez naukowe ględzenie, pochłonęłam ją błyskawicznie. Bez wątpienia jest to interesująca pozycja, która może przypaść do gustu nie tylko fanom sf. ~ hybrisa

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Coś
2 wydania
Coś
John W. Campbell "Don A. Stuart"
7.3/10
Seria: Klasyka grozy

Niniejsza książka zawiera nigdy wcześniej niepublikowaną, pełną wersję jednego z najważniejszych opowiadań science fiction: Kim jesteś? [oryg. Who Goes There?] Johna Campbella. Opublikowane pierwotni...

Komentarze
Coś
2 wydania
Coś
John W. Campbell "Don A. Stuart"
7.3/10
Seria: Klasyka grozy
Niniejsza książka zawiera nigdy wcześniej niepublikowaną, pełną wersję jednego z najważniejszych opowiadań science fiction: Kim jesteś? [oryg. Who Goes There?] Johna Campbella. Opublikowane pierwotni...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Coś” Johna W. Campbella to klasyczna powieść science fiction, której wpływ na literaturę i film jest nie do przecenienia. Już sama konstrukcja książki budzi zainteresowanie – wzbogacona o wprowadzen...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

To jeden z najbardziej kultowych horrorów science fiction w historii literatury. Opowiadanie "Who Goes There?" po raz pierwszy ukazało się w magazynie "Astounding Stories of Super-Science" w sierpniu...

@mrocznestrony @mrocznestrony

Pozostałe recenzje @fantastyka.na.luzie

Dom masek
Dom pełen tajemnic

a jesień nie ma nic lepszego niż… porządna opowieść o duchach. Taka, która nie tylko pobudzi wyobraźnie czytelnika, ale wprowadzi go w stan niepokoju, delikatnego lęku, ...

Recenzja książki Dom masek
Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Magia, dystopia... i zakazana miłość

Jak myślicie, jak wygląda prawdziwa magia? Wbrew wyobrażeniom magia nie jest ani dobra, ani uzdrawiająca, nie czyni wcale dobra. Prawdziwa magia jest wyniszczająca uzal...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl