Góry śpiewają recenzja

Stracone pokolenia

Autor: @Radosna ·3 minuty
3 dni temu
Skomentuj
1 Polubienie
Wietnam to dla wielu odległy kraj, w mediach i kulturze popularnej przedstawiany głównie w kontekście wojny, w którą zaangażowali się amerykanie. ,,Góry śpiewają" to historia skolonizowanego przez Francję i Japonię państwa, które dosięgnął Wielki głód, krwawe reformy rolne i wewnętrzne podziały, ale to książka pokazuje także piękno i delikatność tego azjatyckiego kraju. Urodzona w Wietnamie autorka roztacza przed czytelnikami wyjątkową opowieść pozbawioną historycznych i kulturowych uwarunkowań zachodniej perspektywy.


Kiedyś myślałam, że sami decydujemy o swoim losie, lecz w tamtych czasach nauczyłam się, że podczas wojny zwykli obywatele są niczym więcej niż liśćmi na drzewach i opadają tysiącami i milionami podczas jednej fali burzy.

W ,,Góry śpiewają" Nguyễn Phan Quế Mai snuje opowieść o desperackiej walce ludzi, w obliczu zbrodni, którzy starają się żyć dalej pełni nadziei i wiary, że ponownie zjednoczą się z ukochanymi osobami i znajdą spokój. Skupienie się na sadze rodzinnej Trần pozwoliło na przedstawienie tego burzliwego okresu czasu w bardziej osobisty i szczegółowy sposób, nadając książce intymnego wymiaru i emocjonalnej głębi. To historia ludzi, którzy poszli na wojnę i tych, co zostali, czekając na ich powrót.


Bohaterowie stali się tłem dla przedstawianych wydarzeń, ale nie brak im charakterów. Członkowie rodziny Trần w obliczu niesprzyjających okoliczności uginają się pod ciężarem losu, nad którym nie mają wpływu, ale robią wszystko, co mogą, by znaleźć drogę do domu. Siła i symbolika postaci tkwi w tym co reprezentują. Wśród nich są zniszczeni przez wojnę żołnierze, mężczyźni i kobiety, dzieci, którym odebrano dzieciństwo oraz ludzie podzieleni i wykorzystani przez uprzedzenia. Wietnam, jawi się, jako kolejny okaleczony bohater, przez który od czasu II wojny światowej przetaczały się konflikty, a ich najbardziej dotkliwymi ofiarami zostali obywatele. Z kolei za tą fasadą zniszczenia skrywa się różnorodność kulturowa, krajobrazy, kuchnia oraz tradycje.


Zdałem sobie sprawę, że przelana krew nie przywróci krążenia w żyłach innych ludzi.

Nguyễn Phan Quế Mai z wrażliwością i empatią podchodzi do przedstawionych zbrodni, ale w tej postawie nie brakuje autentyczności, surowości, brudu i brutalności minionych wydarzeń, o których trudno zapomnieć pomimo upływu czasu. Narratorkami w książce ,,Góry śpiewają" są dwie kobiety: Diệu Lan oraz Hương, babcia i wnuczka. Dorastały w różnych okresach, ale poznały destrukcyjny i dehumanizujący wpływ przemocy podsycanej uprzedzeniami oraz podziałami. Ich głosy pełne żalu, miłości determinacji, odwagi i pokory wzajemnie się przeplatają. Obie zabierają czytelników w podróż przez tragiczną historię państwa. Mimo tego, że akcja książki rozgrywa się przez wiele dekad, od lat 30 do 80 XX w., to głównym trzonem fabularnych pozostaje wojna wietnamska. ,,Góry śpiewają" to poruszająca opowieść, które wywołuje wiele emocji. Pisarka wspaniale oddaje skomplikowane i pełne wyrzeczeń relacje rodzinne, ale także nadaje kontekst polityczny, który pozostaje subtelnym, ale ważnym wątkiem.


(...) słuchając jego opowieści, zdałam sobie sprawę, że wojna jest potworem o wielu przerażających obliczach. Nawet jeśli nie zabija tych, których dotyka, to odbiera im część duszy, tak, że nigdy więcej nie będę już tacy jak dawniej.

,,Góry śpiewają" to prozatorski debiut, nagradzanej wietnamskiej poetki Nguyễn Phan Quế Mai, który zdecydowała się napisać po angielsku. To pięknie napisana książka, która zachwyca lirycznym językiem, który wspaniale oddaje rzeczywistość. Tą rozdzielającą serce, ale także marzycielską, pełną nadziei.

,,Góry śpiewają" to powieść płynąca z głębi serca Nguyễn Phan Quế Mai, w której oddaje głos Wietnamczykom. Choć było w tej książce sporo przypadku, pośpiesznie zakończonych wątków, ale ostatecznie to bardzo dobra, bolesna historia, którą warto poznać. To w końcu opowieść o kondycji człowieka w obliczu zagłady i narodowej traumy, która naznaczyła pokolenia.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Góry śpiewają
Góry śpiewają
Nguyễn Phan Quế Mai
8.3/10
Seria: Piąta strona świata

Międzynarodowy bestseller i prozatorski debiut nagradzanej wietnamskiej poetki. Wojna w Wietnamie – doświadczenie pokoleniowe tysięcy Amerykanów – widziana z nowej, nieznanej perspektywy. Poety...

Komentarze
Góry śpiewają
Góry śpiewają
Nguyễn Phan Quế Mai
8.3/10
Seria: Piąta strona świata
Międzynarodowy bestseller i prozatorski debiut nagradzanej wietnamskiej poetki. Wojna w Wietnamie – doświadczenie pokoleniowe tysięcy Amerykanów – widziana z nowej, nieznanej perspektywy. Poety...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Góry śpiewają” Nguyễn Phan Quế Mai to przepięknie napisana, niesamowicie wzruszająca opowieść rozgrywająca się na tle gwałtownej historii Wietnamu. Głównymi bohaterkami tej sagi rodzinnej są babcia...

@milla @milla

Wietnam jest jednym z moich podróżniczych marzeń. I nie ten z przewodników turystycznych, lecz prawdziwy, tętniący codziennym gwarem, zapachem ulicznych potraw i opowieściami ludzi, którzy wiele prze...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

Pozostałe recenzje @Radosna

Tam, gdzie trwa noc
Magiczny debiut

„Tam gdzie trwa noc” A.B Poranek już od pierwszych stron porywa magiczny klimatem, ale mimo wszystko po jej skończeniu jestem lekko rozdarta. To powieść z elementami wie...

Recenzja książki Tam, gdzie trwa noc
Wezwanie Żmija
Powinność wzywa

,,Wezwanie Żmija" rozpoczyna nową serię fantasy Agnieszki Kulbat opartą na słowiańskich wierzeniach - ,,Dziedzictwo Stróża Nawii". ,,To, że nie znasz swojego celu,...

Recenzja książki Wezwanie Żmija

Nowe recenzje

Schron przeciwczasowy
Między pamięcią a zapomnieniem ...
@bookoralina:

Parę ładnych lat temu miałam okazję odwiedzić wyjątkowe muzeum w Opolu — Kamienicę Czynszową. Na każdym piętrze budynku...

Recenzja książki Schron przeciwczasowy
Przemiana
Jestem owadem
@soniagibbin:

Czytając dzieła autorów klasycznych (nie mylić z klasycystycznymi), trzeba wziąć pod uwagę dwie kwestie: Pierwsza z nic...

Recenzja książki Przemiana
O jeden urok za daleko
Nie igraj z magią
@Kantorek90:

„O jeden urok za daleko” to druga odsłona serii „Czarownice z Inverness” autorstwa Ludki Skrzydlewskiej. Chociaż miałam...

Recenzja książki O jeden urok za daleko
© 2007 - 2025 nakanapie.pl