"S.T.A.G.S." to thriller psychologiczny dla młodzieży, który rozgrywa się w elitarnej szkole. Greer, nowa uczennica, która dostała się do szkoły tylko dzięki stypendium, nie jest pewna, czy da radę zintegrować się z nowymi znajomymi ze szkoły. Nic dziwnego. Do grupy "Ludzi Średniowiecza" bardzo ciężko się dostać. Tym większe jest zdziwienie Greer, gdy dostaje zaproszenie na weekend do posiadłości jednego z zamożnych kolegów. Nowe wyzwania, bliskość natury i otoczenie szkolnej elity. Brzmi jak dobry plan. Co jednak może pójść nie tak?
Na wyjeździe Greer bierze udział w dziwacznym rytuale, mającym na celu przygotowanie do "polowania strzelania wędkowania". Bohaterka nie odnajduje się w sytuacji, jej przekonania są również dalekie od zabijania zwierzęcia dla rozrywki. Plusem jest fakt, że nie jest ona tam sama. Wraz z nią w posiadłości znajduje się Shafeen i Nel, jej współtowarzysze zbrodni. To nie spojler, spokojnie.
W książce wszystko jest dopracowane. Odczuwa się niepokój i zaciekawienie. Napięcie budowane jest już od pierwszej strony, od pierwszego zdania - "Wygląda na to, że zamordowałam człowieka". Od razu mamy również stwierdzenie, że Greer wolałaby mieszkać u cioci Karen przez dwa lata, niż uczęszczać do tej szkoły. Jak można nie być zaciekawionym, co tam dokładnie się wydarzyło? Co skrywają mury szkoły, jak przebiegnie wyjazd, jakim cudem doszło do morderstwa?
Portret Ludzi Średniowiecza, szkolnej elity, jest zbudowany bardzo szczegółowo, spójnie i przerażająco. Jest to grupa fanatyków o morderczym instynkcie, pielęgnująca nieetyczną tradycję za wszelką cenę. Jedyne zasady, jakich Ludzie Średniowiecza przestrzagają, to te wymyślone przez nich samych. Mimo, że w książce skupiamy się najbardziej na przywódcy grupy, to portret każdego Człowieka Średniowiecza jest ciekawy. Ciężko jest zrozumieć ich zachowanie, ale w całym zarysie książki jesteśmy w stanie zrozumieć ich motywacje, co świadczy o świetnym zamyśle autorki.
Ciekawe jest też to, że mamy historię opowiedzianą już po fakcie. Greer przytacza wszystko, co się działo podczas wyjazdu z Ludźmi Średniowiecza, ale nie skupia sie jedynie na tamtejszych odczuciach, ponieważ mamy też wstawki z tego, co aktualnie myśli o całym wyjeździe. Sprawia to, że książka staje się jeszcze bardziej niepokojąca.
Genialnym zabiegiem jest również nawiązywanie do dzieł popkultury. Geer jest fanką filmów, tak samo, jak i jej ojciec. Większość sytuacji z życia kojarzy jej się ze scenami z filmów i są one nam przytaczane. Co prawda nie wszystkie kojarzyłam, ponieważ nie jestem totalnym maniakiem filmowym jak Greer, ale miało to bardzo fajny wydźwięk, gdy mówiła o filmie, który znam. Wyobraźnia działała podwójnie na myśl o Hannibalu, Sherlocku, Kingu, Zmierzchu, Alicji w Krainie Czarów, a nawet Gwiezdnych Wojnach.
Lepiej być sobą, czy upodobnić się do grupy? Jaki wpływ na człowieka ma władza i pieniądze? Na jak wiele jesteśmy w stanie się zgodzić, aby dostać ułudę przyjaźni i szacunku? Jak zareagujemy na działania nieetyczne, promowane przez elitę? Na te pytania odpowiada książka STAGS. Oprócz krwawych sportów i sztuki przetrwania, mamy również poruszone ważne tematy.
Zazwyczaj też przeszkadzają mi bezpośrednie zwroty do czytelnika, ale tutaj to pasowało, nadawało całości klimatu.
Książkę polecam osobom, które lubią odczuwać niepokój w umiarkowanym stopniu, bez przesady i panicznego strachu.