Sprawa lorda Rosewortha recenzja

Sprawa tajemniczej śmierci

Autor: @mommy_and_books ·2 minuty
2024-03-25
Skomentuj
3 Polubienia
" [...] Kiedy wchodzisz do gniazda os, musisz mieć grubą skórę i zastrzyk z epinefryny przy sobie na wszelki wypadek. [...] "

Wow! Małgorzata Starosta totalnie mnie zaskoczyła. Jej najnowsze dzieło pod tytułem "Sprawa Lorda Rosewortha" cofnęło mnie w czasie do roku 1959. Akcja jest idealnie dopracowana. Jestem zachwycona jej zwrotami. Szczerze wam powiem, że autorka totalnie mnie zaskoczyła w zakończeniu. Fabuła cudowna. Czytając "Sprawę Lorda Rosewortha" miałam wrażenie, że poruszam się w świecie Agathy Criste i Artura Conan Doyle i ich bohaterów. To były dla mnie całkiem przyjemne odczucia.
Główny bohater Jonathan Harper był dla mnie jak Sherlock Holmes. Prowadzi agencję detektywistyczną. Niestety nie może się pozbierać po śmierci swojej ukochanej żony. Jednak autorka postanowiła, że Johnatan będzie musiał się szybko ogarnąć. Jak do tego dojdzie? Wszystko za sprawą tajemniczej Ruth Roseworth. To ona poprosi naszego bohatera o poprowadzenie śledztwa w sprawie śmierci swojego ojca lorda Thadeusa Rosewortha. Przed nim stoi naprawdę bardzo trudne zadanie. Czy jesteście gotowi poznać zwariowaną, kłamliwą i obłudną rodzinę Lorda Rosewortha? Uważajcie na nich. Dobrze im się przyglądajcie.
Na uwagę zasługuje również krzepka asystentka Jonathana — panna Joyce Hardcastle. Dzięki tej kobiecie agencja detektywistyczna dobrze prosperuje. Ona trzyma rękę na pulsie i dba o swojego pracodawcę. Zawsze stoi na wysokości zadania. Czy poradzi sobie przy sprawie tajemniczej śmierci lorda Rosewortha?
Poznacie również gwiazdę Scotland Yardu nadinspektora detektywa Jacka Harpera. Co on myśli o sprawie tajemniczej śmierci lorda?
Wszystkie postacie występujące w tej książce są fikcyjne. Na końcu książki autorka wszystko nam wyjaśnia. Cieszę się, gdy autor kieruje swoje słowa prosto do czytelnika.
Mam nadzieję, że Jonathan Harper i jego asystentka panna Hardcastle, jeszcze kiedyś do nas powrócą.
Podobają mi się powieści detektywistyczne z nieoczywistymi zakończeniami. Uwielbiam rozwiązywać zagadki. Dzięki Małgorzacie Staroście miałam przyjemność rozwiązać bardzo trudną sprawę, która zabrała mi mnóstwo energii. Nie wiedziałam, kto tu kłamie, a kto mówi prawdę.
Czy lord Thadeus Roseworth popełnił samobójstwo, czy raczej doszło do morderstwa? Zachęcam was do rozwiązania tej sprawy razem z detektywem Jonathanem Harperem.
Tym razem autorka stworzyła niezapomniany klimat, do którego chce się powracać?
Jeżeli lubicie dobre kryminały w starym stylu, to śmiało sięgnijcie po tę książkę.
Autorka posługuje się językiem zrozumiałym dla dorosłego czytelnika.
Czy chcecie poznać wszystkie sekrety i tajemnice rodziny Roseworth? Z przyjemnością odsyłam was do książki "Sprawa Lorda Rosewortha".
Autorka swoją powieścią serwuje nam mnóstwo różnych emocji.
Mam cichą nadzieję, że kolejna jej historia będzie napisana w podobnym stylu, co ta książka.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-03-24
× 3 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sprawa lorda Rosewortha
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
7.7/10

Sierpień 1959 roku. Jonathan Harper, prywatny detektyw borykający się z osobistą stratą, na prośbę dawnej przyjaciółki podejmuje się rozwiązania sprawy zabójstwa Thadeusa Rosewortha, którego śmierć w...

Komentarze
Sprawa lorda Rosewortha
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
7.7/10
Sierpień 1959 roku. Jonathan Harper, prywatny detektyw borykający się z osobistą stratą, na prośbę dawnej przyjaciółki podejmuje się rozwiązania sprawy zabójstwa Thadeusa Rosewortha, którego śmierć w...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Prywatny detektyw Jonathan Harper zostaje poproszony przez dawną przyjaciółkę o zajęcie się sprawą domniemanego zabójstwa jej ojca. By nie wzbudzać podejrzeń ekscentrycznej rodziny udają się oni do R...

@book_wszechmogacy @book_wszechmogacy

A pomyśleć, że gdyby nie moja słabość do angielskich ramotek detektywistycznych, nie byłoby afery. To mogłaby być przeciętna recenzja na temat przeciętnej książki, którą przeciętni wydawcy sprzedaj...

@Rudolfina @Rudolfina

Pozostałe recenzje @mommy_and_books

Ulice ciem
Magiczna historia

" [...] Chowała się z pisaniem w swoim ursynowskim mieszkaniu, jakby robiła coś zakazanego. [...]" Najnowsza powieść Katarzyny Puzyńskiej pod tytułem "Ulice ciem" przen...

Recenzja książki Ulice ciem
Za nadobne
Mroczna historia

" [...] Wziąwszy pod uwagę historię naszej znajomości, zabrzmi to głupio, ale ufam, że docenisz ten gest i nie będziesz krzyczeć. [...]" "Za nadobne", to dla mnie jedna...

Recenzja książki Za nadobne

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl