Sprawa Niny Frank recenzja

Sprawa słabego kryminału

Autor: @Johnson ·2 minuty
2019-10-30
1 komentarz
8 Polubień
Pierwsze wrażenie jest takie, że jest to nieźle napisany amatorski kryminał komediowy. Po 100 stronach akcja się rozkręca, książka zaczyna być naprawdę ciekawa i lecimy coraz bardziej z bohaterami, a mniej z mankamentami książki. Jak na debiut Autorki nawet nieźle, jednak kilka drobiazgów nie dopracowanych za bardzo no i zbyt dużo eksperymentów literackich Pani Bondy sprawiają, że mocne 5/10 i na zachętę dodatkowy punkt co daje 6. Tak czy inaczej czytając bawiłem się dobrze. Ale:

Mankamenciki:
1.RESEARCH: Nie ma czegoś takiego jak cztery razy dożywocie w polskim prawie karnym.
2.RESEARCH: Wiejska Policja nie martwi się „odebraniem sprawy” tylko się z niego cieszy. Ale to już może być tylko moja opinia. Jednakże sposób przedstawienia wyjęty z amerykańskich filmów akcji.
3.WARSZTAT: Książka jest pisana w zbyt lekkiej, jak na kryminał, konwencji, chwilami niemalże komediowej. Nie pasuje do historii, która nie jest przecież zła. Czyta się za lekko i nagle butelka po soku
w pochwie. Nieumiejętnie budowany klimat i narracja.
4.WARSZTAT: Protokół Policyjny warto się w jakiś sposób zapoznać przed przeniesieniem takiegoż na łamy powieści. Zwykle trąci komuną i bezosobowymi formami wciskanymi w opór w tekst, ale woła o pomstę do nieba jak Pani Bonda traktuje wiejskich Policjantów. Otóż ma ich za debili i analfabetów. Tak napisany protokół, tyle błędów nie da się zrobić nawet specjalnie. Znów element komediowy. Śmieszne, ale nie w tym miejscu.
5.WARSZTAT: Tytułowanie rozdziałów informując czytelnika co w nich będzie to bardziej Adam Mickiewicz w Panu Tadeuszu. Rozumiem zabieg, kiedyś tak się pisało, nawet i współcześnie ale jakoś nie leży mi to w powieści kryminalnej. Np. tytuł rozdziału „denatka”. Totalnie nie wiadomo o czym będzie. Nie robi się tak czytelnikom. Chyba, że piszemy książkę, którą chcemy troszkę czytelnika przestraszyć, ale tylko troszkę.
6.COMPARE: Almost Remek Mróz. A w każdym razie aspiracje w tą stronę. Niestety nie w stronę Miłoszewskiego.
7.WARSZTAT: Zabieg literacki na końcu książki i te dwa rozdzialiki sugerujące, że to jednak Licentia Poetica, żeby ktoś nie pomyślał, że tak było naprawdę. Czytelniku to nie serio serio, tylko tak serio ale na niby. Zabieg ze Stephena Kinga, znowuż eksperyment literacki autorki, ale moim zdaniem niepotrzebny.

OVERALL książka nie jest zła, a historia szczerze mi się podobała. Polubiłem bohaterskich Policjantów komendy w małej miejscowości,
to naprawdę dobrze skrojone postacie. Do tego Nina Frank, jej życie
i cała intryga. Też mi się podobało. Ale powyższe punkty lekko obniżają moją ocenę końcową książki na takie 6/10. Kolejna książka do pakietu "PKP czytanie". Mniej komediowo, mniej „wszystkiego naraz”, a będzie lepiej
i myślę, że damy szansę Autorce.

11.10.2018 r.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2018-10-11
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sprawa Niny Frank
10 wydań
Sprawa Niny Frank
Katarzyna Bonda
6.9/10

Pierwsza na polskim rynku powieść kryminalna, której bohaterem jest tzw. profiler, czyli psycholog wykonujący portrety psychologiczne nieznanych sprawców. Akcja powieści rozgrywa się w dwóch światach:...

Komentarze
@werka751
@werka751 · ponad 4 lata temu
Dopiero co skończyłam tę książkę i zgadzam się w 100%. Świetna recenzja, pozdrawiam!:)
× 1
Sprawa Niny Frank
10 wydań
Sprawa Niny Frank
Katarzyna Bonda
6.9/10
Pierwsza na polskim rynku powieść kryminalna, której bohaterem jest tzw. profiler, czyli psycholog wykonujący portrety psychologiczne nieznanych sprawców. Akcja powieści rozgrywa się w dwóch światach:...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Z pewną ostrożnością sięgnąłem po debiutancką powieść Katarzyny Bondy, bo jakoś mnie odstręcza marketingowa wrzawa wokół autorki. W sumie nie było tak źle, rzecz jest przyzwoicie napisana, pomimo par...

@almos @almos

Pokręcone życie tytułowej aktorki kryminału, Niny Frank, wzbudza mieszane uczucia. Cała historia jest zbudowana na buncie nastolatki z małego miasteczka, która ucieka z domu i robi karierę w show biz...

@SandraNightingale @SandraNightingale

Pozostałe recenzje @Johnson

Czerwony smok
Literacki obłęd, czyli czego nie ma w telewizji?

Postaci Hannibala Lectera przedstawiać nikomu raczej nie trzeba. Tym bardziej, że za sprawą sławnego filmu „Milczenie Owiec” i genialnej kreacji aktorskiej Anthonego Hop...

Recenzja książki Czerwony smok
Światłoczułość
Literacka Chutzpah!

Remunio jak Ty mnie zaimponowałeś w tej chwili! Jak? Ano można wymyśleć książkę niemalże żywcem pod**baną z Malowanego Ptaka w podobnym, ba! Identycznym anturażu co pow...

Recenzja książki Światłoczułość

Nowe recenzje

Korea od kuchni
Korea od kuchni.
@milena9:

Przez żołądek do serca, jak mówi jedno z naszych przysłów. Aby może nie od razu pokochać koreańską kuchnie, ale mieć n...

Recenzja książki Korea od kuchni
Ciałofon
Ciałofon - opis realnej przyszłości, która jedn...
@monia04101997:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Sztuczna inteligencja. AI, Chaty GPT, roboty humanoidalne - to wszyst...

Recenzja książki Ciałofon
Wyspa luzu
Kalimera!
@ewelina.czyta:

Zaglądając na mój blog, wiecie już, że Jolanta Kosowska jest jedną z moich ulubionych pisarek, a jej książki, zawsze wy...

Recenzja książki Wyspa luzu
© 2007 - 2025 nakanapie.pl