Uwolnij głowę recenzja

✨,,Nie bierzcie Więc wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu”.

(Rz 12,2)

✨,,Niebezpieczeństwo toksycznego myślenia polega na tym, że tworzy ono alternatywną rzeczywistość. Taką, w której zaburzone rozumowanie zdaje się mieć sens’’.

✨,,Ponieważ Bóg wlał miłość w nasze serca, nasza nadzieja nie dozna wstydu’’. (Rz 5,5)

✨,,Cynizm kieruje nasze myśli na sprawy tego świata, co sprawia, że tracimy nadzieję. Piękno kieruje nasz wzrok ku niebu i przypomina nam o nadziei’’.

Przychodzę do Was z kolejną perełką od wydawnictwa Esprit, którą miałam okazję otrzymać do recenzji.

Uważam, że jest to bardzo ważna i bardzo potrzebna każdemu z nas książka. Kto choć raz nie wpadł w pułapkę własnych myśli? Czy nasze myślenie może stanowić o nas samych?

Autorka Jennie Allen porusza te ważne kwestie nie tylko w oparciu o badania naukowe, psychologię, elementy biologiczne takie jak budowa naszego mózgu, ale przede wszystkim temat swojej książki opiera na Biblii.

Możecie zapytać, jakie Pismo Święte może dawać w tym aspekcie wskazówki? Okazuje się, że odkrywa ich przed nami całe mnóstwo! Poza tym uczy, jak swoim myśleniem i nastawieniem możemy zbliżać się do Boga, odnajdywać Go na nowo i przemieniać nasze umysły i serca. W książce wiele jest nawiązań do słów samego św. Pawła, spisanych w listach Nowego Testamentu.

Bardzo podobał mi się styl autorki, a także to, że odwoływała się do własnych doświadczeń, dotyczących jej sposobu rozumowania, cynizmu, zwątpienia i ciemności jakich doświadczyła w pewnym okresie swojego życia. Jak udało się jej wyjść z tej niekończącej się spirali toksycznych myśli?

Uważam, że jest to genialna publikacja, jestem nią oczarowana i śmiało mogę powiedzieć, że dzięki tej lekturze dostrzegłam rzeczy, które powinnam zmienić u siebie. Niestety często nie zdajemy sobie sprawy, jak łatwo stajemy się niewolnikami własnych myśli, wpadamy w ciemną otchłań, która oddala nas od wiary, nadziei, miłości, a w konsekwencji i od samego dawcy i źródła tych cnót, którym jest oczywiście Pan Bóg.

Serdecznie polecam!!!