,,Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem (...)” Wj 23, 20
,,Podniosłem oczy i patrzyłem: Oto [stał] pewien człowiek ubrany w lniane szaty, a jego biodra były przepasane czystym złotem, a ciało zaś jego było podobne do tarsziszu, jego oblicze do blasku błyskawicy, oczy jego były jak pochodnie ogniste, jego ramiona i nogi jak błysk polerowanej miedzi, a jego głos jak głos tłumu (...)” Dn 10, 5-6
Kiedy indziej jak nie w tym wyjątkowym dniu - święcie wszystkich świętych, wspomnieć o Księciu Aniołów? Co oznacza jego imię?
Tak naprawdę aniołowie nie mają imion. W Piśmie Świętym znajdziemy tylko trzech archaniołów, którym zostało ono nadane. Dzięki publikacji wydanej przez wydawnictwo Bratni Zew miałam okazję bliżej przyjrzeć się jednemu z nich, o którym jak się okazuje nie powstało wiele dzieł i była to moja pierwsza styczność z książką o Św. Michale Archaniele.
Czy to przypadek, że siedem sanktuariów położonych jest w linii prostej jak oś przecinająca zachód Europy, ciągnąca się od Irlandii aż po Izrael? Co Archanioł miał wspólnego z tymi miejscami?
Autor dzięki bogatej bibliografii poddał wnikliwej analizie historycznej ziemie, na których pogromca szatana pozostawił swój ślad w postaci objawień. Irlandia - niegdyś samotna, dzika i barbarzyńska wyspa stała się miejscem, w którym nauce i kulturze zaczął ustępować powszechny analfabetyzm i z której ludzie wyszli na świat głosząc orędzie Słowa Bożego. Następnie Anglia, Francja, Włochy, malutka wyspa Simi i Izrael noszą na swoich ziemiach ślad boskiej interwencji w osobie tego Niebieskiego Wojownika. Od dawna jednym z moich podróżniczych marzeń jest między innymi klasztor położony na wyspie - Mont- Saint Michel w północnej Francji, miejsce to przyciąga swoją aurą i zdaje się być przepełnione pewną tajemnicą.
Artur Żak starał się ukazać skutki interwencji tej Boskiej siły, osoby, którymi posłużył się sam Anioł, kraje, które odczuły zbawienne w skutkach jego działanie. Jednocześnie przybliżył czytelnikowi niektóre ludzkie świadectwa - mnie najbardziej urzekło wyznanie amerykańskiego żołnierza w liście do jego matki, z 1950 r. List ten zawierał wyznanie, które obiegło cały świat (zachęcam do przeczytania, link pod recenzją). Jaki jest sens wspominania i modlitwy za wstawiennictwem tego, który ma zadać ostateczny cios złu i który pomaga nam w codziennej walce przeciwko ciemności?
,, (...) A Ty Wodzu Niebieskich Zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, strąć do piekła. Amen”