,,Kiedy miałem sześć lat, kupiła mi rybkę, bojownika, bo dzień po dniu opowiadałem jej w kółko tę samą historię o akwariach, które stoją w szkole, i o bojownikach, czerwonych i fioletowych, niebieskich i zielonych, pływających leniwie w wodzie, migoczących jaskrawo i matowo na przemian. Przywiozła mi takiego bojownika kiedyś w niedzielę wieczorem, po całym weekendzie, kiedy jej nie było. Nie widziałem jej od piątku: powiedziała Mamci, że jedzie do sklepu po mleko i cukier, i przepadła.''
,,Rybka była zielona, koloru sosnowych igieł, na welonie miała paski barwy czerwonego błota. Dałem jej na imię Ben Bańka, bo przez cały dzień puszczała banieczki powietrza, a kiedy pochyliłem się nad słojem, słyszałem, jak żuje pokarm przywieziony przez Leonie ze sklepu z rybkami jako gratis. Wyobrażałem sobie, że kiedyś pochylę się nad kulą, w której pływa Ben, i zamiast chrupania usłyszę ciche słowa ulatujące z banieczkami powietrza na powierzchnię. Wielka głowa! Światło! Oraz: Kocham cię. Kiedy skończył się gratisowy pokarm, poprosiłem Leonie, żeby kupiła nowy, na co odpowiedziała, że tak zrobi, ale zapominała dzień po dniu i w końcu poradziła mi: Daj mu trochę czerstwego chleba.''
,,Doszedłem do wniosku, że Ben nie da rady schrupać starego chleba, więc marudziłem o pokarm przez następne dni, a Ben chudł w oczach, puszczał coraz mniejsze banieczki, aż któregoś dnia wszedłem do kuchni i znalazłem go pływającego w szklanej kuli brzuchem do góry, z bielmem na oczach, ze zwieszonym i białym jak smalec welonem, bez życia i bez głosu.
Leonie zabija wszystko, czego się tknie.''
Moja ocena:
Jesmyn Ward, stypendystka MacArthur Genius Grant i dwukrotna laureatka National Book Award, nareszcie po polsku we współczesnej powieści o rodzinie, budowaniu tożsamości i granicach opowieści. ...
Wiemy, że zieleń i przyroda mają na nas dobry wpływ - uspokajamy się podczas leśnych i parkowych spacerów, poziom kortyzolu w naszym organizmie spada, a nasze samopoczuc...
Recenzja książki Psychologia ogrodnictwa,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostatnie - wiadomo - jest kwestią gustu. I schematów. I...
Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu loduKsiążka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl. Sztuczna inteligencja. AI, Chaty GPT, roboty humanoidalne - to wszyst...
Recenzja książki CiałofonZaglądając na mój blog, wiecie już, że Jolanta Kosowska jest jedną z moich ulubionych pisarek, a jej książki, zawsze wy...
Recenzja książki Wyspa luzu💙 Q: Wierzycie w to, że sny mają jakieś znaczenie? Ja ostatnio nie pamiętam swoich snów, więc nie mam też okazji, żeby...
Recenzja książki Archiwum snów