Śpiew Lirogona recenzja

"Śpiew lirogona" Kamil Czernik - opinia

Autor: @Katarzyna_Wasowicz ·2 minuty
2023-08-13
Skomentuj
1 Polubienie
Urzeczona opisem i kolorystyką okładki, nastawiona na dość mroczną opowieść z niecierpliwością wzięłam do rąk tę niepozorną książeczkę (w porównaniu do ostatnio czytanej). Ponieważ ciągle wierna jestem zasadzie, że nie ilość się liczy, a jakość zabrałam się za czytanie…

…po czym (po paru rozdziałach, będąc bardziej precyzyjną) stwierdziłam, że całe szczęście, iż „Śpiew lirogona” liczy zaledwie 280 stron.

*

Część fabuł skonstruowanych jest tak, że troszkę trzeba sobie poczekać na to, co najlepsze. Najpierw jest przedstawianie świata, malowanie tła, spokojne poznawanie się z bohaterami. I to jest spoko. Do momentu, gdy to budowanie podwalin nie trwa jedną trzecią książki. Wówczas niecierpliwie wypatruję szturchnięcia, które mnie obudzi i zaciekawi.

*

Pomysł na tę historię był przedni. Autor klimatycznie opisał ówczesne realia oraz małomiasteczkową rzeczywistość, w której miejsce muszą znaleźć młodzi małżonkowie. A mają naprawdę trudne zadanie, gdyż mniej więcej w tym samym czasie zaczynają ginąć kobiety, wpierw popadając w osobliwe szaleństwo.

Atmosfera niepewności, strachu o życie bliskich, podejrzeń, pochopnie rzucanych oskarżeń, zagęszcza się coraz bardziej. Jednak bardzo długo akcja toczy się opieszale, towarzyszymy bohaterom w salonowych rozrywkach i rozmowach – niestety często o niczym. Zbyt dużo takich rozmówek, a w szczególności specyficznego przekomarzania się pary głównych bohaterów coraz bardziej mnie irytowało. Kiedy pod koniec (szkoda, że tak późno) akcja ruszyła z kopyta, czytałam z nieco większą ciekawością.

Uwiązani do Adelajdy i Witolda o większości wydarzeń dowiadujemy się od pozostałych bohaterów, raczej rzadko jesteśmy ich bezpośrednimi świadkami. Szkoda, bo wydaje mi się, że przez to mocno kuleje dynamika.

Pojawiający się wątek paranormalny stanowił pewien smaczek, bardzo ciekawiło mnie jego wyjaśnienie, ale gdy nastąpiło nie było tak satysfakcjonujące jak się spodziewałam. Pozostało zbyt wiele niejasności, a odpowiedzi na pytania pojawiły się trochę znikąd.

*

Warsztat autora jest całkiem niezły. Utrzymanie stylizacji na ówczesną mowę stanowi nie lada wyzwanie, a przyznaję czytało się płynnie i szybko. Jednak nie mogę nie nadmienić, że nieco zbyt dużo wyszukanych porównań momentami mnie denerwowało, a Adelajda okrutnie irytowała (ale zawsze to lepiej, niż miałaby mi być kompletnie obojętna). To mógł być kawał dobrego tekstu (wciągającego, z oryginalnym miejscem akcji i ciekawymi bohaterami), ale coś gdzieś po drodze nie zagrało – przynajmniej w moim mniemaniu.

Myślę, że będę śledzić pisarskie poczynania Kamila Czernika i jeśli tylko pojawi się coś nowego, a będzie dostępne na Legimi sprawdzę czy będzie między nami więcej chemii niż przy „Śpiewie lirogona”.

*

Jeśli szukacie książki bardziej skupionej na rozmowach niż działaniu, na obrazowaniu życia obyczajowego i towarzyskiego końca XIX wieku i nie jest dla was przeszkodą wątek nadnaturalny to zachęcam do przyjrzenia się tej powieści.

Jeśli jednak sugerując się opisem oczekujecie większej dynamiki, niebezpieczeństwa i rozwiązywania zagadki, możecie poczuć się rozczarowani.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Śpiew Lirogona
Śpiew Lirogona
Kamil Czernik
7.3/10

Schyłek XIX wieku. Świeżo poślubieni Adelajda i Witold mają rozpocząć nowe życie w malowniczym Bergschatten. Sielankę szybko niszczą tajemnicze śmierci kobiet, które rzucają na górskie miasteczko cor...

Komentarze
Śpiew Lirogona
Śpiew Lirogona
Kamil Czernik
7.3/10
Schyłek XIX wieku. Świeżo poślubieni Adelajda i Witold mają rozpocząć nowe życie w malowniczym Bergschatten. Sielankę szybko niszczą tajemnicze śmierci kobiet, które rzucają na górskie miasteczko cor...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zarówno okładka jak i tajemniczy opis wydawcy zwiastuje nam historię pełną tajemnicy, gdzie pojawia się nie wyjaśniona śmierć. To wszystko w otoczeniu pięknego górskiego miasteczka, które sparaliżo...

@magdag1008 @magdag1008

Tytuł : Śpiew Lirogona Autor : Kamil Czernik Wydawnictwo WasPos Data premiery : 25 lipiec 2023 Opis książki : Schyłek XIX wieku. Świeżo poślubieni Adelajda i Witold mają rozpocząć nowe życie w malow...

@aleksandra390 @aleksandra390

Pozostałe recenzje @Katarzyna_Wasowicz

Jak przechytrzyć mózg. Czternaście praktycznych sposobów na skuteczną naukę
"Jak przechytrzyć mózg" Daniel T. Willingham - opinia

Dlaczego zabrałam się do przeczytania pozycji dotyczącej nauki, skoro edukację zakończyłam lata temu? Odpowiedź jest prosta: z ciekawości. No i temu, że lubię sobie pr...

Recenzja książki Jak przechytrzyć mózg. Czternaście praktycznych sposobów na skuteczną naukę
Złodziejski spadek
"Złodziejski spadek" Bożena Mazalik - opinia

„Nadzieja, że zamknęła tamten rozdział, że udało się jej wymazać z pamięci dwadzieścia sześć lat (…) ulotniła się jak mgła. On ją pamiętał. Przeszłość pamiętała”. Zagin...

Recenzja książki Złodziejski spadek

Nowe recenzje

Kyle
Nowy świat i stare problemy
@Oliwia_Anto...:

@ObrazekKyle - T.M. Piro Egzemplarz otrzymałam za pośrednictwem klubu recenzenta z serwisu nakanapie.pl Już od jaki...

Recenzja książki Kyle
Babel. Pocałunek śmierci
Warszawska "Babel"
@mag-tur:

W tym roku obchodzimy stulecie powstania kobiecej policji. Przedstawienie tego tematu podjęła się Monika Raspen, której...

Recenzja książki Babel. Pocałunek śmierci
Był sobie pies
Świat z psiej perspektywy
@jedz.czytaj...:

W książce "Był sobie pies" autor przedstawia nam nietypowe rozwiązanie stylistyczne. Poznajemy świat oczami psa, jego p...

Recenzja książki Był sobie pies
© 2007 - 2025 nakanapie.pl