Polski SOR. Uwaga, będzie bolało recenzja

SOR (polski) - temat rzeka

Autor: @meryluczytelniczka ·2 minuty
3 dni temu
Skomentuj
4 Polubienia
Tej książki w ogóle nie miałam w planach. Trafiła w moje ręce przez przypadek i cieszę się, że takie przypadki chodzą po czytelnikach. Lubię książki pisane z emocjami, przez ludzi, którzy bezpośrednio zetknęli się z opisywanym problemem, z wieloma przykładami - tymi dobrymi i złymi. Autor nie owija w bawełnę, ale pisze jak jest, było i prawdopodobnie jeszcze długo będzie na polskim SORze, w karetkach pogotowia, w zawodzie ratownika medycznego. Z książki płynie smutny wniosek, że osoby decydujące - piszące ustawy (rzeczywiście chyba często na kolanie i pod wpływem chwili i emocji) w ogóle nie konsultują się przedstawicielami danego zawodu, lecz ustanawiają to, co im się wydaje, że jest odpowiednie. Autor przemyca w swej książce niegłupie postulaty, które może od razu nie dokonają cudu, ale znacznie ułatwią pracę personelu medycznego, zwłaszcza w szpitalnych oddziałach ratunkowych.
Z zainteresowaniem czytałam o różnych przypadkach, jakich Yanek Świtała doświadczył w swojej pracy - pozytywnych i negatywnych, dających nadzieję, dołujących i bezsensownych. Pewnie każdy z nas mógłby też opowiedzieć o swoich lub bliskich spotkaniach z SOR i też pewnie byłyby pochwały i nagany, te drugie znacznie częściej. Po przeczytaniu książki wiem, z czego pewne rzeczy wynikają. Oczywiście musimy mieć świadomość, że wszędzie działa jeszcze coś takiego jak czynnik ludzki i jeśli komuś, mimo idealnych warunków, i tak się nie chce, to nic z tym nie zrobimy. Jednak po przeczytaniu książki Yanka Świtały utwierdziłam się w przekonaniu, że na polskim SORze jest tragicznie - sprzętowo (szkoda czasem słów), farmaceutycznie (wątek podawania w Polsce środków znieczulających kobietom w ciąży) itp. Również my, ludzie spoza zawodów medycznych, mamy małe umiejętności ratownicze, a defibrylatory AED to wciąż sprzęt nieczęsto spotykany w przestrzeni publicznej, a powinien być w każdej szkole, bibliotece, urzędzie, a nawet kościele! O szkoleniach z pierwszej pomocy nie wspomnę! Ja nigdy na takim nie byłam, bo teoria szkolenia BHP w pracy to śmiech na sali.
Emocje, złość, radość, duma, bezsilność i jeszcze wiele innych emocji płynie z książki Yanka Świtały. Na pewno nie wyczerpuje ona tematu, jest pisana z punktu widzenia autora, więc ktoś inny z branży może inaczej to przedstawić, mieć inne odczucia, ale na pewno jest to głos wołającego na pustyni (w dżungli?) polskiego SOR-u.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-29
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Polski SOR. Uwaga, będzie bolało
Polski SOR. Uwaga, będzie bolało
Jan Świtała
7.3/10

Krew, łzy i czarny humor. Codzienność ratownika medycznego Podrzucane przed urlopem na oddział babcie, zalany imprezowicz z własną ręką pod pachą i pocięte łby kiboli do zszycia. O tej rzeczywisto...

Komentarze
Polski SOR. Uwaga, będzie bolało
Polski SOR. Uwaga, będzie bolało
Jan Świtała
7.3/10
Krew, łzy i czarny humor. Codzienność ratownika medycznego Podrzucane przed urlopem na oddział babcie, zalany imprezowicz z własną ręką pod pachą i pocięte łby kiboli do zszycia. O tej rzeczywisto...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @meryluczytelniczka

Przeciwieństwa się przyciągają
Spotkali się, zakochali w sobie i żyli szczęśliwie

"Przeciwieństwa się przyciągają" to kolejna z wielu powieści, która w sposób lekki porusza problemy związku emocjonalnego pomiędzy dwójką ludzi. Zdecydowanie jest to lit...

Recenzja książki Przeciwieństwa się przyciągają
Święto ognia
Święto ognia

Kiedy do pracy przychodzi osoba z niepełnosprawnością ruchową i problemami z mówieniem, kiedy wcześniej nie miało się do czynienia z osobami sprawnymi inaczej (choć podo...

Recenzja książki Święto ognia

Nowe recenzje

Pajęczyca
Pajęczyca
@magdag1008:

Znacie twórczość Mariusza Leszczyńskiego? To nie jest moja pierwsza książka jaką przeczytałam jego autorstwa, ale niest...

Recenzja książki Pajęczyca
Świetny Mikołaj
Świetny Mikołaj
@magdag1008:

Lubicie świateczno-zimowe książki? Ja aż tak za nimi nie przepadam, ale lubię sobie poczytać chociaż jedną w sezonie. W...

Recenzja książki Świetny Mikołaj
Annapurna
"Żaden człowiek nie oglądał nigdy otaczających ...
@Asamitt:

"Góry ofiarowały nam swoje piękno, które podziwiamy z dziecięcą prostotą i szanujemy jak mnisi myśl o bóstwie" (s.298) ...

Recenzja książki Annapurna
© 2007 - 2024 nakanapie.pl