Sofia, dziewczyna z kościanego domu recenzja

Sofia, dziewczyna z kościanego domu

Autor: @book_matula ·1 minuta
2022-07-01
Skomentuj
1 Polubienie
W poprzedniej recenzji pisałam, że książki autorki kocham całym sercem nie tylko za dzieciństwo, magię i wiarę, ale za realizm i ten moment, który towarzyszy mi podczas czytania, a jest, nim zapomnienie o otaczającej mnie rzeczywistości. Siedzisz w salonie i jesteś tak zaczyna, że nie słyszysz krzyczących dzieci, głośnych bajek w TV czy nawet szalejącej burzy za oknem, bo jesteś tylko Ty i książka „Sofia dziewczyna z kościanego domu”.

Autorka pisze w taki sposób, że już od pierwszej strony nie jesteś w stanie zapanować nad czytaniem i pochłaniasz rozdziały jak karabin maszynowy. Siła, jaka tkwi w rodzeństwie to jest moc, z jaką nikt nie ma szans oraz z jaką nikt nie powinien zadzierać. Przed wami Dwunastoletnia Sofia jej młodszy brat Ermin. Nie będzie spojlerem jak napisze ich mama wychodzi do miasta, i to miał być ostatni taki wypad, lecz nie wraca i nasi młodzi bohaterowie postanawiają iść i odnaleźć Ją. Od tego momentu zaczynają się przygody, o jakich nawet nie śnili w najczarniejszych snach, że mogą mieć miejsce. Idealnie opisuje drogę, jaką muszą przejść, żeby odnaleźć mamę.

Nie chce pisać co i jak, lecz będzie płacz, ucieczka, magia, niezrozumienie, zawiedzenie się. Jak znasz jakąś książkę autorki to wiesz, że potrafi stworzyć nieziemski klimat, a postacie są tak wykreowane, że oczami wyobraźni jesteś w stanie widzieć je oraz poczuć wszystko to, co otacza danego bohatera jak zimno, zapach lawendy, czy zapach kościanego domu. W całej tej drodze Sofia z Ermin spotkają też tych dobrych ludzi, którzy chcą dla nich jak najlepiej.

Jako mama jestem wrażliwsza, kiedy dzieciakom przytrafia się krzywda i patrząc na drogę, jaką pokonali, żeby ratować mamę zasługuje na aplauz. Kto zna lepiej mamę od własnych dzieci? Poznasz zawód, jaki wykonuje mama oraz będziesz pokonywał różne dziwnie idealnie sprecyzowane, wyżłobione w kości klucze do znalezienia odpowiedzi. Momentami przeżyjecie niezły rollercoaster emocjonalny i taki, że będziesz chciał/ła krzyczeć „Nie idź tam” „Zostaw to” itp.

Opisów książki jest pełno w internecie, więc polecam zajrzeć, a tym którzy nie czytają tego zapewniam, że nie zmarnujecie czasu poświęconego na tę książkę.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sofia, dziewczyna z kościanego domu
Sofia, dziewczyna z kościanego domu
Kiran Millwood Hargrave
8.2/10

Przygoda, historia i magia – w nowej, pasjonującej powieści Kiran Millwood Hargrave dla młodych czytelników! Poznajcie Sofię, literacką siostrę Isabelli „z atramentu i gwiazd”. „W ruinach dawnego ...

Komentarze
Sofia, dziewczyna z kościanego domu
Sofia, dziewczyna z kościanego domu
Kiran Millwood Hargrave
8.2/10
Przygoda, historia i magia – w nowej, pasjonującej powieści Kiran Millwood Hargrave dla młodych czytelników! Poznajcie Sofię, literacką siostrę Isabelli „z atramentu i gwiazd”. „W ruinach dawnego ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Dwunastoletnia Sofi nie pochodzi z normalnego domu. Z takiego, w którym my mieszkamy. Dosłownie. Jej domem jest kapliczka zbudowana z kości ( dobrze czytacie, kości! ) przez jej mamę. Niecodzienną pr...

@ksiazkimojaperspektywa @ksiazkimojaperspektywa

Od momentu, gdy miałam przyjemność czytać Dziewczynkę z atramentu i gwiazd Kiran Millwood Hargrave minęło już trochę czasu. Pamiętam jednak, że tamta książka pomimo tego, że była bardzo dobra, to jed...

@Natalia_Swietonowska @Natalia_Swietonowska

Pozostałe recenzje @book_matula

Virion. Ona
<3

Kiedyś musiało do tego dojść. Nie chciałam kończyć, ale ciekawość zwyciężyła, więc po przeczytaniu książki nie mogę dojść do siebie. Śmiałam się, wnerwiałam, a czasem by...

Recenzja książki Virion. Ona
Baron
:)

Książki tego autora znane są mi dzięki dwóm pierwszym tytułom serii „Historia warszawska”, ale po raz pierwszy spotykam się z oznaczeniem 18+ przy kryminale. Rzeczywiści...

Recenzja książki Baron

Nowe recenzje

Bez pożegnania
Bez pożegnania
@Malwi:

Gdy sięgnęłam po „Bez pożegnania” Barbary Rybałtowskiej, poczułam, że oto rozpoczynam podróż – nie tylko w głąb histori...

Recenzja książki Bez pożegnania
Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
© 2007 - 2025 nakanapie.pl