Śmiertelne sny recenzja

Śmiertelne Sny są drugą częścią cyklu powieściowego Grahama Mastertona. Serie opowiadającą o przygodach ludzi zwanych wojownikami nocy autor ten rozpoczął w 1987 roku. Ciepłe przyjęcie pierwszej części utworu sprawiło, iż angielski pisarz szybko uraczył swoich fanów kontynuacją „Wojowników Nocy” W 1988 roku na księgarskie półki trafiła powieść „Śmiertelne Sny”, w której autor snuje historie ukazującą kolejne starcie swoich bohaterów z mocami ciemności… Wszak walka dobra ze złem może trwać w nieskończoność.
Akcja „Śmiertelnych Snów” rozgrywa się w Filadelfii. Głównym bohaterem powieści jest tym razem John Woods, który w tragicznych okolicznościach traci żonę a sam zostaje sparaliżowany. Jego największym skarbem w tej sytuacji zostaje syn, Lenny, którego sny nawiedza pewna przerażająca maszkara. Wkrótce okazuje się, iż owym potworem jest prastary demon, który co noc wychodzi ze snów chłopca w poszukiwaniu ofiar. Okazuje się jednakże, iż John nie jest w tej sytuacji bezbronny gdyż pewnego dnia dowiaduje sie czegoś nowego o sobie... Bohater ma bowiem dar bycia wojownikiem nocy, potrafi w ludzkich snach walczyć ze złem nawiedzającym ziemie. Wraz ze swymi kompanami (innymi wojownikami nocy) John staje do walki z najbardziej przerażającym przeciwnikiem, który sieje spustoszenie zarówno w snach jak i na jawie.
Musze przygnać, że nie jestem fanem cyklu o wojownikach nocy. Jakoś nie potrafiłem wczuć się w klimat żadnej z jego części. Masterton w tej serii miesza horror z fantasy co jest na pewno ciekawym eksperymentem, jednak wykonanie mogłoby przybrać nieco inna formę. Wygląd nocnych wojowników przywodzi na myśl postaci z seriali pokroju „Power Rangers” a cały cykl jest pokaźnym festiwalem kiczu. Fani mrocznych i ponurych horrorów Mastertona takich jak „Wyklęty” czy „Walhalla” będą z pewnością zawiedzeni „Śmiertelnymi snami” Nie odnajdziemy w tej powieści klimatu charakteryzującego wspomniane książki owego autora. W utworze tym możemy spotkać się z kilkoma bohaterami znanymi z pierwszej części serii. Pojawiają się naturalnie także nowi bohaterowie obdarzeni charakterystycznymi dla siebie mocami. Uważam, że książka ta, podobnie jak jej poprzedniczka oraz kontynuacje są przeznaczone raczej dla młodszych czytelników. Postaci wyglądający jak herosi z seriali czy komiksów wydają mi się ukłonem w stronę najmłodszych fanów fantastyki grozy. Z drugiej jednak strony książka ta jest bardzo brutalna, więc może zadowolić także zwolenników krwawych historii, jakich wiele opowiedział nam Graham Masterton. Zaletą tej powieści jest z pewnością fakt, że akcja bardzo szybko się rozwija. Czytając „Śmiertelne Sny” nie sposób się nudzić, jednak fabuła jest także bardzo przewidywalna, przez co łatwo można się domyślić co stanie się za moment. Mimo wszystko książkę tą czyta się naprawdę przyjemnie, a historia choć przewidywalna to jednak bardzo ciekawa.
Uważam „Śmiertelne Sny” za powieść warta przeczytania. Kontynuacja „Wojowników Nocy” nie rzuca może na kolana ale pozwala milo spędzić czas. Każdy, któremu podobała się pierwsza część, powinien sięgnąć także po omawianą pozycje. Jeśli jednak zawiedliście się sromotnie już na pierwszej powieści o fantastycznych rycerzach snów, to dajcie sobie spokój z kontynuacją, gdyż książka ta jest w podobnych klimatach i prawdopodobnie także nie przypadnie wam do gustu.