Żniwiarz. Tom 1. Pusta noc recenzja

Słowiańskie nuty

Autor: @jusztuczka ·3 minuty
2020-06-06
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Magda jest typową dwudziestokilkulatką - na pierwszy rzut oka. Mieszka w małej mieścinie z rodzicami, pomaga mamie w księgarni. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby w wolnych chwilach nie uganiała się za demonami ze świata umarłych. Robi to razem ze swoim wujkiem Feliksem, a właściwie wbrew jego zakazom. Zna prawie wszystkie potwory, jakie mogą wyjść z Nawii i nie boi się stawiać im czoła. W pewnym momencie do miasteczka wprowadza się tajemniczy Mateusz, natomiast w zaświatach panuje poruszenie, ponieważ na ziemię wróciła jedna z najpotężniejszych istot - Pierwszy Żniwiarz. Magda zaprzyjaźnia się z chłopakiem, wprowadza go w swój świat, świat wierzeń słowiańskich i we trójkę próbują poradzić sobie ze śmiertelnym niebezpieczeństwem, jakie na nich czyha.
Główną bohaterką Pustej Nocy jest, bez dwóch zdań, Magda, która skradła moje serce, choć nie od razu. Młoda kobieta żyje w ciekawym świecie, w którym obcuje z demonami powracającymi na ziemię z Nawii, czyli świata umarłych. Z pozoru jest całkiem zwykła, jednak pierwszy pytajnik można postawić nad faktem, że praktycznie nie ma żadnych znajomych, a drugi nad faktem, że kumpluje się ze starszym wujkiem. Nie jest to jakieś baaardzo dziwne, ale w naszych czasach kumplować się z wujkiem mieszkającym w starym walącym się domu? Trochę podejrzane. Mieszka z rodzicami, pomaga mamie w księgarni, a kiedy dostaje telefon o grasującym upiorze, nie traci rezonu, tylko szybko przekazuje informację wujkowi. Jest niezwykle odważna, kiedy pojawiają się wokół niej postacie z dymu nie ucieka, a zastanawia się, czego od niej chcą. Magda jest mądra, inteligentna, niełatwo zbić ją z tropu. Potrafi myśleć i nie jest tak irytująca, jak chociażby Gosława (tak, tak, nie obędzie się bez porównań). Kiedy spotyka Mateusza, nie traci od razu dla niego głowy (jak Gosława), nogi nie miękną jej i nie zachowuje się jak skończona idiotka (jak było w przypadku Gosławy), ale z dystansem podchodzi do jego osoby i zaczyna go powoli poznawać. Postać Magdy jest wyważona. Młoda kobieta jest sympatyczna i pomocna, dlatego prawie płakałam, kiedy czytałam zakończenie pierwszej części Żniwiarza.
Kolejnym ciekawym bohaterem jest Mateusz, który pojawia się w Wiatrołomie podczas nieobecności Feliksa. Powodem przeprowadzki Mateusza do Wiatrołomu był pożar jego dziadków, którzy sprawowali nad nim opiekę. Jak się okazało, w miasteczku mieszkali jego ostatni krewni - wujostwo i kuzyn. Na początku bardzo współczułam chłopakowi. Jego tajemnicze pojawienie się w mieście Magdy nie wzbudziło moich wątpliwości. Dopiero później zrobił się trochę śliski, można go było spotkać w nietypowych miejscach, nie miał problemu z widzeniem nawich, bez problemu przyjął historię, którą zafundowała mu Magda. Trochę podejrzanie...
Feliks to ostatni główny bohater, który okazuje się być tytułowym żniwiarzem. Jest to niezwykle sympatyczna postać, przypadła mi do gustu od pierwszych stron. Paulina Hendel skonstruowała go bardzo dobrze, mimo ciała czterdziestolatka, myślał jak wiekowy facet, priorytetem dla niego było bezpieczeństwo ludzi, bezpieczeństwo jego rodziny i ochrona Magdy. Na przykładzie Feliksa Paulina Hendel pokazuje jak to jest być żniwiarzem, z czym się to dokładnie je.
Pusta Noc to powieść napisana przez Paulinę Hendel, która, według mnie, zrobiła coś niesamowitego. Po pierwsze stworzyła fantastyczny świat pełen demonów, które podczas czytania z łatwością materializują się w naszej wyobraźni. Podczas czytania wędrujemy sobie po świecie razem z Magdą oraz Feliksem i spotykamy cienistego, bezkosta, upiora, zmorę, niję i inne fantastyczne stworzenia. Krążymy między prawdziwymi miejscowościami, które można zlokalizować na mapie Polski, a do tego mamy dołączony wspaniały świat stworzony według wizji autorki. Po drugie Paulina Hendel wykreowała logicznych, spójnych bohaterów, którzy nie irytują(!!!). Magda, Feliks i Mateusz to postacie z krwi i kości, których można lubić lub nie, którzy są godni poznania, z którymi żaden czytelnik nie powinien się nudzić. Rzadko kiedy trafiam na takich bohaterów, mając na uwadze ostatni czas, dlatego chylę czoła. Co więcej, przywiązałam się do Magdy i uważam, że wiele czytelniczek lub czytelników również może doznać takiego uczucia przywiązania, dlatego wydarzenia ostatnich rozdziałów Pustej Nocy były koszmarne. Paulina Hendel zafundowała świetne zwroty akcji, które wywołały we mnie ogrom emocji. Po trzecie cała fabuła, cały pomysł na książkę jest świetny i dlatego chylę czoła. To jest coś, to jest świetna przygodówka, młodzieżówka, jak zwał, tak zwał. Świetnie bawiłam się czytając tę książkę, a ostatnie rozdziały trzymały w napięciu, nie pozwoliły na nudę, nie pozwoliły na brak emocji i oderwanie się od powieści.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Żniwiarz. Tom 1. Pusta noc
Żniwiarz. Tom 1. Pusta noc
Paulina Hendel
7.6/10
Cykl: Żniwiarz, tom 1

Pierwsza odsłona serii Żniwiarz! Mówią, że demony, zabobony i czary odeszły już do przeszłości. Czy na pewno? Na pierwszy rzut oka Magda jest zwykłą dwudziestolatką. Czas wypełnia jej praca w małej ks...

Komentarze
Żniwiarz. Tom 1. Pusta noc
Żniwiarz. Tom 1. Pusta noc
Paulina Hendel
7.6/10
Cykl: Żniwiarz, tom 1
Pierwsza odsłona serii Żniwiarz! Mówią, że demony, zabobony i czary odeszły już do przeszłości. Czy na pewno? Na pierwszy rzut oka Magda jest zwykłą dwudziestolatką. Czas wypełnia jej praca w małej ks...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Chociaż ,,Pusta noc” pojawiła się w sprzedaży lata temu, dopiero niedawno o niej usłyszałam. Wiedziałam o niej tyle, że ma piękną okładkę. Jestem wzrokowcem, a okładka rzeczywiście mnie urzekła – kup...

@karolareads @karolareads

„Choć księżyc w nowiu niknie z nieboskłonu tak naprawdę tylko na jedną noc, to dla gołego oka jest niewidoczny przez trzy. Wtedy ponoć świeci tylko dla świata” Magda z pozoru jest zwykłą dwudziestol...

@jasminowaksiazka @jasminowaksiazka

Pozostałe recenzje @jusztuczka

Najsłabsze ogniwo
Majstersztyk w wykonaniu Roberta Małeckiego

Choć wiele razy postanawiałam sobie, że przeczytam którąś z powieści Roberta Małeckiego, zawsze schodziło tak, że mój plan nie wypałał. Mam za soba jedynie jedno z opowi...

Recenzja książki Najsłabsze ogniwo
Projekt prawda
Projekt prawda, czyli kim jestem naprawdę?

Kiedy książka wpadła w moje ręce, kiedy zerknęłam na jej nietuzinkową, wyjątkową formę, aż mnie zmroziło. Wiersze, ja nigdy nie lubiłam wierszy, oczywiście zraziły mnie ...

Recenzja książki Projekt prawda

Nowe recenzje

Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Dzieci jednej pajęczycy
Pajęcza sieć
@patrycja.lu...:

"Dzieci jednej pajęczycy" przenoszą nas do świata Aglomeracji, gdzie cywilizacja próbuje utrzymać się na powierzchni za...

Recenzja książki Dzieci jednej pajęczycy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl