Słodka trucizna recenzja

Słodka trucizna

Autor: @azarewiczu ·2 minuty
2023-02-15
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ależ to jest piękna książka 😍
Czyta się ją z ogromnym zaciekawieniem.
Ze łzami w oczach.
Z głębokim smutkiem w sercu.

Walentynki - ten dzień na zawsze połączył ze sobą Charlotte i Kellana. Tego dnia przypadkowo spotkali się na dachu w tym samym celu. Chcieli skoczyć i zakończyć swoje życie. Zaskoczeni swoją wzajemną obecnością, zaczynają ze sobą rozmawiać. Umawiają się, że do końca liceum, co roku, l tej samej porze, będą spotykać się w tym miejscu i opowiadać o tym, co wydarzyło się w ich życiu. Przez resztę czasu, nie będą utrzymywać ze sobą kontaktu. I chociaż Charlotte wielokrotnie próbuje złamać ich umowę i zaczepiać Kellana na szkolnym korytarzu, ten nie reaguje. Zachowuje się tak, jakby wcale jej nie znał...

Ostatnia klasa.
Walentynki.
Ostatnie spotkanie na dachu.

W wyniku losowych zdarzeń, Charlotte nie dociera na dach na czas. Kellan podjął decyzję. Skoczył. Zostawiając dziewczynę z milionem pytań i wyrzutami sumienia...

Jednak ich historia nie kończy się w tym momencie.
Właśnie teraz autorka serwuje nam całkowity rollercoaster. Dzieje się naprawdę dużo. Elementy układanki powoli wskakują na właściwe miejsce, ukazując pełny obraz życia Kellana. Jego relacji z najbliższymi. Jego inności. Ale także jego talentu.
Tutaj początkowa niechęć Charlotte do brata Kallena - Tate przeradza się w uczucie, przed którym oboje próbują się bronić...

Nie bez powodu, autorka podzieliła "Słodką truciznę" na trzy rozdziały - UPADEK, NIEDOSKONAŁOŚCI, ANTIDOTUM.

Autorka przedstawiła w nich ludzką naturę, z milionem niedoskonałości, ze słabościami, z którymi nie zawsze potrafi sobie poradzić. Z wyrzutami sumienia, które dręczą. Z głęboko zakorzenionym smutkiem, raniącym już i tak pocharatane serce. Jednak na każdy ból jest jakiś lek. Każdy ból można wyleczyć, albo przynajmniej spróbować go zminimalizować. Często takim antidotum jest po prostu drugą osoba. Jej ciepłe słowa, otwarte ramiona, obecność, uśmiech...

"Słodka trucizna" to książka, którą czyta się z zapartym tchem. Losy bohaterów wciągają od pierwszych stron. Wywołuje wiele emocji. "Słodka trucizna" nie jest łatwą powieścią. Wiele w niej bólu. Cierpienia. Odtrącenia. Braku samookaceptacji.
Ale także ogromnej siły i determinacji, która pomaga w walce z własnymi słabościami i przeciwnościami losu. Porusza najczulsze struny ludzkiej duszy. Kruszy najbardziej zatwardziałe serca.

Pisząc o "Słodkiej truciźnie", nie mogę nie wspomnieć o jej przepięknym wydaniu ❤️ Uwierzcie, że ono naprawdę robi wrażenie.

Serdecznie polecam Wam tę książkę ❤️

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Słodka trucizna
Słodka trucizna
Parker S. Huntington
8.5/10

Pierwszy chłopak, w którym się zadurzyłam, skończył tragicznie. A potem zakochałam się w jego bracie. Nie powinnam była zjawić się na tym dachu w walentynki. Podobnie jak Kellan Marchetti, szko...

Komentarze
Słodka trucizna
Słodka trucizna
Parker S. Huntington
8.5/10
Pierwszy chłopak, w którym się zadurzyłam, skończył tragicznie. A potem zakochałam się w jego bracie. Nie powinnam była zjawić się na tym dachu w walentynki. Podobnie jak Kellan Marchetti, szko...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Słodka trucizna" Parker S. Huntington czekała dłuższy czas na mojej półce recenzenckiej. Przyciągała okładką, jednak trochę obawiałam się tego co znajdę w środku. Walentynki. Charlotte Richards ma ...

@pola841 @pola841

„Słodką truciznę” autorstwa Parkera S. Huntington wydrukowaną nakładem wydawnictwa Luna, klasyfikuję jako dramat obyczajowy z romansem w tle. Książka porusza bardzo istotny temat jakim jest depresja ...

Pozostałe recenzje @azarewiczu

To tylko złudzenie
Polecam

"Z pewnością namierzył zagrożenie, które kłębiło się w powietrzu, tylko jeszcze nie umiał go zdefiniować, a siedzieliśmy w tym razem, ponieważ ja również nie potrafiłam ...

Recenzja książki To tylko złudzenie
Lustful
Polecam

"Nie potrafię znaleźć słów, by wyrazić to, co czuję. Coś mocno ściska mnie w gardle, jakby ktoś zacisnął na nim imadło. Przełyk pali, oczy płoną, ale nie daję sobie przy...

Recenzja książki Lustful

Nowe recenzje

Zdjęcie snu
Kociarz, pisarz i tajemniczy profiler
@ewus1703:

„Nie płacz” – powiedział Markus (…) – „w tej piwnicy są potwory, ale akurat ty nie jesteś jednym z nich.” – To kim jes...

Recenzja książki Zdjęcie snu
Autostrada do piekła
Max Payne*
@Johnson:

Wszyscy byli martwi. Ostatni wystrzał był wykrzyknikiem wszystkiego, co doprowadziło do tego momentu. Zwolniłem palec z...

Recenzja książki Autostrada do piekła
Wrzenie
Jak cienka jest granica między manipulacją a pr...
@malgosialegn:

Powieści wychodzące spod pióra Izabeli Janiszewskiej można brać w ciemno. Nikt się nie zawiedzie, a raczej z każdą kole...

Recenzja książki Wrzenie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl