Słodka rewolucja recenzja

SŁODKA REWOLUCJA to debiutancka książka Kingi Godurowskiej. Autorka znana jest jednak już w książkowym świecie za sprawą swojego bookstagrama @donutczyta Od dłuższego już czasu czyta i recenzuje książki innych Autorów, teraz postanowiła napisać własną. Deklaruje też, że to dopiero początek. Czy zatem SŁODKA REWOLUCJA jest czytelniczym smaczkiem?

ZAWSZE JEST DOBRY CZAS NA MAŁĄ PRZYJEMNOŚĆ I… WIELKĄ REWOLUCJĘ!

Główna bohaterka Alice Fletcher to kobieta plus size. Aktualnie właścicielka cukiernio-kawiarni, która realizuje zawodowe marzenia i kocha to co robi. Jednak Alice przeszła długą drogę by być w miejscu w którym teraz się znajduje. Już w szkole rówieśnicy wyśmiewali się z jej wagi, przez co przestała wierzyć w swoje możliwości i straciła wiarę w siebie. Na czele szkolnych prześladowców stał Nathan. Największe ciacho i kapitan drużyny sportowej. Po latach okazuje się, że jego kariera szybko się skończyła, a aktualnie jest specjalistą od słodkich rewolucji. Lokal Alice przeżywa kryzys, biznes stoi na krawędzi upadku. Poprzedni właściciel by ratować interes zatrudnił Nathana. Jest on odpowiednikiem Magdy Gessler z Kuchennych Rewolucji. Co stanie się kiedy Alice i Nathan spotkają się po latach? Czy rewolucja na pewno będzie słodka? Zwariowana cukierniczka i arogancki playboy to zdecydowanie mieszanka wybuchowa, a to wróży sporo kłopotów.

Ależ to była historia! Ale najpierw zacznę od okładki – cudowna, urocza, piękna, od razu wpada w oko i sprawia, że chce się ją mieć w swojej biblioteczce. Chociaż z ostrożnością sięgam po debiuty to wiedziałam, że ten koniecznie muszę przeczytać. Nie zawiodłam się! Lekka, zabawna, romantyczna, trochę bajkowa historia. Są emocje, uczucia, sekrety. Jest zwariowana bohaterka, którą raz się lubi, a innym razem bardzo wkurza Czytelnika. Jest też on arogancki typek, któremu aż chce się dokopać, ale jednak ma w sobie to coś, że mięknie serce. Oprócz słodkiej strony książki, Autorka porusza też trudny temat jakim jest nadwaga, pokazuje z jakim problemami ze strony innych borykają się osoby z nadmiarem kilogramów. Po opisie myślałam również, że pojawi się więcej słodkości – wypieki, kulisy pracy w cukierni itd. Autorka jednak skupiła się na relacji między głównymi bohaterami. Tego co było między nimi w przeszłości i co jest teraz. A czy będzie happy end? O tym przekonajcie się sami. Śmiało polecam ten debiut. W sam raz na wakacyjne zaczytanie.