Layken skończyła właśnie osiemnaście lat. Kilka miesięcy wcześniej niespodziewanie straciła ojca. Wraz z kochającą matką i młodszym bratem postanawiają zostawić za sobą przeszłość w Teksasie, by móc rozpocząć nowe życie w Michigan.
Sprzedają dom, pakują rodzinne pamiątki i wyruszają na północ. Każde z nich z innymi obawami i planami na przyszłość. Zarówno Layken, jak i Kel nie chcą porzucać szkoły, przyjaciół, ulubionych miejsc. Nie wiedzą, co ich czeka tysiące kilometrów od domu. Prawdziwego domu.
Julia, choć się martwi, stara się dodać otuchy swoim dzieciom i wesprzeć ich w najtrudniejszych chwilach. Po przyjeździe na miejsce okazuje się, że już pierwszy kontakt z sąsiedztwem z naprzeciwka zwiastuje poważne zmiany w rodzinnych relacjach.
A to dopiero początek niezwykle emocjonalnej, chwilami przezabawnej historii rodziny Cohen i Cooperów, w której nikt nie zdaje sobie sprawy, jak ich członkowie staną się sobie bliscy w obliczu śmiertelnej choroby i codziennych problemów.
Layken Cohen niedawno straciła tatę. Wraz z mamą i młodszym bratem próbują ułożyć sobie życie na nowo. Wyprowadzają się do Michigan, by tutaj rozpocząć nowy rozdział w swoim życiu. Choć dla wszystkich sytuacja jest bardzo trudna – Lake i Kel zostawiają swoich przyjaciół, szkołę, nawyki i tak naprawdę całe dotychczasowe życie - pakują się i kierują na północ. Julia - ich matka - również jest pełna obaw, ale mimo wszystko bardzo stara się ułatwić dzieciom pogodzenie się ze śmiercią taty i zapewnić normalne życie. Już pierwszego dnia po przyjeździe w nowe miejsce Lake poznaje przystojnego sąsiada, który nie będzie jej obojętny. Jak Cohenowie ułożą sobie życie w Michigan? Czy uda im się zaleczyć rany po tak znaczącym wydarzeniu, jakim jest śmierć najbliższej osoby? Na te pytania znajdziecie odpowiedź w świetnej książce Colleen Hoover zatytułowanej „Pułapka uczuć”.
„Pułapka uczuć” to historia dwóch rodzin opisana z punktu widzenia głównej bohaterki – Layken. Zarówno Layken, jak i Will doświadczyli w życiu ogromnego smutku i oboje próbują pogodzić się z zaistniałą sytuacją na tyle, na ile jest to możliwe, by prowadzić dalsze życie i funkcjonować w otaczającym ich świecie.
Historia mnie zaskoczyła, chociaż niektóre elementy układanki udało mi się ułożyć samej. Bardzo spodobało mi się przedstawienie w powieści aspektu przyjaźni, miłości i poświęcenia dla drugiej osoby. I chociaż początkowo miałam mieszane uczucia wobec tej książki – spodziewałam się kolejnej opowieści o miłości, która nie wzbudzi we mnie zbyt wielu emocji, to dość szybko zmieniłam zdanie i wsiąknęłam w nią na całego. Otrzymałam emocjonującą powieść, w której główni bohaterowie borykają się ze stratą bliskiej osoby. Dodatkowo ujawniają się uczucia, które towarzyszą tak ogromnej stracie. Jest gniew, złość, ból, zaprzeczenie, ale też stopniowe pogodzenie się z tą ciężką sytuacją.
To miłość w tej powieści jest dominującym elementem. Ona właśnie pomaga w uleczeniu najgłębszych ran i zagojeniu się powstałych blizn. Życie nie jest sprawiedliwe i przekonujemy się o tym coraz częściej. Jeszcze jako młodzi ludzie być może nie przywiązujemy do tego wielkiej wagi, ale z czasem jesteśmy coraz bardziej świadomi zbliżającego się końca, które może nadejść w najmniej oczekiwanym momencie.
„Pułapka uczuć” jest pięknie napisaną, wzruszającą historią, która niewątpliwie przypadnie do gustu miłośnikom gatunku young adult. Nie dajcie się zwieść pierwszym stronom książki – nie otrzymacie tutaj łzawej historii o miłości nastolatków. W zamian pojawi się dojrzałe uczucie i cała gama emocji towarzyszących stracie bliskiej osoby. Mocno polecam.