Historia Aleksa i Amelii nie jest typową historią o miłości. Jest przepełniona uprzedzeniami, przemocą, nietolerancją i tajemnicami. Choć początkowo byłam negatywnie nastawiona, to po przeczytaniu początkowych rozdziałów i ujrzeniu w czym uczestniczy główny bohater nie byłam przekonana czy to powieść dla mnie. Uważam się za osobę tolerancyjną, a ideologie przedstawione przez Aleksa były ze mną całkowicie sprzeczne. Jednocześnie, gdy coraz bardziej zagłębiałam się w jego przeszłość zrozumiałam jak duży wpływ na niego miało jego dzieciństwo i samotność, której doświadczył.
,,Wiem, co znaczą niespełnione obietnice. To znęcanie się i zadawanie bólu osobie, której mówi się, że się ją kocha, obiecuje coś, a potem jednym słowem lub czynem zmienia te przyrzeczenia w nic niewartą kupkę gównianych banałów. Mam swój honor i cenię szczerość. Nigdy bym czegoś takiego nie zrobił, bo to oznaka słabości.’’
Aleks był dzieckiem szukającym po prostu jakiejś rodziny czy kogoś bliskiego i to właśnie wtedy trafił do miejsca, gdzie go poznajemy i choć nie tłumaczy to jego postępowania to przedstawia nam go z innej strony: również jak kogoś miłego, czułego i zdolnego do miłości. Pomimo tego, jak postępował i co wyznawał Amelia nie odpuszczała i trwała w swoim postanowieniu miłości i ufności. Jej postawa była dla mnie czymś niepojętym i godnym szacunku, bo choć wiedziała jak dużo ryzykuje i co może się stać gdy cała prawda wyjdzie na jaw, nie poddała się i wciąż wierzyła.
,,... jedyne co się w życiu liczy to miłość. To jest to, o co warto walczyć i za co warto umrzeć. To jedyna wartość, która decyduje o naszych poczynaniach i zmienia nasze losy.’’
Takie poświęcenie jest obrazem prawdziwego i szczerego uczucia oraz oddania. Bo czy każdy był by w stanie zaryzykować swoje życie, wyzbyć się wszelkich uprzedzeń i do tego stawić czoło wszystkim którzy stanowili przeszkodę?
,,I teraz poczułam, jak to jest być człowiekiem, którego inny człowiek nienawidzi tylko za to, z jakiego narodu się wywodzi. Możemy o tym czytać, uczyć się, oglądać filmy, ale dopiero gdy dotknie to nas bezpośrednio, jesteśmy w stanie pojąć ogrom zła, jakie niesie każde przekonanie o wyższości jednej rasy nad inną.’’
Aleks, choć wydaje się brutalny, okrutny i ślepo wierzący w swoje przekonania, to ja dostrzegam w nim zagubione dziecko. Dziecko spragnione czułości, opieki i zainteresowania. Nie jestem w stanie usprawiedliwić jego zachowania, bo dla mnie wydaje się rzeczą normalną traktowanie każdego człowieka tak samo, i nie jestem w stanie w żaden sposób pojąc jak ktokolwiek może mieć w sobie tyle gniewu, złości i uprzedzeń, by uważać się za kogoś lepszego, ważniejszego i bardziej wartościowego od innych.
Żaden z naszych bohaterów nie miał łatwej przeszłości. Traumy i złe doświadczenia odbiły na nich wielkie piętno, lecz każde z nich poradziło sobie z tym na swój sposób.
Prześladowanie, ze względu na wyznanie czy pochodzenie jest tak wyraźnie ukazane, że momentami sama byłam przerażona, jak ludzie mogą być tak okrutni, jednakże taka jest prawda i ma to miejsce na całym świecie i w każdej chwili.
Nasze postępowanie jednak zawsze niesie ze sobą jakieś skutki, bez względu jak daleko w przyszłości nas one dosięgną.
,,Wolałem najgorszą prawdę od najlepszego oszustwa, bo to zawsze wychodziło, ujawniało się i sprawiało, że okłamana osoba odczuwała zawód podwójnie.’’
Jestem pełna podziwu dla autorki jak dokładnie zgłębiła sposób postrzegania świata przez skinheadów i skinheadgirls. Muszę przyznać, że nigdy wcześniej nie spotkałam się z tym pojęciem i nie wiedziałam co to znaczy. Wywiady przytoczone na koniec książki przez pisarkę nadają temu wszystkiemu dużą dawkę realizmu i prawdziwości. Dla mnie każdy powinien wierzyć w co tylko ma ochotę, o ile nie wyrządza tym krzywdy innym. Choć poruszane są tematu bardzo kontrowersyjne to książka wzrusza do łez, a jej przekaz na zawsze zostanie w mojej pamięci. Powieść ukazująca dwa kompletnie inne, wręcz sprzeczne światy a jednak połączone za pomocą czystej i obezwładniającej miłości. Nie wiem jak naprawdę mogę oddać jeszcze swoje przemyślenia na jej temat, jednak mogę ją wam polecić z czystym sercem i ręczę, że się nie zawiedziecie.
,,Nie cierpiałem oszustów, a sam taki byłem.’’