Bliźniacze korony recenzja

Dwie siostry zostały rozdzielone po narodzinach i prowadziły całkowicie odmienne życie.
Księżniczka Rose, wie z czym wiąże się władza, którą dzierży w rękach. Aby wzmocnić swoje państwo decyduje się na aranżowane małżeństwo z księciem Anselem. To jej cel. I nie pozwoli, alby porwanie jej przez bezczelnego Shen Lo, pokrzyżowały jej królewskie plany. Obudzenie pośrodku pustyni jednak, otworzyło drzwi do świata nieznanego jej wcześnie. Dzikiego, pięknego, fascynującego, ekscytującego. Czarownice, których do tej pory się bała, w ostateczności okazują się być jej bliższe niż kiedykolwiek sądziła.
Waren...dziewczyna od zawsze wiedziała co ma robić, i czym się kierować aby osiągnąć cel. Miała odzyskać władze i chronić społeczność czarownic. Jednak nie wszystko idzie tak, jak sobie zaplanowała. Głównie przez atrakcyjnego strażnika pałacowego. Magia, która się posługuje, również czasem potrafi przysporzyć jej niemałych kłopotów.
Jedna korona...dwie kandydatki na tron. Jedno królestwo....dwie siostry. Obie żądne władzy. Porwanie, ukryta tożsamość, moc magii, kłamstwa, intrygi, zdrajca, żądza zemsty. Czy w ferworze tych wydarzeń znajdzie się miejsce na miłość? Czy siostry zjednoczą się aby chronić swój lud?

"Bliźniacze korony" to książka pełna przygód, które przyniosą czytelnikowi mnóstwo wrażeń, emocji. Wiele wątków, połączonych za sprawą sióstr, świetnie się że sobą zazębiają, tworząc jedną spójną całość. Dynamiczna akcja przenosi nas w świetnej wykreowany przez autorki świat, w którym poznajemy również dobrze stworzonych bohaterów. Przeszłość Wren i Rosy determinuje ich życie. Losy sióstr i ich walka, odnajdywanie i poznawanie siebie na nowo, stwarzają obraz, który zapada w pamięci. Odnajdziemy tu również wątki miłosne, które co prawda nie wysuwają się tutaj na plan pierwszy, ale stanowią idealne dopełnienie całości. Na co należy zwrócić tu uwagę, to również narracja,. prowadzona z perspektyw dwóch sióstr, co oddaje nam dokładny obraz wykreowanej rzeczywistości i ich sfery uczuciowej.W dialogach da się wyczuć humor, co sprawia, że książke czyta się lekko, a przygody głównych bohaterek wciągają od pierwszych stron. Powieść przeznaczona dla czytelnika 14+, ale starszy czytelnik (czyt. ja) również może czerpać przyjemność z tej lektury. Jeśli lubicie przygodowe fantasy, z romansem w tle, walka o tron i jednocześnie mała dawką humoru... To na pewno spodoba się wam tą książka!