Wnuczka Fabergé recenzja

Silne kobiety

Autor: @mag-tur ·2 minuty
2024-12-27
Skomentuj
14 Polubień
„Wnuczka Faberge” to druga powieść Moniki Raspen. Pierwszą była „Czartoryska”. Czytelnik już może się zorientować jaki kierunek obiera jej pisarskie serce. Powieści historyczne. Piszemy o tym co nam znane. Zatem wybór był prosty – kobiety. Monika osadza je na kartach swoich powieści, a w tle powoli toczy się znana nam z lekcji historia.
Autorka pisze jak były traktowane, czyli przedmiotowo, nie miały swoich praw. Musiały podporządkować się swoim ojcom, mężom, opiekunom. A co się działo z panną, która siłą została zniewolona przez mężczyznę? Jemu oczywiście wszystko uchodziło „na sucho” natomiast dziewczyna z szanowanej obywatelki i pierwszorzędnej panny stawała się „persona non grata”. Jedna z nich tak mówi do Barbary Kelch, kolejnej z bohaterek powieści: „Popatrz, jakiej świat oczekuje farsy od kobiety, która chce kochać i wychowywać swoje dziecko: udawania, że go nie było, a potem wyciągnięcia małego człowieka jak królika z kapelusza i odgrywania przed światem roli dobrej, obcej osoby, która zajmie się „sierotką””. I waśnie między innymi o takich kobietach możemy przeczytać we „Wnuczce Faberge”, która to książka jest pierwszą częścią dłuższej całości. A powieść jest praktycznie nieodkładalna. Czterysta stron przemyka czytelnikowi przed oczami niczym intercity. Bo kogóż nie intryguje los „Ostatnich Romanowów”? Mnie od dziecka. Szczególnie snuta po kątach historia o rzekomo ocalałej z rzezi Anastazji. Jednak zanim dojdzie do tej sceny to czytelnik zaznajomi się po krótce z osobami cara Mikołaja II i jego żony Alix. Pięknej wnuczki królowej Wiktorii, która zżymała się, iż nie może dać Matce Rosji następcy tronu. Rzutnej kobiecie o dobrym sercu jaką była matka cara Maria Fiodorowna i jej szwagierce Marii, której rodzina cara starała się unikać, bo ta miała zakusy na tron Mikołaja dla swojego syna.

Oprócz rodziny carskiej powieść ukazuje kobiety oraz ich historie, które żyły w otoczeniu dworu jak i w nim. Są to historie dramatyczne. Niekiedy dodające otuchy i nadziei ale ciągle ukazujące ich gehennę o którym my współcześnie żyjące nie mamy pojęcia dzięki naszym babkom i prababkom, bo nam drogę do wolności „przetarły” i wywalczyły.
W powieści nie mogło zabraknąć także mężczyzn, bo przecież o nich historia również mówi całkiem sporo. Jednak tutaj na plan pierwszy wysuwa się Piotre Faberge. Tak, dobrze się domyślacie. To TEN Faberge, od słynnych jajek. Jaką będzie odgrywał rolę w tej historii? Aby się tego dowiedzieć koniecznie musicie sięgnąć po książkę, gdyż jest naprawdę genialnie napisana. Widać trud Moniki włożony w reaserch a to, plus piękny język, to główne jej zalety. Historia, która toczy się jest niezmiernie ciekawa i autorce udało się dotrzeć do „smaczków” o których nie maiłam do tej pory pojęcia. Z kolei grozy dodaje obawa o wróżbie, którą usłyszała „Minnie” o swoich wnuczkach. Pomimo że ją odrzucała i w nią nie wierzyła to jednak, gdzieś tam w podświadomości się jej obawiała. My współcześnie żyjący już wiemy, że słusznie.

Jeżeli jesteście ciekawi historii Ostatnich Romanowów a w szczególności ich kobiet, które kochały, rządziły, nienawidziły, były despotkami ale również wizjonerkami to koniecznie musicie przeczytać tę powieść. Gorąco ją polecam nie dlatego, że Monika poprosiła mnie o jej przeczytanie a dlatego, że naprawdę trafiła do mego serca. I taki mały smaczek „na zachętę”, ja skojarzyłam nazwisko Raspen z pewną wzmianką w książce. A wy? Czytajcie a znajdziecie:)

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-25
× 14 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wnuczka Fabergé
Wnuczka Fabergé
Monika Raspen
8.9/10

Historia upadku wielkiej Rosji Wielkie miłości i wielkie rozczarowania Upalny sierpień 1902 roku. Do Petersburga przybywa młoda ukraińska szlachcianka Irina Dumina. Uwiedziona przez księcia, wyrzuco...

Komentarze
Wnuczka Fabergé
Wnuczka Fabergé
Monika Raspen
8.9/10
Historia upadku wielkiej Rosji Wielkie miłości i wielkie rozczarowania Upalny sierpień 1902 roku. Do Petersburga przybywa młoda ukraińska szlachcianka Irina Dumina. Uwiedziona przez księcia, wyrzuco...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Bieda, trudna sytuacja w kraju i przestarzałe prawo najmocniej uderzały w kobiety, a one zazwyczaj nie miały sposobności, żeby wyrwać się ze swoich zaklętych kręgów." "Wnuczka Faberge" Moniki Raspe...

@kasienkaj7 @kasienkaj7

"Świat jest opar­ty na cha­osie, nie na lo­gi­ce." Życie to nieustanne pasmo decyzji i trudnych wyborów, zazwyczaj podyktowanych tym, co w danej chwili uważamy za słuszne. Kierujemy się pozytywny...

@Spizarnia_ksiazek @Spizarnia_ksiazek

Pozostałe recenzje @mag-tur

Jak dawniej leczono
Czy faktycznie leczono?

Jesienią ubiegłego roku miałam okazje czytać „Jak dawniej jadano”, która to pozycja przypadła mi do gustu. Zatem, gdy pojawiła się „Jak dawniej leczono” nie zastanawiała...

Recenzja książki Jak dawniej leczono
Tilda
Dylematy moralne

Matylda to główna bohaterka powieści „Tilda”. Trzydziestoczteroletnia nauczycielka języka angielskiego. Uczy dzieci w szkole podstawowej. Niestety, traci tę pracę i w wy...

Recenzja książki Tilda

Nowe recenzje

Spowiedź Marilyn Monroe
Poruszająca i pełna emocji rozmowa.
@czytanie.na...:

Niektóre biografie poruszają do głębi, odsłaniając przed czytelnikiem nie tylko kulisy życia sławnych ludzi, ale także ...

Recenzja książki Spowiedź Marilyn Monroe
Grom. Wojna runów
Grom. Wojna runów.
@WystukaneRe...:

Są takie książki z historią w tle, po które sięga się dla rozrywki, a inne żeby poznać fakty. Ale są też takie, które z...

Recenzja książki Grom. Wojna runów
Odludzie
"Odludzie " – gdy las staje się domem, a dom......
@Malwi:

Las. Cisza. Dziewczyna, której nie powinno tam być. Zmarznięta, samotna, milcząca. Tak zaczyna się ta historia. Tak zac...

Recenzja książki Odludzie
© 2007 - 2025 nakanapie.pl