Kuszenie recenzja

Siła jest kobietą

Autor: @bookoralina ·2 minuty
2024-07-30
Skomentuj
9 Polubień
[Współpraca reklamowa z wydawnictwem Mięta]


„Kobieta jest jak herbata — prawdziwa siła i smak ujawniają się w trudnych momentach.”

- Eleanor Roosevelt

Tymczasem Ewa Wrzosówka jest jak nalewka... prababci Sylwii. Poradzi sobie ze wszystkim i to sama! No prawie...

Wrzosówki to czteropokoleniowa rodzina silnych i niezależnych kobiet. Każda z nich jest inna, jednak świetnie się uzupełniają.

Ewa ma świetną relację z prababcią, od której nauczyła się ziołoznawstwa i warzenia różnych naparów i nalewek. Niestety miłości do wróżb i tarota już nie odziedziczyła.

Przemęczona życiem w wielkim mieście i adoratorem stalkerem, postanawia rzucić wszystko ... i wyjechać w Bieszczady.

Tam zamierza otworzyć pensjonat i żyć na własną rękę. Niestety na miejscu okazuje się, że wypatrzony przez nią dom – Mnichówka, owiany jest mnóstwem tajemnic. Mieszkańcy drżą na wspomnienie samej nazwy, a agent nieruchomości zdaje się coś ukrywać. Nadzwyczaj niska cena nieruchomości również wydaje się podejrzana.

Ewa jest jednak zdesperowana, kupuje dom, pomimo ostrzeżeń, które do niej płyną i przy pomocy nowego przyjaciela – księgowego Adama, rozpoczyna remont.

Nic jednak nie jest takie, jak pierwotnie myślała. Nawracające koszmary, dziwne zwierzęta kręcące się wokół domu, a na dodatek mrożące krew w żyłach historie o poprzednich właścicielach, to tylko początek kłopotów, z którymi przyjdzie jej się mierzyć.
Czy Ewa poradzi sobie z tym wszystkim sama?

Jeżeli znacie i kochacie serię o Szeptusze lub tę anielsko- diabelską, na pewno pokochacie również historię Mnichówki.

Autorka po raz kolejny sprawiła, że zostałam wciągnięta do świata bohaterów i nie miałam ochoty go opuszczać.

Silna główna bohaterka, nieco przypomina mi te z poprzednich książek, poprzez swoją zawziętość, samowystarczalność ... i hmm poczucie humoru, ale zupełnie mi to nie przeszkadzało podczas czytania.

Plusem powieści są również ciekawe postaci drugoplanowe, które uzupełniają świetnie fabułę i dają się lubić. Każda z nich nieprzypadkowo staje na drodze Ewy.

Na szczęście nie zabrakło tu i elementów mitologii słowiańskiej, która ku mojemu zaskoczeniu przeplatała się... z japońską! Co było bardzo ciekawym zabiegiem i jako czytelnik, obeznany z rodzimą demonologią po lekturze „Szeptuchy”, musiałam nieco pogłówkować i wreszcie poddać się, oczekując na dalszy rozwój akcji.

Przez cały czas miałam wrażenie, że autorka nawiązuje drobnymi zabiegami do bohaterów serii diabelsko – angielskiej, co zostało potwierdzone w podziękowaniach. Sprawiło to, że mam ochotę znów sięgnąć po te książki.

"Kuszenie" to gratka dla fanów twórczości Katarzyny Bereniki Miszczuk. To niezwykle ciekawa historia, dokładnie w stylu autorki. Na pewno Was nie zawiedzie.
Dodatkowo została przepięknie wydana. Sama okładka zachęca do sięgnięcia po nią, a barwione brzegi to wisienka na torcie.

Mam wrażenie, że to dopiero początek przygód w Mnichówce, a Ewa Wrzosówka nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa. Chcę więcej!

Kto już po lekturze?



Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-30
× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Kuszenie
Kuszenie
Katarzyna Berenika Miszczuk
7.8/10

A może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? Ewa należy do silnego kobiecego rodu. Mimo trzydziestki na karku mieszka z matką, babką i prababką. Pewnego dnia rzuca pracę i postanawia zmien...

Komentarze
Kuszenie
Kuszenie
Katarzyna Berenika Miszczuk
7.8/10
A może by tak rzucić wszystko i wyjechać w Bieszczady? Ewa należy do silnego kobiecego rodu. Mimo trzydziestki na karku mieszka z matką, babką i prababką. Pewnego dnia rzuca pracę i postanawia zmien...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Kiedy oferta jest zbyt dobra, żeby była prawdziwa, to wiadomo… że chodzi o siły nieczyste. W „Kuszeniu” nie brakuje ani uroków, ani czarnej magii. Za każdym razem z przyjemnością sięgam po twórcz...

@dominika.nawidelcu @dominika.nawidelcu

Daliście się kiedyś skusić? Ewa czuje, że w Warszawie niema dla niej miejsca, pod wpływem chwili i sytuacji odnajduje pensjonat w Bieszczadach, podświadomie czuje, że to jej miejsce na ziemi, jej do...

PO
@podrugiejstroniewyobrazni

Pozostałe recenzje @bookoralina

Pralnia serc Marigold
Czy można usunąć przykre wspomnienia?

Gdybyście mogli usunąć jedno wspomnienie, skorzystalibyście z takiej możliwości? Pewne jest, że nasze przeżycia kształtują zarówno nasz charakter, jak i osobowość. Czy ...

Recenzja książki Pralnia serc Marigold
Puck me up
Miłość na lodowisku

Choć podczas jesieni ciągnie mnie do nieco mroczniejszych tytułów, nie mogłam oprzeć się książce Ludki Skrzydlewskiej. Poznałam jej pióro w minione wakacje, przy okazji ...

Recenzja książki Puck me up

Nowe recenzje

Nie ma kto pisać do pułkownika
Życie na zgliszczach rewolucji
@DZIKA_BESTIA:

Krótkie i bez ceregieli. Wprost do celu. Portret pułkownika i jego żony po klęsce rewolucji. Portret nędzarzy, choć dum...

Recenzja książki Nie ma kto pisać do pułkownika
Dziennik pokojówki
Jak daleko się posuniesz, aby chronić sekret, k...
@pannajagiel...:

Opis: Czy myślisz, że znasz tę idealną rodzinę z najbogatszego domu przy twojej ulicy? Nie próbuj im zazdrościć, bo za...

Recenzja książki Dziennik pokojówki
Zygmunt III Waza
Pisząc biografię w sytuacji, gdy nie ma się umi...
@Bartlox:

Ta książka ma bardzo źle zrobiony rytm. I nie mam tu na myśli faktu, że np. Zygmunta poznajemy już jako dorosłego fac...

Recenzja książki Zygmunt III Waza
© 2007 - 2024 nakanapie.pl