Siedem wieków śmierci recenzja

Śmierć nie jest łatwym tematem. Nawet jeżeli ktoś interesuje się tym, w jaki sposób człowiek umiera, trzeba przyznać, że jest to bardzo trudne. Ludzie odchodzą z różnych powodów, niekiedy przez choroby, innym razem przez wypadki, naturalnie albo w wyniku celowego zamiaru osoby trzeciej. Część żegna się z życiem zdecydowanie za wcześnie, podczas gdy inni mają się świetnie, będąc w bardzo sędziwym wieku.
Dr Richard Shepherd wie o śmierci całkiem sporo. Dziwne by było gdyby patolog, który na co dzień zajmuje się badaniem martwych ciał i szukaniem przyczyn zaprzestania ich pracy, nie orientował się w tym temacie. Co jeśli jednak śmierć w dość ścisły sposób łączy się z życiem? Być może wydaje się to niemożliwe ale te dwa aspekty zdecydowanie ze sobą kooperują, co Pan doktor pokazuje w tej książce.
"Siedem wieków śmierci" przedstawia historie wielu autopsji. Tytuł wiąże się z tym, że autor rozmiesza je na czymś w rodzaju osi czasu ludzkiego życia. Przechodzi przez okres niemowlęcy, dojrzewanie, lata nastoletnie, dorosłe aż po późną starość. Łącznie mamy siedem różnych etapów życia, a w każdym z nich osoby, które zginęły z jakiegoś powodu. Czasem może być to tylko nieszczęśliwy wypadek, niewiedza osób, które opiekują się danymi osobami. Część przypadków jednak wiąże się bezpośrednio z celowym odebraniem życia komuś lub samemu sobie (a nawet obu na raz).
Opisy przedstawione przez autora są opatrzone w szczegółowe wyjaśnienia, dzięki czemu osoby, które niewiele mają wspólnego z medycyną będą w stanie wszystko zrozumieć. Muszę przyznać, nie przypuszczałam, że znajdę w tej książce jakiekolwiek drugie dno. Po prostu, zwykłe fakty, opisy autopsji i wyjaśnienia. Nic bardziej mylnego. Pan Shepherd pod przykrywką opowieści o śmierci, tak naprawdę pokazuje nam życie. Każdy przedstawiony zgon przecież ma swoją własną historię. A co jeżeli można by było temu zapobiec? Przecież poniekąd sami jesteśmy kowalami swojego losu, a jednak jak głupcy żyjemy nie stosując się chociażby do zaleceń, które mają nas uchronić przed chorobami. Książka obrazuje jeden fakt, o którym niekiedy zapominamy - nie jesteśmy nieśmiertelni.