Seryjny narzeczony recenzja

Seryjny narzeczony

Autor: @WioletaSadowska ·2 minuty
2012-08-01
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
„Jedni ludzie doskonale potrafią żyć z balastem, inni zaczynają pisać pamiętniki, dzienniki, diariusze, wspomnienia, co tam się komu zamarzy”


Irena Matuszkiewicz, absolwentka filologii polskiej. Z zawodu jest dziennikarką. Przez pewien okres pracowała w tygodniku regionalnym „Kujawy”, ale z powodu choroby zaprzestała wykonywać zawód dziennikarza. Autorka całkowicie poświęciła się pisarstwu. Pani Matuszkiewicz nie jest nieznaną mi pisarką. W przeszłości czytałam kilka jej książek.

Łucja, niespełniona scenarzystka, pisząca opowiadania do pisma kobiecego, pragnie nakręcić film na podstawie własnego scenariusza. Tłem jej filmu ma być prawdziwa historia, która wydarzyła się w jej rodzinie. Chodzi o zabójstwo męża siostry Bogny - Daniela, które nie do końca zostało wyjaśnione. Łucja wraz nowo z poznanym producentem filmowym z Nowego Jorku – Stevem, wybiera się więc do rodzinnego Ciechocinka, aby zebrać materiały do swojego scenariusza. Nie spodziewa się, że jej prywatne śledztwo odkryje szokującą prawdę na temat małżeństwa siostry i prawdziwego zabójcy jej męża. Do tego, bohaterka będzie musiała zmierzyć się z rodzinną prawdą dotyczącą jej ojca, jaka była przez nią ukrywana przez lata.

Przyznam się szczerze, że zaskoczył mnie opisywany klimat Ciechocinka przez autorkę. Byłam w tym mieście w tamtym roku i odniosłam całkiem inne wrażenie dotyczące jego specyficznej atmosfery. Uznanie natomiast za kreacje głównej bohaterki oraz przede wszystkim jej przyjaciółki z dzieciństwa - Dośki. Bardzo realistyczna postać moim zdaniem. W książce znajdzie się też coś dla fanów Gałczyńskiego, gdyż Łucja kocha jego poezję i często strofy jego wierszy są przywoływane na łamach powieści.

Na pewno mogę was zachęcić zaskakującym zakończeniem. O ile w kwestii ojca bohaterki dosyć szybko zorientowałam się o co chodzi, to z mordercą był już cięższy orzech do zgryzienia. Do samego końca nie byłam pewna kto nim jest. Tutaj wielki plus za doskonałą intrygę.

„Seryjny morderca” z pewnością należy do prozy kobiecej, ale nie jest to typowa literatura dla kobiet. Wątek kryminalny jaki wplotła autorka w perypetie życiowe głównej bohaterki dodał smaczku całej powieści. Moim zdaniem idealne połączenie. Do tego swobodny styl pisarki jest w stanie dotrzeć do każdego czytelnika.

Jak widać na okładce, książka istnieje w wydaniu kieszonkowym w dostępnej cenie. Kupiłam ją na stacji Warszawa-Zachodnia i podczas powrotu do Łodzi zdążyłam przeczytać jej większą część. Do czytania w pociągu nadaje się idealnie. Z pewnością zapewni na parę godzin świetną rozrywkę i odskocznię od rzeczywistości. Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2012-08-01
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Seryjny narzeczony
3 wydania
Seryjny narzeczony
Irena Matuszkiewicz
6.9/10

Ambitna scenarzystka Łucja przyjeżdża na wakacje do Ciechocinka, gdzie mieszka jej siostra Bogna. Mąż Bogny, Daniel, zginął we własnym domu, zabity przez sąsiada alkoholika. Łucja chce uczynić tę hist...

Komentarze
Seryjny narzeczony
3 wydania
Seryjny narzeczony
Irena Matuszkiewicz
6.9/10
Ambitna scenarzystka Łucja przyjeżdża na wakacje do Ciechocinka, gdzie mieszka jej siostra Bogna. Mąż Bogny, Daniel, zginął we własnym domu, zabity przez sąsiada alkoholika. Łucja chce uczynić tę hist...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

A ja ponownie zasłuchałam się w opowieści polskiej autorki. "Seryjny narzeczony" Ireny Matuszkiewicz w formie audiobooka nawet dość dobrze się sprawdził. Mimo tego, że historia wydawała się może zbyt...

@maciejek7 @maciejek7

Łucja, jest absolwentką szkoły filmowej, zarabia na życie pisząc opowiadania do pisma kobiecego. Jednak jej marzeniem jest stworzenie scenariusza filmowego na miarę Oscara. Historia, na podstawie któr...

@ksiazkianny @ksiazkianny

Pozostałe recenzje @WioletaSadowska

Tylko spróbuj!
Jakaż to pyszna książka!

"Miłość zjawia się wtedy, gdy jej nie szukamy, ale podświadomie się na nią otwieramy". Niektóre debiuty literacko nie smakują, stając się książkowym zakalcem. I...

Recenzja książki Tylko spróbuj!
Biedna Mała C.
Być może wszyscy jesteśmy spleceni jakimś potajemnym węzłem

"Nikt nie jest w stanie powiedzieć czegoś ostatecznego, czegoś rozsądnego o tak zwanym życiu". Taka gorzka wiwisekcja współczesnej rzeczywistości, jaką staje się "Bie...

Recenzja książki Biedna Mała C.

Nowe recenzje

Uwierzyć w miłość
Oraz, że cię nie opuszczę aż do....
@ewelina.czyta:

Dziś przychodzę do Was z opinią o książce, która przeczołgała mnie emocjonalnie tak, jak żadna inna w ostatnim czasie. ...

Recenzja książki Uwierzyć w miłość
Potwór
"Oko za oko" nie przynosi ukojenia
@LiterAnka:

Jeśli chodzi o niemiecki kryminał, to leży on u podstaw mojego zainteresowania tym gatunkiem. Doskonale pamiętam emocje...

Recenzja książki Potwór
Kolekcjoner lalek
Od tej książki sie nie oderwiesz
@zksiazkaprz...:

Kolekcjoner lalek to najnowsza książka, a zarazem najnowsza seria pt. Lena od Katarzyny Bondy. Był to świetny kryminał ...

Recenzja książki Kolekcjoner lalek
© 2007 - 2025 nakanapie.pl