Sekretna księga Świętego Mikołaja recenzja

Sekretna księga Świętego Mikołaja

Autor: @LiterAnka ·1 minuta
2022-12-06
1 komentarz
16 Polubień
Sekretna księga Świętego Mikołaja Angeliki Stubner to przykład tego, że nasz dorosły gust jest całkowicie inny niż upodobania dzieci. Piękne wydanie z całostronicowymi ilustracjami nie wzbudziło we mnie żadnych emocji. Tymczasem moje dzieci oszalały na punkcie tej książki.

Sekretna księga Świętego Mikołaja w zasadzie składa się z dwóch książek. Opowieść o zagubieniu księgi z życzeniami dzieci została przedstawiona w picturebooku. Książka ma duży format, a jej strony zadrukowane są w całości ilustracjami. Tekstu jest tutaj bardzo mało. Opowiada o tym, że kiedy Święty Mikołaj uciął sobie drzemkę w saniach, jego renifery postanowiły polecieć na biegun. Podczas tej spontanicznej wycieczki z kolan Mikołaja zsunęła się czerwona księga zawierająca życzenia wszystkich dzieci. Kiedy spadła na ziemię, znalazły ją pingwiny, które z radością ulepiły ze śniegu i lodu wszystkie zabawki znalezione na jej stronach. A potem postanowiły pomóc Świętemu Mikołajowi odnaleźć zgubę.
Do picturebooka dołączona jest niewielka czerwona książeczka, w której znajdują się listy dzieci do Świętego Mikołaja. Zawierają różne prośby – nie tylko o zabawki, ale również o wycieczki, uśmiech i zdrowie, a więc wszystko to, co ważne dla ich autorów.

Szczerze mówiąc, ta publikacja mnie zirytowała. Historia wydała mi się nic nieznacząca. Nie wywołała uśmiechu ani nie wzruszyła. Choć utrzymane w jednolitych barwach ilustracje mi się spodobały, a pingwiny wzbudziły sympatię, to całość nie wywołała ciepłych uczuć.

Ze zdumieniem więc obserwowałam, jak na publikację zareagowały moje dzieci. Nie dość, że chciały czytać i przeglądać książkę kilka razy, to od razu postanowiły napisać list do Świętego Mikołaja. Ich zapał nie osłabł w kolejnych dniach. Nagle święta stały się najważniejszym, najbardziej wyczekiwanym momentem. Nie wiem, jakim cudem ta książka wywołała takie poruszenie w moim domu. Wbrew własnym odczuciom, opierając się na dziecięcych wrażeniach, muszę docenić jej magię. Przecież to właśnie młodzi czytelnicy są jej docelowymi odbiorcami.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-12-01
× 16 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sekretna księga Świętego Mikołaja
Sekretna księga Świętego Mikołaja
Angelika Stubner
5.7/10

Jaka tajemnica kryje się za dziwnym czerwonym przedmiotem, który wylądował nagle na dalekim biegunie południowym? Cudownie nastrojowa, pięknie ilustrowana książka dla maluchów, która wprawia w zdumien...

Komentarze
@agaczyta
@agaczyta · około 2 lata temu
Ciekawe spostrzeżenia. :) Muszę dorwać tę książęczkę i sprawdzić jak też zareagują moje dzieciaki. Tylko dlaczego tegoroczne wydanie kosztuje aż 69 złotych (bez promocji)???
× 2
@LiterAnka
@LiterAnka · około 2 lata temu
Noo, jeśli chodzi o cenę to masakra! Niby wszystko drożeje, ale ta kwota zwala z nog
× 1
Sekretna księga Świętego Mikołaja
Sekretna księga Świętego Mikołaja
Angelika Stubner
5.7/10
Jaka tajemnica kryje się za dziwnym czerwonym przedmiotem, który wylądował nagle na dalekim biegunie południowym? Cudownie nastrojowa, pięknie ilustrowana książka dla maluchów, która wprawia w zdumien...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @LiterAnka

Zaopiekowana mama
Cienie macierzyństwa

"Mama zaopiekowana" jest poradnikiem skierowanym do początkujących mam, które są pełne idealistycznych wyobrażeń o macierzyństwie, a zderzenie z rzeczywistością okazuje ...

Recenzja książki Zaopiekowana mama
Jarun
Ambiwalentnie

„Jarun” Moniki Banaszyńskiej powinien otrzymać dwie oceny. Kiedy autorka opowiada o mitologii słowiańskiej, zasługuje na najwyższe noty. Świetnie pokazała świat słowiańs...

Recenzja książki Jarun

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl