Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
„Przeraża mnie to, co mogę zobaczyć. Przeraża mnie, że wtedy stanie się to rzeczywiste. Bo gdy uniosę powieki, nie będę mogła dłużej udawać, ze to tylko zły sen albo wizje, które powstały po tym, jak w hotelu w Atlantic City urwał mi się film”.
„SCHWYTANY ONYKS” to ciekawy, dark romance, z nutką mafijnego klimatu. Opowieść o pożądaniu, uwolnieniu instynktów i walce o wolność. Autorka zabiera nas w świat pełen namiętności, mrocznych tajemnic. Skupia się w większości na relacjach między bohaterami, ich odczuciach, oraz przygotowaniu dziewczyny do planu, którego ma się podjąć. Napięcie rośnie z każdą przeczytaną stroną, zaciekawiła i intryguje, chociaż zabrakło mi większych zwrotów akcji. Z biegiem fabuły zagłębiamy się w tajemnice i poznajemy plan Nate, który jest bardzo ryzykowny, wręcz brawurowy, z uwagi na bardzo krótki czas jego realizacji, w którym musi przygotować wszystko dokładnie. Fabuła książki dynamicznie poprowadzona. Kończy się w momencie, w którym moglibyśmy wiele się dowiedzieć o prawdziwym powodzie tego co robi Nate i co może zrobić Malia, aby mogła z tego wyjść żywa, a tak musimy obejść się tylko smakiem i czekać na kolejną część.
Autorka ma lekkie pióro, które sprawia, że
książkę czyta się bardzo szybko, wciąga czytelnika od pierwszych stron.
„Bestia pozostaje bestią. Nieważne, jaka jest piękna”.
Książka napisana jest z perspektywy głównych bohaterów Malii i Nate, dzięki czemu możemy idealnie wczuć się w ich sytuację, zobaczyć ich przeżywane emocje, walkę rozumu, ze swoimi instynktami. Zobaczymy, jak rozum podpowiada jedno, ciało robi drugie.
Dostaniemy również rozdział z perspektywy Liliane przyjaciółki Malii, w którym dowiadujemy się, w jakich okolicznościach zniknęła dziewczyna.
Bohaterzy ciekawie wykreowani, różnią się od siebie.
Malia to uparta, nieco zagubiona kobieta.
Dziewczyna nie rozumie w pełni swojego położenia, ale wie, że musi być silna i nie pozwolić, żeby strach wygrał, dokładnie wie, aby, przetrwać musi być posłuszna.
Znalazła się w niecodziennej sytuacji, w której musi sobie poradzić. Ale czasami bywa trudno, gdy instynkty budzą się do życia, siejąc zamęt w głowie. Czuję coś wyzwalającego, w sytuacji, w której się znalazła, że nic nie może, a jednocześnie widzi jak, ten nieznajomy mężczyzna jej pragnie.
Nate w przypływie desperacji, porywa dziewczynę, myśląc, że ten krok będzie odzyskaniem przewagi w długo planowanym planie, który runął jak domek z kart. Ma nadzieję, że Maila da radę, ale dokładnie zdaje sobie sprawę, ile będzie musiał wykonać ogromnego wysiłku, w dodatku bardzo krótkim czasie, aby zrobić z niej osobę, jakiej potrzebuje.
„Za to też go nienawidzę. I nienawidzę siebie w związku z tym, że w tamtej chwili go pragnęłam. To nie ma sensu. Jakim cudem istnieje tak silny rozdźwięk między moim ciałem a umysłem”.
Malia do końca życia zapamięta szalony ślub swojej najlepszej przyjaciółki.
Bo jak zapomnieć, gdy następnego dnia budzisz się w zupełnie obcym miejscu, związana i zdana na łaskę swoich oprawców. Staje się pionkiem w grze, w której nie ma żadnych szans, albo zgodzi się na udawanie kogoś, kim nie jest, albo zginie.
Początkowe przerażenie zmienia się w pełnego rodzaju fascynacje.
-Czy mężczyzna, który ją uprowadził, będzie jej jedyną szansą na ratunek?
-Czy Nate uda się przygotować dziewczynę, według swojego idealnego planu?
-Jaką rolę przyjdzie jej odegrać?
-Czy dziewczyna odegra swoją rolę?
Polecam.