Książka jest krótka, bo ma niecałe dwieście stron i średni przejrzysty druk. Historia jest napisana z perspektywy postaci kobiety i mężczyzny, więc widać jak ich zachowania nie pokrywają się ze słowami i myślami. Każde z nich stara się zgrywać osobę twardą, choć daje do głosu dojść swojemu wewnętrznemu jak, takim pierwotnym instynktom, które posiadają nie tylko zwierzęta. Początek książki rozpoczyna się z perspektywy kobiety, która jest przetrzymywana i zastanawia się jak doszło do tego, że została porwana. To kobieta niezdecydowana, która bardzo dużo myśli i niby się boi, ale jest hardo nastawiona do działania i uwolnienia się. Przechodząc do jego perspektywy widzimy, że nie jest zadowolony z tego, co był zmuszony zrobić. Porwał dziewczynę, lecz teraz widzi, że jej charakter mocno odbiega od jego wymogów. Zastrasza ją, by później powiedzieć do czego mu będzie potrzebna. My w tym momencie zauważamy, że totalnie nie ma pojęcia co siedzi w jej głowie. Jak zatem rozwinie się ta sytuacja? Czy on dopełni wyznaczonego przez siebie zadania?
Cóż, historia mega szybka. Porwanie, zniewolenie i dużo dwuznacznego napięcia. Spodoba się tym, którzy lubią wulgarne zachowanie i słownictwo, choć nie ma tego dużo. Czytelnik podczas czytania ma czuć pobudzenie i zapowiedź rozkoszy, ale czy ją dostanie? Najlepiej, jeśli zabiorą się za nią osoby pełnoletnie. Historia się kończy w prawie kulminacyjnym momencie, więc trzeba czekać na część drugą, która nazywa się ,,Piękny onyks" i jest czę...