Dziecko Noego recenzja

Schmitt w najlepszym wydaniu

Autor: @Paideia25 ·2 minuty
2010-08-25
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Dziecko Noego - historia niezwykła, jak wszystkie historie opowiadane słowami E-E. Schmitta. Tym bardziej przejmująca, że czytana w dniach szczególnych, w czasie trwania żałoby narodowej. Historia żydowskiego chłopca - Josepha, oddanego przez rodziców pod opiekę ojca Ponsa podczas II wojny światowej. Rzecz cała dzieje się w Belgii pod okupacją niemiecką. Siedmioletni Joseph zostaje oddany obcym ludziom, otrzymuje nową tożsamość, nowy dom, nową "rodzinę". Niewiarygodne, co musiały czuć te nieświadome większości dziejących się wokół nich spraw. W jaki sposób akceptowały fakt zmiany miejsca zamieszkania, nazwiska, własnej tożsamości i religii... Tego nikt nie jest w stanie ani opisać ani opowiedzieć.

E-E. Schmitt starał się to uczynić i uważam, że w dużym stopniu odniósł na tym polu zwycięstwo. Opisał codzienne życie, rozterki i smutek, zabawy i radość, naukę i środowisko otaczające tych, którym groziło tak straszliwe niebezpieczeństwo z rąk niemieckich faszystów. Nie próbował nadawać wym słowom wielkiego patosu, specjalnego bólu i poczucia krzywdy czy osamotnienia - nie to wyczytałam w słowach tam zapisanych. Autor starał się raczej pokazać historię Żydów jako naturalny bieg historii, jako coś, co owszem, zdarzyło się, ale osoby trwające i dzielące z sobą ówcześnie losy, nie odczuwały tego jako czasu potężnej zmiany, czasu zachwiania się świata. Widać to w postawach Josepha i jego przyjaciela Rudiego, którzy świadomi tego co się dzieje, nie wykazują jakichś szczególnych zachowań, po prostu żyją, uczą się, bawią, rozmawiają, bo cóż innego mogą robić..? Jedyną osobą widzącą całe to zło świata w takiej postaci, w jakiej my - współcześni je oceniamy - był ojciec Pons, kolekcjoner żydowskich symboli i tradycji.

Tym, co ujęło mnie najbardziej w całej tej historii, jest ostatnie dwadzieścia stron. Tu kończy się wojna, tu też przenosimy się wraz z głównym bohaterem do czasów współczesnych. Tu też Joseph uświadamia nam, jak wiele różnic dzieli nie tylko chrześcijan i żydów, ale i samych braci w wierze. Współczesny Izrael zdaniem E-E. Schmitta ukazuje tę samą historię, którą dane było przeżyć tym młodym ludziom w Belgii i innych państwach lat czterdziestych XX wieku. Warto jednak postawić sobie pytanie: kto tym razem jest oprawcą? Czy pamięć tylu poległych uprawnia naród żydowski do współczesnego modelu zachowań...?

Dziecko Noego ukazuje nam, w jaki sposób historia zatacza wielki krąg, z którego nie ma już odwrotu. Krąg, w którym znajduje się każdy z nas. Krąg, który trwać będzie wiecznie.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2010-08-25
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Dziecko Noego
4 wydania
Dziecko Noego
Éric-Emmanuel Schmitt
8.5/10

Kolejna książka autora Oskara i pani Róży! W okupowanej Belgii katolicki ksiądz ukrywa żydowskiego chłopca Josepha. Chłopcu udaje się przeżyć, odnajduje rodziców i po latach opowiada swoją historię. ...

Komentarze
Dziecko Noego
4 wydania
Dziecko Noego
Éric-Emmanuel Schmitt
8.5/10
Kolejna książka autora Oskara i pani Róży! W okupowanej Belgii katolicki ksiądz ukrywa żydowskiego chłopca Josepha. Chłopcu udaje się przeżyć, odnajduje rodziców i po latach opowiada swoją historię. ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mieliście juz stycznosc z tym francuskim autorem? Pierwszy raz spotkałam się z jego twórczością jeszcze w gimnazjum, podczas czytania jako lektury powieści pt. ,,Oskar i Pani Róża’’, myślę że bar...

@deni.wybr @deni.wybr

Éric-Emmanuel Schmitt to jeden z moich ulubionych autorów. Podbił moje serce książką Oskar i pani Róża, której chyba nikomu przybliżać nie trzeba. Teraz urzekł mnie po raz drugi – Dzieckiem Noego, ch...

@nataliarecenzuje @nataliarecenzuje

Pozostałe recenzje @Paideia25

Podróż "Wędrowca do Świtu"
Dosyć ciekawa podróż

W trzeciej części przygód w magicznej krainie Narnii bierze udział tylko dwoje spośród czwórki rodzeństwa Pevensie - Łucja i Edmund (zgodnie z wcześniejszą zapowiedzią lw...

Recenzja książki Podróż "Wędrowca do Świtu"
Depeche Mode
Ukraińska młodzież w akcji

Od czego by tu zacząć... Zanim podejmę się streszczenia początku książki i ocenienia jej, chciałabym zaznaczyć, że autor jest Ukraińcem i tam też toczy się akcja powieści...

Recenzja książki Depeche Mode

Nowe recenzje

Życie, starość i śmierć kobiety z ludu
Nasze życie, starość i śmierć
@Meszuge:

Didier Eribon, wybitny francuski pisarz, filozof, socjolog, wykładowca, napisał książkę tak smutną, tak pozbawioną nadz...

Recenzja książki Życie, starość i śmierć kobiety z ludu
Portrety z łagru
Oligarcha, a potem więzień
@almos:

Ta cieniutka książeczka była w swoim czasie mocno promowana, usiłowano zrobić z jej autora największego rosyjskiego dem...

Recenzja książki Portrety z łagru
Rzeźbiarz kości
Wielka sztuka ukryta w książce😈
@Allbooksism...:

Już poraz kolejny Wojciech Kulawski zachwyca, mnie swoimi dziełami.Z każdą kolejną książką udowadnia, mi że jest bardzo...

Recenzja książki Rzeźbiarz kości
© 2007 - 2024 nakanapie.pl