Znacie serię kryminalną „Zbrodnie czorsztyńskie” Anny Olszewskiej? Ja po udanym spotkaniu z pierwszym tomem, postanowiłam sięgnąć po kolejną część. Zobaczmy zatem, wokół jakiego śledztwa toczy się akcja w tej książce i czy tak sam mnie zainteresowała tak jak pierwsza część!
U podnóża Zamkowej Góry, która znajduje się w pienińskich lasach, żył pewien pustelnik. Według legendy sypiał w drewnianej trumnie. Jego kolekcja świątków przyciągała turystów oraz okolicznych mieszkańców. Pewnego dnia zniknął w tajemniczych okolicznościach i nikt nie wiedział, co się z nim stało. Jednak po wielu latach legenda o nim odżywa na nowo... Ma to związek z pewną grypą młodzieży, która wiele lat później znika ze schroniska w Szczawnicy. Co z tym wszystkim ma wspólnego opowieść o pustelniku? Co z tą całą historią ma wspólnego młody mężczyzna, który zostaje odnaleziony przez Igora Schutta?
W książce narracja prowadzona jest w trzeciej osobie. Akcja prowadzona jest dwutorowo, czyli przemiennie opisane są losy pustelnika żyjącego wiele lat temu w pienińskich lasach oraz teraźniejsze czasy opisujące losy policjantów, Igora i innych bohaterów, którzy mają związek ze sprawą zaginionej młodzieży. Rozdziały są dość krótkie i ogólnie książkę tę szybko się czyta. Prawdziwa historia Zamku Pienińskiego i pustelni, w której żył pustelnik, była dla autorki inspiracją do napisania tej książki. Dzięki temu kryminałowi dowiedziałam się wielu ciekawych rzeczy o pienińskich okolicach i poznałam historię pustelnika pienińskiego, który żył na początku dwudziestego, jednak nie słyszałam o nim wcześniej. W te opowieści świetnie została wpleciona fabuła książki związana z zaginioną grupą młodzieży. Śledztwo przebiegało ciekawie i sprawnie, a końcówka jak dla mnie była zadowalająca. Miło spędziłam czas z tą książką i czekam na kolejny tom „Zbrodni czorsztyńskich”.
„Samotnia” jest świetnym kryminałem, który nie tylko opisuje ciekawe śledztwo, ale i dzięki tej książce można dowiedzieć się wielu interesujących rzeczy o pienińskich okolicach. Jak dla mnie fabuła była bardzo ciekawa, jednak najbardziej zainteresowała mnie postać pustelnika. Tak więc, jeśli lubicie kryminały, powieści detektywistyczne i każde inne powieści, których akcja dzieje się w górach, to bardzo polecam Wam tę książkę, z pewnością zainteresuje Was równie mocno jak mnie!