Sami w eterze recenzja

Sami w eterze

Autor: @onet.pl.majdzia2000 ·2 minuty
2023-05-16
Skomentuj
2 Polubienia
Regan i Aldo – fałszerka dzieł sztuki i doktorant… Ich przypadkowe spotkanie w zbrojowni Instytutu Sztuki wywołuje fascynację, a także dzielenie się demonami, z którymi oboje walczą każdego dnia. Czy kobieta cierpiąca na dwubiegunowość i chory na depresję mężczyzna mają szansę na wspólne szczęście? Czy będą w stanie ubarwić mroczny świat drugiej połówki? A może jednak ta mieszanka wybuchowa nie ma szansy na przetrwanie…?

Z twórczością Blake zetknęłam się przy „The Atlas Six”, jednakże wówczas nie doceniłam w pełni jej pióra i zmieniło się to dopiero przy rereadzie. Zaczynając „Samych w eterze” miałam dość wysokie oczekiwania. Nie sądziłam jednak, że w obliczu tej historii ostatecznie okażą się tak znikome. Autorka funduje nam podróż po umysłach bohaterów, która odciska swoje piętno zarówno na nich, jak i na czytelnikach. Poznajemy niemal każdą myśl i przyczynę danej decyzji. Szokujące jest, że ta dogłębność może być jednocześnie ciekawa, a także fascynująca. Po raz pierwszy spotkałam się z czymś takim i zapewne długo się to nie powtórzy, bowiem niewiele autorów potrafi odpowiednio użyć tego zabiegu.

Pod żadnym pozorem nie oczekujcie jednego z wielu, nieskomplikowanego romansu. Ta pozycja nie ma w sobie nic standardowego, zarówno pod względem fabuły, jak i sposobu jej opisania. Nie każdy pojmie cel użycia tak wielu różnych elementów, które pozornie wywołują chaos, lecz tak naprawdę stanowią perfekcyjny obraz. To również projekcja psychiki kobiety, której działania są mocno impulsywne, momentami nielogiczne, a wszystko to na tle niespełnionych oczekiwań do życia i samej siebie oraz destrukcyjnych barier umysłu. Perypetie mężczyzny, który własne demony usiłuje poskromić za pomocą matematycznych dywagacji i częstych rozmyślań na temat czasu. Krzyżując ich drogi autorka łączy również ich choroby, uzależnienia i zróżnicowane osobowości. Daje w ten sposób szereg możliwości, aby mogli podjąć próbę uporania się z nimi, przynajmniej do pewnego stopnia. Otrzymujemy wówczas wyjątkowy, nieco dziwny romans pełen głębi, emocji, refleksji, otwierających oczy tematów i pięknych chwil, okraszony niebywałymi cytatami.

Pisanie tej recenzji nie należy do rzeczy łatwych, gdyż „Sami w eterze” jest sztuką w czystej postaci, a mnogość elementów, z których się składa, zasługuje na coś więcej niż pare lakonicznych zdań czy ograniczania się do zwykłego „Podoba mi się”. Wyzwaniem okazało się także odpowiednie oddanie mojego zachwytu i podejrzewam, że chyba nie sposób tego dokonać, ponieważ to nie jest 5/5 albo 10/10. Nie istnieje skala godna tej historii. Mogę natomiast przyznać, iż ten tytuł trafił do moich absolutnych ulubieńców.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Sami w eterze
Sami w eterze
Olivie Blake
6.9/10

Nowa powieść autorki bestsellerowego The Atlas Six. Współczesne, intymne studium czasu, przestrzeni oraz natury miłości. Pewnego dnia dwoje ludzi wpada na siebie w zbrojowni Instytutu Sztuki w Ch...

Komentarze
Sami w eterze
Sami w eterze
Olivie Blake
6.9/10
Nowa powieść autorki bestsellerowego The Atlas Six. Współczesne, intymne studium czasu, przestrzeni oraz natury miłości. Pewnego dnia dwoje ludzi wpada na siebie w zbrojowni Instytutu Sztuki w Ch...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Olivie Blake moją sympatię i uwagę zyskała po lekturze bardzo dobrej powieści ,,The Atlas Six". Zanim jednak w ręce polskich czytelników trafi drugi tom - ,,The Atlas Paradox" będą mogli poznać twór...

@Radosna @Radosna

„Sami w eterze” autorstwa Olivie Blake była moją drugą stycznością z warsztatem pisarskim tej autorki, który spodobał mi się zdecydowanie bardziej niż „The Atlas Six”. Jest to również świetna histori...

@zaczytana.archiwistka @zaczytana.archiwistka

Pozostałe recenzje @onet.pl.majdzia2000

Olga
Olga

Mówimy o wolności zanurzeni w świecie sterowanym przez pieniądze, a więc tak naprawdę wszyscy jesteśmy zniewoleni... Prawo? Może być nawet lewo, gdy piastujesz wysokie ...

Recenzja książki Olga
Głęboko pod powierzchnią
Głęboko pod powierzchnią

Losy Tymona są jak nikczemna sinusoida. Zanurzeni w konfliktach wewnętrznych i chaosie wywołanym przez niestabilne uczucia, razem z postaciami walczymy z wszechobecnym o...

Recenzja książki Głęboko pod powierzchnią

Nowe recenzje

Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
Doktor Jekyll i pan Hyde
Doktor Jekyll i pan Hyde
@Natalia_Swi...:

Lektura powieści Roberta Louisa Stevensona musiała czekać na swoją kolej dłuższy czas, co przyznaję ze smutkiem i pewny...

Recenzja książki Doktor Jekyll i pan Hyde
© 2007 - 2024 nakanapie.pl