Rysi Jar recenzja

Rysi Jar

Autor: @kasiasowa1 ·1 minuta
7 dni temu
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
"Rysi Jar" – historia, która zostaje w sercu na długo

Są takie książki, które czyta się jednym tchem, bo historia pochłania całkowicie, a emocje przelewają się z każdej strony. Tak właśnie było w przypadku "Rysiego Jaru" Haliny Kowalczuk. Sięgnęłam po nią trochę z ciekawości, trochę dla relaksu, a dostałam... coś znacznie więcej.

Główna bohaterka, Aleksandra – kobieta dojrzała, z pozoru szczęśliwa – nagle musi zmierzyć się z największą zdradą, jakiej można doświadczyć. Zdradzona przez męża, z którym przeżyła tyle lat, nagle zostaje sama z całym bagażem emocji i pytaniami bez odpowiedzi. I właśnie wtedy postanawia uciec. Nie tylko fizycznie, ale i emocjonalnie. Uciec od bólu, rozczarowania, a może przede wszystkim – od siebie samej.

Rysi Jar to nie tylko miejsce. To pewnego rodzaju azyl, w którym Aleksandra na nowo zaczyna odkrywać swoją siłę, kobiecość i wartość. Spotkanie z dawną przyjaciółką i jej bratem Krzysztofem okazuje się punktem zwrotnym. Nie jest to jednak typowy romans – relacja rozwija się subtelnie, nienachalnie, z dużą dozą czułości i dojrzałości.

Bardzo spodobał mi się styl autorki. Halina Kowalczuk potrafi pisać tak, że czuję się, jakbym siedziała z bohaterami przy stole, piła herbatę i słuchała ich opowieści. A to wszystko przeplatane jest legendami, lokalnym klimatem i nutką magii, która sprawia, że Rysi Jar wydaje się niemal zaczarowany.

Książka nie ucieka od trudnych tematów – porusza zdradę, rozczarowanie, samotność, ale też wewnętrzną przemianę, drugą szansę, odnalezienie siebie. To nie jest kolejna "babska książka", gdzie wszystko kończy się happy endem. To opowieść o życiu – z jego blaskami i cieniami.

Czy polecam? Z całego serca. "Rysi Jar" to idealna lektura dla każdej kobiety, która choć raz w życiu musiała podnieść się po upadku i zacząć od nowa. To książka dająca nadzieję i przypominająca, że czasem trzeba się zgubić, żeby na nowo się odnaleźć.

#RysiJar #HalinaKowalczuk #RecenzjaKsiążki #PolskaAutorka #KobiecaSiła #NowyPoczątek #ZdradaINadzieja #KsiążkoweLove #CzytamBoLubię #LiteraturaObyczajowa #EmocjeNaPapierze #KobietaKobiecie #PolecamZSerducha

Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-04-12
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Rysi Jar
Rysi Jar
Halina Kowalczuk
7.3/10

Ola uważa się za szczęściarę: ma dobrego męża, wychowała wspaniałe dzieci, jest spełniona zawodowo jako weterynarz. Gdy pewnego dnia dowiaduje się o zdradzie partnera, jej poukładane życie w ciągu ch...

Komentarze
Rysi Jar
Rysi Jar
Halina Kowalczuk
7.3/10
Ola uważa się za szczęściarę: ma dobrego męża, wychowała wspaniałe dzieci, jest spełniona zawodowo jako weterynarz. Gdy pewnego dnia dowiaduje się o zdradzie partnera, jej poukładane życie w ciągu ch...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Masz dom, męża, dzieci. Spełniasz się zawodowo. Co byś zrobiła, gdybyś pewnego dnia dowiedziała się, że mąż cię zdradza, a ty nawet niczego nie podejrzewałaś? Że szkolenia i wyjazdy służbowe były w r...

@dorota.l.b @dorota.l.b

Pozostałe recenzje @kasiasowa1

Polowanie
Kroniki Jednorożca

Recenzja książki „Kroniki Jednorożca. Polowanie” – Robert J. Szmidt Robert J. Szmidt w „Kronikach Jednorożca. Polowanie” serwuje kawał solidnej, bezkompromisowej fant...

Recenzja książki Polowanie
Dziewczyna w masce
Dziewczyna w masce...

Nie spodziewałam się, że ta książka aż tak mnie poruszy. Zaczęłam czytać z ciekawości, myśląc, że to będzie typowa młodzieżówka… a tu totalne zaskoczenie. „Niebieski kot...

Recenzja książki Dziewczyna w masce

Nowe recenzje

Schron przeciwczasowy
Między pamięcią a zapomnieniem ...
@bookoralina:

Parę ładnych lat temu miałam okazję odwiedzić wyjątkowe muzeum w Opolu — Kamienicę Czynszową. Na każdym piętrze budynku...

Recenzja książki Schron przeciwczasowy
Przemiana
Jestem owadem
@soniagibbin:

Czytając dzieła autorów klasycznych (nie mylić z klasycystycznymi), trzeba wziąć pod uwagę dwie kwestie: Pierwsza z nic...

Recenzja książki Przemiana
O jeden urok za daleko
Nie igraj z magią
@Kantorek90:

„O jeden urok za daleko” to druga odsłona serii „Czarownice z Inverness” autorstwa Ludki Skrzydlewskiej. Chociaż miałam...

Recenzja książki O jeden urok za daleko
© 2007 - 2025 nakanapie.pl