Runy. Magia i moc. Karty recenzja

Runy. Magia i moc

Autor: @grejfrutoowa ·1 minuta
2013-04-02
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Szymon Augustynowicz stworzył książkę opisującą znaczenie runów. Dołączono do niej karty z rysunkami Roberta Lichodziejewskiego i w ten oto sposób w 2010 roku powstała talia wraz z książką „Runy. Magia i moc”, które wydało Studio Astropsychologii.

Książeczka ma mały format i składa się tylko i wyłącznie z opisu kart. Każda charakterystyka obejmuje żywioł, imię, obrazek, talizman, zdrowie sferę i aspekty pozytywne i negatywne. Każdej z kart poświęcone są dwie strony podstawowych, skrótowych informacji. Nie ma tu ani wyjaśnienia jak je rozkładać, ani czemu się to robi – jest sam opis runów.
Karty natomiast są sporo większe od zwykłej talii, którą każdy z nas zna. Mają piękne obrazki, a na górze każdej z nich widnieje symbol w rombie, który oznacza kolejne runy. Rysunki są kolorowe i bardzo dokładne. Wtłoczone są w ramki, które podkreślają znaczenie obrazka.

Rysunki Lichodziejewskiego jak zwykle mnie oczarowały. Są żywe, różnorodne i bardzo starannie wykonane. Przyjemnie się na nie patrzy. Jedynym minusem jest wielkość – moje małe, kobiece dłonie mają problem z przetasowaniem ich.

Jeśli chodzi o książeczkę, to muszę przyznać, że jestem rozczarowana. Zawiera ona jedynie podstawowe informacje o tym, co znaczą runy, ale nie daje sugestii jak się z nimi obchodzić. Jest ona cieniutka, podejrzewam, że wcale by nie zaszkodziło gdyby miała dziesięć stron ekstra, które wyjaśniałyby co to są runy i do czego się je stosuje. Nie mniej, sam opis kart sugeruje, że osoby, które po nie sięgają mają już jakąś wiedzę związaną z tym tematem, dlatego być może nie ma tu takiego rozdziału.

Warto zerknąć na te karty. Dla osób, które wiedzą jak wykorzystuje się runy będą one zaskoczeniem, gdyż runy kojarzą się zazwyczaj z okrągłymi kawałkami drewna, lub kamykami ze znakami, a tu dostajemy talię. Ciekawe i nowatorskie podejście do tematu, pierwszy raz spotkałam się z czymś podobnym. Zachęcam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2013-04-02
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Runy. Magia i moc. Karty
Runy. Magia i moc. Karty
9/10

Runy z roku na rok zyskują coraz większą rzeszę zwolenników. Coraz więcej osób chce także umieć z nich we własnym zakresie korzystać. Nic więc dziwnego, że i na księgarnianych półkach pojawia się cora...

Komentarze
Runy. Magia i moc. Karty
Runy. Magia i moc. Karty
9/10
Runy z roku na rok zyskują coraz większą rzeszę zwolenników. Coraz więcej osób chce także umieć z nich we własnym zakresie korzystać. Nic więc dziwnego, że i na księgarnianych półkach pojawia się cora...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Runy. Magia i moc" to niewielkie pudełeczko mieszczące w sobie talię składającą się z 24 kart i podręcznika wydanego przez studio Astropsychologii. Czym są runy? Otóż jest to dawny sposób zapisu info...

@shoko @shoko

Pozostałe recenzje @grejfrutoowa

Król
Król

Anna Maria Kier udaje się na zasłużoną emeryturę. Po latach służby w policji postanawia w końcu poświęcić czas dla siebie i swoich bliskich. Szybko okazuje się, że nic z...

Recenzja książki Król
Prosta sprawa
Prosta sprawa

Do Jeleniej Góry przyjeżdża młody mężczyzna. Chce oddać pożyczone od znajomego przed laty pieniądze, jednak nie zastaje go w mieszkaniu. Trafia natomiast na bandziorów, ...

Recenzja książki Prosta sprawa

Nowe recenzje

Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
Tetbeszka
@patrycja.lu...:

"1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy" to debiut Aleksandry Maciejowskiej, w którym przenosimy się kilkadziesiąt lat wstecz...

Recenzja książki 1.3.1.4. Śmierć nas nie rozłączy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl