Ostatni kat. Wspomnienia więziennego kata z Tajlandii recenzja

Różne oblicza kary śmierci

Autor: @asiaczytasia ·2 minuty
2020-04-13
Skomentuj
1 Polubienie
Tytuł książki, "Ostatni kat: Wspomnienia więziennego kata Tajlandii", sugeruje, że w Tajlandii nie ma już kary śmierci. Nie do końca. Tajlandzkie prawo cały czas przewiduje ten rodzaj represji. W okresie, gdy Chavoret Jaruboon sprawował obowiązki kata, nastąpił jednak pewien przełom. Zmienił się sposób realizacji tego wyroku. Można powiedzieć, że autor książki zamyka epokę, kiedy skazańcy byli rozstrzeliwani.

Chavoret Jaruboon spisał swoje wspomnienia. Można dopatrzyć się w nich dwóch tematów przewodnich.
Po pierwsze, jest to opowieść o człowieku. Poznajemy sylwetkę autora od dzieciństwa do końca pełnienia obowiązków kata. Widzimy chłopaka, który pokochał muzykę i z nią pragnął wiązać przyszłość. Los jednak pokierował jego życiem inaczej. Trzeba było zatroszczyć się o rodzinę i porzucić niepewne finansowo zajęcie. Otrzymał posadę strażnika w więzieniu Bangkok Hilton, a potem, jak to sam określił, awansował na kata.

Po drugie, Chavoret Jaruboon opowiada nam o tajlandzkich więzieniach. Na przykładzie Bangkok Hilton dowiadujemy się, jak są one zorganizowane, jak wygląda praca z osadzonymi. Autor przytacza różne sytuacje, których był świadkiem.

Dużą część jego opowieści zajmuje temat kary śmierci. Opowiada np. o metodzie egzekucyjnej (w tym przypadku rozstrzelaniu), emocjach towarzyszących pracownikom więzienia, oraz przytacza historie różnych więźniów (od przestępstwa, jakie doprowadziło ich za kraty, po koniec w komnacie śmierci).

Jest to moje trzecie spotkanie z książką z cyklu "Rozmowy z katem", więc krótko odniosę się do całej serii.
"Dziennik kata" i "Doświadczenia kata" były zdecydowanie bardziej dyskretne, zachowawcze. Mam wrażenie, że wynika to trochę z narodowości autorów. Twórcami poprzednich dwóch byli Brytyjczycy i miały one w sobie tak szumnie przypisywany temu narodowi dystans i dobrą manierę. O ile sam temat można uznać za szokujący, to jego podjęcie było w dobrym tonie. Chavoret Jaruboon stawia na otwartość. Mówi o wszystkim, co uznaje za ważne, nie boi się przytaczać też brutalnych szczegółów. W jego sposobie narracji jest dużo luzu. Czytelnik ma poczucie, że może w każdym momencie przerwać wywód i zapytać o wszystko.

Na koniec
Popkultura pełna jest historii naiwnych cudzoziemek, które zaufały niewłaściwemu mężczyźnie i dały się wplątać w przemyt narkotyków, co skończyło się dla nich wyrokiem. Co ciekawe, Chavoret Jaruboon na stronach książki "Ostatni kat" przestrzega turystów przed tajlandzkimi więzieniami. Podkreśla, że odwiedzając obcy kraj musimy być podwójnie czujni. Musimy pamiętać i o lokalnych przepisach, i innych obyczajach, żeby nie popaść w kłopoty. To właśnie jest dla mnie najważniejszy morał z tej książki.

A samą książkę podsumuję jednym słowem: SZCZERA.

Moja ocena:

× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ostatni kat. Wspomnienia więziennego kata z Tajlandii
Ostatni kat. Wspomnienia więziennego kata z Tajlandii
Chavoret Jaruboon, Nicola Pierce
7.9/10
Seria: Rozmowy z Katem

Chavoret Jaruboon był odpowiedzialny za rozstrzelanie pięćdziesięciu pięciu więźniów w niesławnych tajlandzkich więzieniach. Będąc chłopcem, chciał zostać nauczycielem tak jak jego ojciec, ale jego ż...

Komentarze
Ostatni kat. Wspomnienia więziennego kata z Tajlandii
Ostatni kat. Wspomnienia więziennego kata z Tajlandii
Chavoret Jaruboon, Nicola Pierce
7.9/10
Seria: Rozmowy z Katem
Chavoret Jaruboon był odpowiedzialny za rozstrzelanie pięćdziesięciu pięciu więźniów w niesławnych tajlandzkich więzieniach. Będąc chłopcem, chciał zostać nauczycielem tak jak jego ojciec, ale jego ż...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Seria „Rozmowy z katem” wydawnictwa Aktywa przedstawia fascynujące historie osób, które w swoim życiu zawodowym podążyły bardzo trudną i niezrozumianą przez wielu ścieżką i odpowiadały za wykonywanie...

@marek.wasinski.king @marek.wasinski.king

Witajcie Kochani ❤ Dzisiaj przychodzę do was z recenzją książki #OstatniKat #ChavoretJaruboon . Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwo Aktywa 😘❤🥰🌹😍 Czy lubicie czytać autobiografie znanych lub nieznanyc...

@mommy_and_books @mommy_and_books

Pozostałe recenzje @asiaczytasia

Agla. Alef
Sofja w wielkim świecie

To, że kocham czytać to nie sekret. Czytam dużo i praktycznie każdą wolną chwilę spędzam z książką. Natomiast im więcej czytam, tym trudniej znaleźć mi rzeczy, które mni...

Recenzja książki Agla. Alef
Bielszy odcień śmierci
Kto komu podrzucił konia?

Pireneje. Trudno dostępna elektrownia wodna. To tam pracownicy znajdują okaleczone ciało... konia. Na miejsce zostaje wezwany komendant Martin Servaz z przykazem, aby wy...

Recenzja książki Bielszy odcień śmierci

Nowe recenzje

Van Dewar
Fantastyka na poziomie
@Aleksandra_99:

„Nie wyruszam, by umrzeć. Pragnę żyć, lecz nie mogę zrezygnować z mojego marzenia”. Kolejna książka, która mi pokazuje...

Recenzja książki Van Dewar
Ostatni Pan i Władca
Przyszłość ludzkości nie rysuje się różowo
@Airain:

Zbiór piętnastu opowiadań Dicka, nierówny, jak to bywa ze zbiorami, ale i tak niezwykle interesujący, zarówno ze względ...

Recenzja książki Ostatni Pan i Władca
Frigiel i Fluffy. Strażnik. Tom 1
Sześcienny świat.
@Littlevitch:

Frigiel i Fluffy. Strażnik. Turniej trzech narodów. Tom 1, choć to książka o dość długim tytule, to jest nie oficjalny...

Recenzja książki Frigiel i Fluffy. Strażnik. Tom 1
© 2007 - 2024 nakanapie.pl