Rozmówca recenzja

Kolejny doskonale przemyślany i napisany thriller. Jak już zdążył autor przyzwyczaić swoich fanów i tym razem czytelnik czuje się jak w TGV: akcja mknie szybko, obfituje w nagłe i zakasujące zwroty. Przez większą część książki nie wiadomo wg. jakiego klucza dobierane są ofiary. Niby wszystkie łączą media społecznościowe, ale dlaczego z morza wpisów morderca zwraca uwagę własnie na te osoby tego już detektywi nie potrafią jednoznacznie stwierdzić.
Wisienką na torcie jest wątek dotyczący jednego z bohaterów drugoplanowych, który wprowadza do historii dodatkowe elementy mącące tworzący się w głowie czytelnika obraz sytuacji.
Jak już wspomniałem akcja rozwija się szybko. Dodatkowo, jak we wszystkich książkach Cartera, rozdziały są krótkie i tak napisane, że czytelnik MUSI zacząć kolejny - a przerwać zaczęty to przecież wielki grzech. Suma sumarum od tej książki było mi BARDZO trudno się oderwać. Wszystko to razem sprawiło że książka niespodziewanie skończyła mi się o 02:00 w nocy po 5h czytania, a następnego dnia w pracy przysypiałem..

Gorąco polecam!