Po zmierzchu recenzja

Rozczarowanie

Autor: @anatola ·2 minuty
2013-04-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Czytałam naprawdę wiele pozytywnych opinii o Murakami więc miałam dość duże oczekiwania co do jego twórczości. Po długim okresie, nareszcie udało mi się kupić książkę Po zmierzchu, która ku mojemu wielkiemu rozczarowaniu, nie spełniła do końca podkładanych w niej nadziei.

Poznajemy Mari, która spędza noc na czytaniu opasłego tomiska w kawiarni, pobudzając się do funkcjonowania kolejnymi filiżankami kawy. Ku jej początkowemu niezadowoleniu, do stolika przysiada się dawno niewidziany Takahashi. Chłopak nie bacząc na niemrawe odpowiedzi Mari próbuje ją zagadać, opowiadać historie, wypytywać o siostrę dziewczyny. Szczególnie ten temat ją drażni, unika jasnych odpowiedzi. Nie bacząc jednak na jej zachowanie, młodzieniec wyraża nadzieję, że jeszcze się spotkają i będą mieli okazję znów porozmawiać. Kiedy mogłoby się wydawać, że dziewczyna w końcu odzyskała spokój, do kawiarni po jakimś czasie wchodzi z impetem Kaoru, która prowadzi ją do love hotelu, gdzie dzięki znajomości chińskiego Mari pomaga pobitej prostytutce. Dziewczyna poznaje świat dotąd całkiem jej obcy, jednak nie wywołuje on u niej obrzydzenia i strachu. W małej kanciapie Kaoru czuje się spokojniejsza niż we własnym domu. Tam bowiem od dwóch miesięcy w łóżku śpi bez przerwy jej siostra - Eri.

Mam mieszane uczucia co do tej książki. Styl Murakamiego jest bez wątpienia bardzo oryginalny. Nie dziwię się, że ma on aż tylu czytelników. W powieści zabrakło mi jednak "tego czegoś". Nie wiem dlaczego, bardzo irytowały mnie rozdziały poświęcone Eri. Jak dla mnie pozbawione były wyrazu, autor chciał coś przekazać jednak nie jestem do końca pewna co... Wątek Mari, przemierzającej neonowe miasto nocą był ciekawy, zwłaszcza w momentach, w których rozmawiała z Takahashi. Jego podejście do życia, hobby bardzo mnie zainteresowało i dało do myślenia. O samej Marii dowiedzieliśmy się dość mało, dlatego nie czułam do niej większych emocji. I chyba to najbardziej mi uwierało w całej książce. Brak przeżywania przygód bohaterów. Nie poczułam więzi z żadnym z nich (oprócz Takahashiego właśnie) przez co powieść czytałam trochę obojętnie.

Poza tym zakończenie... nie będę ukrywała, że nie jestem fanką takiego stylu kończenia całej historii, ale z tego co czytałam, jest to typowe rozwiązanie pisarza. Chciałam naprawdę znaleźć w tej książce coś nowego, inspirującego, egzotycznego i niebanalnego jednak nie udało mi się to. Być może nie rozumiem jeszcze techniki autora i jego stylu prowadzenia całej fabuły. Wiem, że na pewno jeszcze sięgnę po jego książkę. Być może Po zmierzchu nie było po prostu najlepszym wyborem jak na pierwszy raz?

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Po zmierzchu
4 wydania
Po zmierzchu
Haruki Murakami
7.9/10

? najnowsza powieść Murakamiego; akcja toczy się w ciągu jednej nocy w Tokio; oczywiście nie brak także kotów i wron ? opis wielkiego miasta i jego mieszkańców na początku dwudziestego pierwszego wiek...

Komentarze
Po zmierzchu
4 wydania
Po zmierzchu
Haruki Murakami
7.9/10
? najnowsza powieść Murakamiego; akcja toczy się w ciągu jednej nocy w Tokio; oczywiście nie brak także kotów i wron ? opis wielkiego miasta i jego mieszkańców na początku dwudziestego pierwszego wiek...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Murakami nie jest mało znanym pisarzem w czytelniczym świecie. Możemy przeczytać wiele pochlebnych opinii o jego książkach. Jakiś czas temu miałam możliwość poznania „Na południe od granicy, na zachód...

@natkawes @natkawes

Unieśmy się na chwilę w górę i spójrzmy na miasto, skąpane w świetle dnia. Ulicami krążą spieszący się dokądś ludzie, przypominają nam mrówki krzątające się wokół mrowiska. Na drogach roi się od różn...

@ederlezi @ederlezi

Pozostałe recenzje @anatola

Psy na ruskich
Rzucić wszystko dla obcego kraju

Kim są polscy ochotnicy, który postanowili porzucić swoje dotychczasowe, często ustabilizowane i wygodne życie, aby walczyć po ukraińskiej stronie przeciwko Rosjanom? Sz...

Recenzja książki Psy na ruskich
Rekin z parku Yoyogi
Japonia (nie)oczywista

Rekin z Parku Yoyogi to zbiór felietonów Joanny Bator na temat Japonii, książka w ostatnim czasie doczekała się wznowienia przez Wydawnictwo Znak. To moje pierwsze spotk...

Recenzja książki Rekin z parku Yoyogi

Nowe recenzje

Oops!
Czy ten pech kiedy się skończy?
@historie_bu...:

„Nie opuszczaj rąk, bo możesz to zrobić na dwie sekundy przed cudem?” Czy ten pech kiedyś się skończy? Pola marzyła o...

Recenzja książki Oops!
Invictus boss
Teraz czekam na kontynuację
@distracted_...:

Połączenie potężnego mężczyzny, który już niebawem stanie na szczycie Cosa Nostry oraz kobiety, która zdecydowanie nie ...

Recenzja książki Invictus boss
Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
© 2007 - 2024 nakanapie.pl