Zaginione wrota recenzja

Rollercoaster emocjonalny

Autor: @Nyx ·2 minuty
2012-05-27
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Kto by pomyślał, że książka Orsona Scotta Carda jest istnym rollercoasterem emocjonalnym? To właśnie ona idealnie pokazuje nam, że porzucenie jakiejkolwiek lektury w połowie jest bardzo złym wyborem.

Trzynastoletni Dan North należy do pewnej zamkniętej społeczności magów, która ukrywa się w górach, nie chcąc się zdradzić przed ludźmi. Chłopiec posiada ogromną rodzinę - kuzynów ma na pęczki, jego rodzice są szanowanymi i potężnymi istotami... I wszyscy, ale to wszyscy, z najbliższego mu otoczenia posiadają chociażby nikłe zdolności magiczne, podczas gdy on... cóż, Danny jest pusty. Nie tworzy klantów, nie łączy się z naturą... Słowem: jest drekką, którą wszyscy powoli zaczynają gardzić. Chłopiec, nie mając innego wyjścia, zaczyna godzić się ze swoim losem - wiecznego popychadła i źródła drwin kuzynek. Do czasu, gdy odkrywa, że zupełnie bezwiednie potrafi tworzyć wrota i jeśli komukolwiek zdradzi swój sekret - będzie martwy.

Autor raczy nas całkiem niezłym światem magii (czerpiąc garściami z mitologii) rządzącym się własnymi prawami. Dowiadujemy się o istnieniu kilku rodzin magów ukrywających się przed światem, przed zwykłymi ludźmi - "suszłakami". Każda chowa przed resztą swoich najpotężniejszych członków, w tajemnicy knując wojnę. Wygra ta rodzina, która otrzyma pomoc swojego maga wrót. Maga, którego według przyrzeczenia, po odkryciu ma natychmiast unicestwić.

Baśniowy świat powieści wyczuwa się już od pierwszej strony. Czytelnik zachłystuje się nowo poznaną historią i bezwiednie w nią wsiąka. Po jakimś czasie narracja bardzo, ale to bardzo traci na jakości, a ów baśniowość zanika już prawie całkowicie (ratują ją tylko wzmianki o Klusze, bohaterze pobocznym). Dialogi stają się płytkie, a autor nie stroni od obrzydliwości (chociażby suszłak wypróżniający się w publicznej toalecie i towarzyszący temu dość pokaźny opis, czy też Danny machający gołym tyłkiem przed policjantami). W głowie pojawia się pierwsza lampka, żeby odłożyć książkę. Na szczęście, kilka stron dalej, Orson Card wraca do poprzedniej formy. Narracja to jednak nie wszystko - po wielu kolejnych kartkach powieść zaczyna robić się nużąca - jest to kolejna lampka, która wściekle miga, informując czytelnika, że powinien dać sobie spokój. Tym razem już naprawdę. Jeśli jednak jest on wytrwały, to druga połowa książki wynagrodzi mu prawie wszystko. Od momentu, w którym Danny poznaje rodzinę Silvermanów, lektura staje się prawdziwą przyjemnością, a ciekawość tego, co będzie dalej jest bardzo silna.

Główny bohater, jak każdy człowiek, ma swoje wzloty i upadki. Na samym początku jest biednym, smutnym chłopcem, który próbuje się pogodzić ze swoją zwyczajnością. Potem staje się irytującym bachorem, któremu przydałaby się mała "korekta". Na szczęście, wraz ze swoim wiekiem, nabiera mądrości i ogłady.

Dla młodzieży, dla której "Zaginione wrota" są przeznaczone, fabuła powinna być wciągająca i zajmująca.

Książka Carda traktuje o samotności, wyalienowaniu, samoakceptacji i odpowiedzialności. Nie jest ona moralizatorska, nie przykłada też do tych tematów szczególnej uwagi - średnio inteligentny człowiek powinien wyłapać z lektury odpowiednie lekcje.

Podsumowując, książka przypadła mi do gustu, gdy udało mi się już pokonać jej środek. Gdyby nie on, "Zaginione wrota" byłyby lekturą na bardzo dobrym poziomie.

http://niebojesieukulturalnienia.blogspot.com/2012/05/orson-scott-card-zaginione-wrota.html
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zaginione wrota
Zaginione wrota
Orson Scott Card
8.9/10
Cykl: Mither Mages, tom 1

Autor kultowej „Gry Endera” przedstawia nowego młodego bohatera, którego moc może otworzyć wrota do innego świata… Dan North wychowuje się w wielkim starym domu zamieszkałym przez tuziny kuzynów, ciot...

Komentarze
Zaginione wrota
Zaginione wrota
Orson Scott Card
8.9/10
Cykl: Mither Mages, tom 1
Autor kultowej „Gry Endera” przedstawia nowego młodego bohatera, którego moc może otworzyć wrota do innego świata… Dan North wychowuje się w wielkim starym domu zamieszkałym przez tuziny kuzynów, ciot...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Fantastyka to gatunek znajomy wszystkim czytelnikom książek. Jedni lubią go bardziej, inni mniej. Nie da się jednak zaprzeczyć, że czasem wręcz trzeba oderwać się od szarej, smutnej rzeczywistości i d...

@Avenix @Avenix

Stwierdzenie, że z rodziną najlepiej wychodzi się na zdjęciach jest powszechnie znane. Ludzie na jego dźwięk ze zrozumieniem potakują głowami, mając gdzieś przed oczami obraz zbyt wścibskiej ciotki pl...

@Kala95 @Kala95

Pozostałe recenzje @Nyx

Dym i lustra - opowiadania i złudzenia
Dla każdego coś miłego

Na wstępie muszę się przyznać: Gaimana znałam tylko dzięki Koralinie. I to wersji kinowej, nie książkowej. To właśnie dlatego postanowiłam sięgnąć po ten zbiór opowiadań ...

Recenzja książki Dym i lustra - opowiadania i złudzenia
Zanim nadejdzie ciemność
Ciemność bez emocji?

Co byście zrobili, gdyby ktoś nagle zrzucił na Was bombę z informacją, że niedługo kompletnie stracicie wzrok? Ja nigdy długo się nad tym nie zastanawiałam. Głównie dlate...

Recenzja książki Zanim nadejdzie ciemność

Nowe recenzje

Peter Jackson i jego Śródziemie
Tolkien i Jackson - bracia różnych epok
@melkart002:

Kto z nas nie czytał „Władcy Pierścienia” Tolkiena? Kto z nas nie oglądał ekranizacji tego dzieła, które wyszło spod rą...

Recenzja książki Peter Jackson i jego Śródziemie
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Kluski pod stołem
@melkart002:

Powieść „Pomiędzy wiarą a przekleństwem” jest taką swoistą diagnozą stanu moralnego i społecznego ludzkości. Jednym z w...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Epitafium dla szpiega
Klasyka powieści szpiegowskiej
@almos:

Świetna powieść szpiegowska którą czytałem dosyć dawno temu. Rzecz dzieje się w drugiej połowie lat 30. we Francji. Boh...

Recenzja książki Epitafium dla szpiega
© 2007 - 2024 nakanapie.pl