Pudełko pełne starych spraw recenzja

*współpraca reklamowa z Wydawnictwem Prószyński i S-ka*

Jestem totalnie oczarowana okładką tej książki. Sam tytuł mówi niewiele, zaś z opisu można mieć nadzieję na świetną historię. Książka jest połączeniem obyczajówki, komedii i romansu, a wraz z główną bohaterką staramy się odkryć rodzinną tajemnicę oraz zdjąć klątwę.

Życie Olgi stanęło na głowie, po całej serii zawirowań zarówno w życiu zawodowym jak i prywatnym, kobieta wraca do domu babci, gdzie stara się pomóc upadającej na zdrowiu staruszce. W rzeczach babci Olga odkrywa klucz i tajemniczą notatkę, wpada na trop rodzinnej tajemnicy, którą ma zamiar rozwikłać. Dostając od koleżanki namiary na tarocistkę, udaje się do niej by dowiedzieć się, ze za wszelkie jej nieszczęścia odpowiada klątwa. Olga udaje się więc na Kaszuby, żeby odkryć prawdę, która jest zaskakująca, pobyt kobiety na wsi zmienia jej życie na zawsze.

Książka dołącza do listy tych, które przeczytałam za jednym zamachem. Wszystko zaczęło się intrygująco, główna bohaterka po paśmie niepowodzeń stara się odwrócić los. Kolejne poszlaki i informacje nakazują jej wyjazd. Na Kaszubach kobieta ma okazję odnowić więź z przyjaciółką, jednak gdy ujawnia swoje intencje ta zaczyna się dziwnie zachowywać. W pobliżu Olgi zaczyna też krążyć Darek, który jako jeden z nielicznych stara się jej pomóc, ich relacja z dnia na dzień nabiera na sile, co niekoniecznie podoba się innym mieszkańcom czy rodzinie mężczyzny. Kobieta stara się jak może odkryć skrywane tajemnice i krok po kroku dowiaduje się więcej o rodzinnej przeszłości, a swoją przyszłość zaczyna widzieć na kaszubskiej wsi.

Historia bardzo lekka i przyjemna, z nutką tajemniczości, romantyzmu ale też dobrego humoru. Napisana poprawnie i w prostym języku, przez co czyta się ją bardzo dobrze i szybko. Treść obfituje w wiele wartości, takie jak przyjaźń, rodzina czy ekologia. Przepełniona życiowymi zawirowaniami, pokazuje troszkę satyryczny obraz mieszkańców wsi, dostajemy także namiastkę kaszubskiej kultury. Razem z główną bohaterką wkraczamy w nieznany jej świat, staramy się go poznać i w pewnym stopniu się do niego dostosować. Przy tym nie obejdzie się bez aferek, intryg, zwrotów akcji i zabawnych sytuacji.

Pomimo tego, że lektura naprawdę mi się podobała, to muszę się też co nieco przyczepić. Mam wrażenie, że fabuła jest troszkę chaotyczna i jak dla mnie zbyt ogólnikowa, a czasami oderwana od rzeczywistości. Rozdziałów jest dużo i mają bardzo ciekawe tytuły, ale są bardzo krótkie, przez to też ma się wrażenie, ze fabuła szybko pędzi do przodu, za ich sprawą przeskakujemy pomiędzy wydarzeniami i perspektywami. Autorka wprowadziła do powieści dużo ciekawych wątków, ale nie wszystkie zostały w pełni rozwinięte, część z nich jest w moim odczuciu niedopracowana. Akcja jest wartka i dynamiczna, jednak wydaje mi się, że wszystkiego jest nieco za dużo i rozgrywa się za szybko.

Podsumowując, lektura jest bardzo fajna i naprawdę ciekawa, dzieje się dużo, choć nieco za szybko, ale nie ma czasu na nudę. Historia lekka i nieco przewidywalna, ale też od czasu do czasu potrafi zaskoczyć, czy przybrać ciekawy zwrot akcji. Dostarcza wielu pozytywnych emocji, wzbudza ciekawość i pozwala dobrze się bawić. Lektura należąca do tych lekkich, które można przeczytać w parę godzin, żałuję jednak, że nie jest dłuższa i bardziej rozbudowana.