Robert i Róża recenzja

"Robert i Róża"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2020-04-23
Skomentuj
8 Polubień
Uwielbiam sagi rodzinne, od zawsze mam do nich wielką słabość. Z dużą niecierpliwością, sporymi oczekiwaniami biorę się za każdą kolejną. Poplątane ludzkie losy, wzajemne zależności, emocje i zaskoczenie – tego zawsze w nich szukam. Do Niziołków – głównych bohaterów tej historii trafiłam przez przypadek. Moje zaskoczenie – bardzo pozytywne, było ogromne, czegoś takiego kompletnie się nie spodziewałam. Bardzo ciepła, rodzinna, napisana z humorem i miłością do książek historia.

Rodzina Niziołków mieszka w Poznaniu, na ulicy Pamiątkowej. Seniorzy rodu, zaszczepili w swoich dzieciach i wnukach ogromną miłość do książek. W szczególności do rewelacyjnej serii „Władcy pierścieni”. Poznajemy ich życie, codzienność, bywa ono zaskakujące, pełne dziwnych sytuacji, które w większości spowodowane są ich ogromną miłością do literatury. Książki nadają sens ich życiu, każdą wolną chwilę poświęcają na czytanie. Tolkien i jego saga są w ich domu traktowane bardzo szczególnie.

„My, Niziołki, umiemy ścierpieć wszelkie niedogodności, kiedy dążymy do celu, i to lepiej od niejednych dużych ludzi”.

Autorka zadziwiła mnie swoją pomysłowością. Jest to powieść zupełnie inna od tych, które do tej pory czytałam. Widzimy kolejne etapy życia Róży i Roberta, ich miłość, studia, przyjście na świat dzieci. Wychowują swoje dzieci z miłością i mądrością. W poszanowaniu do wolności słowa, wyrażaniu swoich myśli, kreatywności. Nie zakazują, nie moralizują, namawiają do realizowania swoich pasji. Zawsze i wszędzie wspierają. Ciepłe relacje rodzinne, czuć między nimi miłość, zrozumienie, szacunek, wyrozumiałość. Dzieci, jak to dzieci ich postrzeganie świata, ciekawość i głód wiedzy często prowadzi do bardzo dziwnych, zabawnych i wzruszających historii. Samo życie, pełne wzlotów i upadków, smutków i radości, narodzin i śmierci. Przyjaźń, różne oblicza miłości. Pięknie to wyszło.

Z powieści płynie mądrość, szczerość, otwartość na życie. Ogromne poczucie humoru autorki powodowało moje głośne wybuchy śmiechu. Ciepła, rodzinna, przyjazna. Zakończenie spowodowało moje głębokie wzruszenie, zostałam pozytywnie zaskoczona zachowaniem Roberta. Ogromnie się cieszę, że mam drugą cześć i za chwilę ponownie wkroczę w świat Niziołków. Polecam :)

http://tatiaszaaleksiej.pl/?p=2516

Moja ocena:

Data przeczytania: 2020-04-23
× 8 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Robert i Róża
2 wydania
Robert i Róża
Małgorzata Klunder
6.4/10
Cykl: Niziołkowie z ulicy Pamiątkowej, tom 1

Róża i Robert, i ich wchodzące w dorosłość dzieci – Gosia, Jan oraz Elka, to główni bohaterowie pierwszego tomu opowieści o rodzinie o wdzięcznym nazwisku Niziołek. Saga opisuje losy poznańskiej rodzi...

Komentarze
Robert i Róża
2 wydania
Robert i Róża
Małgorzata Klunder
6.4/10
Cykl: Niziołkowie z ulicy Pamiątkowej, tom 1
Róża i Robert, i ich wchodzące w dorosłość dzieci – Gosia, Jan oraz Elka, to główni bohaterowie pierwszego tomu opowieści o rodzinie o wdzięcznym nazwisku Niziołek. Saga opisuje losy poznańskiej rodzi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Miałam nadzieję na ciekawą opowieść o ciekawej rodzinie. Cóż, niby się wszystko zgadza, ale tylko niby, niestety. Początki były obiecujące, Robert Niziołek zakochany w utworach Tolkiena na tyle, że u...

@Vemona @Vemona

Od czasu do czasu, dla odprężenia, lubię sięgnąć po literaturę lekką, optymistyczną i zabawną, która nie będzie wymagała ode mnie stuprocentowego skupienia. Tak właśnie zapowiadała się saga „Niziołko...

@LiterAnka @LiterAnka

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Zdeptane nadzieje
"Zdeptane nadzieje"

“Niech życie biegnie, jak chce, kołysze nami jak liśćmi na wietrze, nie mamy na nic wpływu”. Czasy, gdy Polska była pod zaborami. Stojący na czele imperium rosyjskiego...

Recenzja książki Zdeptane nadzieje
Brzydcy ludzie
"Brzydcy ludzie"

“W ciszy wybrzmiewa najwięcej”. Henryk od bardzo dawna jest wdowcem. Jego żona odeszła ponad trzydzieści lat temu, a on wciąż jest sam. Nigdy nie myślał o tym, by związ...

Recenzja książki Brzydcy ludzie

Nowe recenzje

Niebezpieczne zamiary cz.1
Niebezpieczne zamiary #1
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Aną Rose, K.A.Zysk i Wydawnictwem Dlaczmeu* O serii "Colombian Mafia" usłyszałam przy okazji p...

Recenzja książki Niebezpieczne zamiary cz.1
Ślad krwi
„Nie upoi się moim cierpieniem, nie zatraci się...
@withwords_a...:

Klaudia Muniak ma na swoim koncie już kilkanaście książek. Dla mnie jest to już trzecie spotkanie z twórczością autorki...

Recenzja książki Ślad krwi
Mężczyzna z dołeczkiem w brodzie zwiastuje kłopoty
Niebezpiecznie i gorąco 🌹
@distracted_...:

Eliza to kobieta, która pod płaszczem niesamowitego piękną, skrywa niezwykle niebezpieczną osobowość. Sama wybrała drog...

Recenzja książki Mężczyzna z dołeczkiem w brodzie zwiastuje kłopoty
© 2007 - 2025 nakanapie.pl