Moja ocena:
Chwytająca za serce opowieść o ludziach, których w święta połączy wyjątkowa więź. W bloku przy ulicy Weissa prym wiedzie pani Michalska – dozorczyni zawsze gotowa służyć pomocą. Mieszkańcy przychod...
Po. Moim. Trupie! Słowne trupy krążyły po mieszkaniu na Ruczaju jak muszki owocówki nad kiścią przejrzałych bananów i cud nad cudy, że nie przybierały materialnej postaci. Niestety. Książkę odkłada...
To moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki, a czy ostatnie, tego nie wiem. 😅 Poznajemy tu całe mnóstwo ludzi, to mieszkańcy bloku przy ulicy Weissa. Ich problemy, radości i smutki. Histo...
Ciągle zachwycamy się fantastyką zagraniczną, ale w naszym rodzimym kraju mamy takie historie, że aż grzech po to nie sięgnąć. Nawiązanie do legend i klechd słowiańskich...
Recenzja książki Sądny dzieńAnia z Zielonego Wzgórza to jest chyba jedna z pierwszych serii, które pochłonęłam, będąc małą dziewczynką. Mam do niej ogromny sentyment. Dlatego gdy dostałam propozycj...
Recenzja książki Po prostu AnneAndrzej Pytlak proponuje czytanie „Simulacrum”. To świat reprodukcji, a nawet imitacji. Termin stworzony w Wielkiej Br...
Recenzja książki SimulacrumTemu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...
Recenzja książki Amore mio! Lawina@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...
Recenzja książki 25 grudnia