Reputacja recenzja

Nie można zaprzeczyć, że media społecznościowe są stałym elementem życia. Nierzadko ostatnią i pierwszą czynnością, jaką wykonujemy tuż przed zaśnięciem oraz zaraz po przebudzeniu jest sprawdzenie wszelkich aktywności w serwisach społecznościowych. Każdy z nas ma inne preferencje i oczekiwania co do poszczególnych serwisów, jedno jest pewne to specyficzne źródło wiedzy, centrum kontaktów ze znajomymi a także szansa na zbliżenie się choć trochę do ulubionych polityków, aktorów, pisarzy i szeroko rozumianych celebrytów. Kiedyś pisało się tradycyjne listy i zakładało fan kluby, dzisiaj obserwuje się na portalach społecznościowych, zostawia lajki i serduszka. 

Milena Bilkiewicz znika w niewyjaśnionych okolicznościach. A, że jest popularną i kontrowersyjną gwiazdą Youtube’a sztab ludzi z nią współpracujących ogarnia przerażenie. Szczególnie odbija się to na Alicji, przyjaciółce i jednocześnie specjalistce do zarządzania reputacją. Choć Milena jest gwiazdą, jej wirtualnym wizerunkiem kieruje Alicja, bo to ona decyduje jakie treści pojawią się w sieci. Alicja jest przekonana, że zaangażowanie w sprawę policji może zaszkodzić opinii o piosenkarce, dlatego rozpoczyna działania na własną rękę. Milena z czasem stała się guru dla swoich fanów, którzy parafrazując klasyka spijają słowa z jej ust, dlatego też jej odnalezienie to sprawa dużej rangi. Alicja zawsze w cieniu, zawsze w gotowości. Do końca. 

Nowa powieść Marcina Kiszeli „Reputacja” to powieść na wskroś współczesna. Choć przenika do świata wirtualnego pokazuje samotność człowieka w świecie realnym. Mówi o tym, że na co dzień zakładamy maski, każda na inną okazję i w pewnym momencie nie wiemy, która to prawdziwa twarz. W książce uchwyconych jest kilka perspektyw i zadaniem czytelnika jest szybkie orientowanie się, w którym miejscu historii znajduje się obecnie. Bohaterowie przedstawiają swoje wersje wydarzeń i z czasem coraz dotkliwiej zakreślony zostaje podział na dwa obozy. Po której strony barykady Ty staniesz? Co jest prawdą? Kto kłamie? 

Choć „Reputację” czyta się płynnie i zaskakująco szybko, zabrakło mi jakiejś przemyślanej głębi, drugiego dna. W pewnych fragmentach historia była zbyt powierzchowna i przekoloryzowana – być może to zabieg celowy, który udowadnia jakie są dziś relacje międzyludzkie. Pierwsza połowa książki dość monotonna, druga wprost galopuje jak uciekające piksele i gigabajty. Wad i zalet po połowie. Brawa za genialny opis traumy i choroby psychicznej. Mocno irytujący bohaterowie, tacy ciągle w biegu i na czasie. Drętwe i momentami pisane na siłę dialogi, szczególnie tam gdzie błędy wymowy, składni i nowomowa. Dobry warsztat równoważy przedwczesne wyjaśnienie całej intrygi. Jako całokształt to dobry pomysł na powieść, która porusza temat wizerunku medialnego celebrytów i kosztów sławy.