Czerwona pigułka recenzja

Red Pill

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @justyna_ ·1 minuta
2022-07-09
Skomentuj
10 Polubień
Przeczytałam „Czerwoną pigułkę” Hari Kunzro i… do teraz nie wiem o czym jest ta powieść. O ile ta pierwsza, powierzchowna warstwa jest prosta w odbiorze, o tyle pozostałe wątki są niezrozumiałe i oderwane od całości. Pewien amerykański pisarz wyjeżdża do Berlina, do Ośrodka Badań Społecznych i Kulturowych im. Deutera. Zamierza pisać o konstrukcji lirycznego „ja” w poezji (sic!). W domu pozostaje żona (Rea) i kilkuletnia córeczka (Nina). Trzymiesięczne stypendium ma umożliwić mu postawienie kroku naprzód w pisarstwie, bo na co dzień czuje się wypalony i zmęczony. Ośrodek okazuje się bardzo dziwnym miejscem, gdzie obowiązują specyficzne zasady i skomplikowane regulaminy, a cały pobyt jest monitorowany i kontrolowany. I… te fragmenty były najbardziej zrozumiałe i przyciągające uwagę. Kiedy przychodził czas na literackie rozważania uczestników ośrodka gubiłam się w tym, co czytam. Kiedy bohater podąża za śladem pewnego człowieka, gubiłam się jeszcze bardziej.

Cóż… strasznie to wszystko przegadane. Przeintelektualizowane. Przygniatają zawiłości związane z wywodem pisarza o rzeczonym podmiocie lirycznym. Rozmowy przy kolacji, wymiana poglądów i próby dowodzenia swoich racji przez innych uczestników stypendium do jasnych i zrozumiałych nie należą.

Trudno oszacować i opisać grupę docelową "Czerwonej pigułki". Opis na okładce zapowiada wiele warstw – i naprawdę jest ich wiele, tak że czytelnik gubi sens po stu stronach. Próbowałam się doszukiwać tej zapowiadanej inwigilacji – poza rozdziałem Moniki nic nie znalazłam. Gdzie ten Matrix (prócz nawiązania w tytule)? Gdzie opowieść o ludzkiej psychice i historii? Pobyt w ośrodku okazuje się niezwykle ekscentrycznym wydarzeniem i doświadczeniem – gdyby ten wątek rozbudować i rozszerzyć prawdopodobnie byłaby to świetna powieść. Najbardziej realna jest ostatnia część historii pewnego pisarza, w której bohater wraca do domu i musi radzić się z adaptacją i dysfunkcją fizyczną.

„Czerwona pigułka” to powieść dla odważnych. Ja z nią przegrałam.

Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Rebis

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-07-09
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czerwona pigułka
Czerwona pigułka
Hari Kunzru
6.8/10
Seria: Salamandra

Czerwona pigułka to powieść o inwigilacji, wyborach rodem z "Matrixa", kwestiach alt-right, o kreatywności, ludzkiej psychice i historii. To opowieść z XXI wieku opowiedziana przez pryzmat przeszłośc...

Komentarze
Czerwona pigułka
Czerwona pigułka
Hari Kunzru
6.8/10
Seria: Salamandra
Czerwona pigułka to powieść o inwigilacji, wyborach rodem z "Matrixa", kwestiach alt-right, o kreatywności, ludzkiej psychice i historii. To opowieść z XXI wieku opowiedziana przez pryzmat przeszłośc...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W przypadku „Czerwonej pigułki” jedno jest pewne – na długi czas zapamiętam tę książkę. To samo w sobie jest swoistą rekomendacją, ponieważ wiele pozycji jest dziś tak mało wyrazistych, że po pewnym ...

@atypowy @atypowy

Pozostałe recenzje @justyna_

Świat Machulskich
Jan, Halina i Juliusz

Nazwisko Machulskich zna każdy, nawet laik kinowy czy teatralny. Czy to za sprawą ról Haliny i Jana, czy filmów Juliusza. Anna Bimer tym razem sięga po historie trojg...

Recenzja książki Świat Machulskich
Wilczyca
Wilczyca

Bez wątpienia po „Wilczycę” nie powinno się sięgać bez znajomości pierwszej powieści cyklu („Poszukiwacz zwłok”). Mieczysław Gorzka bez wahania wrzuca Czytelnika od razu...

Recenzja książki Wilczyca

Nowe recenzje

Baśń o wężowym sercu
Świetna, ale nie o Kóbie
@Meszuge:

Rak potrafi pisać. To jest świetna książka. Baśń albo zbiór bajań dla dorosłych napisanych z takim polotem i wyobraźnią...

Recenzja książki Baśń o wężowym sercu
Erem
𝗦𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗷 𝘀𝗶ę 𝗻𝗶𝗲𝘀𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗻𝗲𝗴𝗼
@gala26:

Aldona Reich zaskarbiła sobie moją sympatię powieścią 𝐴𝑘𝑡 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖. Ta książka oczarowała mnie niezwykłą narracją, nietyp...

Recenzja książki Erem
Czemu zapłakałeś
"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem ...
@g.sekala:

"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem zagubionym? Do zła przez innych przymuszonym." Neort Cziwo Lotta samotn...

Recenzja książki Czemu zapłakałeś
© 2007 - 2025 nakanapie.pl