Zanim poznasz moje imię recenzja

RECENZJA

Autor: @maniek.em ·2 minuty
2023-07-24
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Do Nowego Jorku trafiają dwie kobiety – 18 letnia Alice Lee i 2 razy od niej starsza Ruby, pochodząca z Australii. Obie z tego samego powodu przyjeżdżają do tego wielkiego miasta – chcą zacząć od nowa swoje życie, wierząc, że to właśnie Nowy Jork okaże się tym właściwym miejscem. Alice ma przy sobie jedynie skradziony aparat fotograficzny – jej ogromną pasją jest fotografia otoczenia oraz posiada zaledwie 600 dolarów. Nie przeszkadza jej to w tym, by zaryzykować i iść ‘po lepsze’. Niestety obie bohaterki nie miały okazji się poznać, ponieważ… Ruby znalazła zwłoki Alice nad wodą.

Ruby z początku przeżywa wstrząs spowodowanym przez morderstwo Alice ale kto by go nie przeżył? Australijka jednak angażuje się w rozwiązanie tajemnicy, kto odebrał życie tej młodej dziewczynie. Okazuje się, że tożsamość Alice jest przez jakiś czas nieznana, ponieważ nie ma przy sobie żadnych dokumentów.

Alice Lee, tak jak my, czytelnicy, jest i narratorką, ale również obserwatorką tego, co dzieje się po jej śmierci. Mianowicie – opowiada cały szereg zdarzeń związanych z jej morderstwem. Zabrakło mi szerszych działań policji, bo to mogło by podciągnąć trochę fabułę.

Mam w swojej pamięci książki, do których już nigdy nie wrócę, których nie skończyłem, bo nie musiałem. Myślałem, że z ‘Zanim poznasz moje imię’ do nich dołączy, a tu zaskoczenie. Co prawda, przez pierwszą połowę książki niestety wieje nudą, ponieważ autorka naupychała na samym początku rzeczy kompletnie niepotrzebne. Za dużo szczegółów, każdego wykonanego kroku, każdej pojedynczej myśli. Bardzo długo czekałem na konkrety. A długo, dlatego że ta książka składa się z 99% z monologu. Alice Lee jest narratorką powieści, a dialogów i rozmów pomiędzy bohaterami to jak ze świecą szukać. Czytanie również się strasznie dłuży, co niejednokrotnie sprawiało, że miałem ochotę po prostu cisnąć książkę w kąt i do niej nie wracać, ale musiałem. Czy ten mus się na coś mi opłacił? Tak.

‘Zanim poznasz moje imię’ jest debiutem literackim Jacqueline Bublitz, a ta nie śpieszyła się z rozwiązaniem fabuły i spowalniała cały proces, jak to tylko było możliwe. Uważam to za błąd, ponieważ… druga połowa książki zdecydowanie jest warta zapoznania się z nią. Chociaż autorka właściwie od razu podaje na tacy finał tej historii, niczego nie trzeba się tutaj domyślać, a szkoda, bo można to było zrobić zupełnie inaczej.

Jacqueline Bublitz jest pisarką, feministką i arachnofobką, dzielącą życie między australijskie Melbourne i Nową Zelandię. "Zanim poznasz moje imię" to jej debiut, który powstał po spędzeniu lata w Nowym Jorku, gdzie zdecydowanie zbyt często kręciła się po kostnicach i ciemnych zakątkach miejskich parków (i ludzkiej psychiki)



Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Zanim poznasz moje imię
Zanim poznasz moje imię
Jacqueline Bublitz
6.4/10

Poruszająca opowieść o dwóch kobietach, które połączyła śmierć i poszukiwanie sprawiedliwości. Przybywając w swoje osiemnaste urodziny do Nowego Jorku, Alice nie miała przy sobie nic prócz sześciuset...

Komentarze
Zanim poznasz moje imię
Zanim poznasz moje imię
Jacqueline Bublitz
6.4/10
Poruszająca opowieść o dwóch kobietach, które połączyła śmierć i poszukiwanie sprawiedliwości. Przybywając w swoje osiemnaste urodziny do Nowego Jorku, Alice nie miała przy sobie nic prócz sześciuset...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Zanim poznasz moje imię" to debiutancka powieść Jacqueline Bublitz, który w moim odczuciu nie był do końca udany. Alice to osiemnastka, która zamierza zacząć życie od nowa w Nowym Jorku. Wyjeżdża ta...

@Gosia @Gosia

Zanim poznasz moje imię - Jacqueline Bublitz Alice właśnie kończy 18 lat. Przy sobie ma raptem kilkaset dolarów i skradziony aparat fotograficzny. Postanawia pojechać do miasta marzeń, miasta gdzie ...

@Zaczytanablondynka @Zaczytanablondynka

Pozostałe recenzje @maniek.em

Snajperka
recenzja

Od jakiegoś czasu zdarza mi się trafić na dobre powieści z wątkami historycznymi, choć jeszcze kilka lat temu stroniłem od tego gatunku. Damian Cal prezentując ‘Snajperk...

Recenzja książki Snajperka
Okruchy
recenzja

Stanisław Beniowski – pierwszy raz zetknąłem się z tym autorem. Na swoim koncie ma póki co trzy powieści. ‘Okruchy’ to pierwsza nich, którą miałem przyjemność poznać. O...

Recenzja książki Okruchy

Nowe recenzje

Simulacrum
Poezja muzyką, muzyka poezją
@adam_miks:

Andrzej Pytlak proponuje czytanie „Simulacrum”. To świat reprodukcji, a nawet imitacji. Termin stworzony w Wielkiej Br...

Recenzja książki Simulacrum
Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska
@martyna748:

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...

Recenzja książki Amore mio! Lawina
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl