Okruchy recenzja

recenzja

Autor: @maniek.em ·1 minuta
2024-03-19
Skomentuj
2 Polubienia
Stanisław Beniowski – pierwszy raz zetknąłem się z tym autorem. Na swoim koncie ma póki co trzy powieści. ‘Okruchy’ to pierwsza nich, którą miałem przyjemność poznać.

Odległe miejsca i wydarzenia, prawie pięćset lat różnicy pomiędzy nimi. Jak połączyć wszystkie opowieści tak, by stanowiły jedną spójną całość?

Przyznam, że jak tylko zobaczyłem opis książki MUSIAŁEM ją po prostu przeczytać. Może i nie wszystkie spisane wspomnienia autora są tym, co wydarzyło się w rzeczywistości, ale bardzo dobrze połączyły się z całością. Czasem miałem wrażenie, że autor za bardzo odrywa jeden rozdział od kolejnego, ale nie przeszkadzało mi to w odbiorze.

Na duży plus zasługuje na pewno pomysł na stworzenie takiego rodzaju powieści. Są tutaj trzy spisy treści, ale nie zaglądałem tam wcześniej i czytałem od pierwszej do ostatniej strony. Taką niespodziankę sobie zafundowałem, bo we wstępie jest wyjaśnione, że te spisy treści istnieją. Jakież było moje zaskoczenie, że Beniowski w taki sposób pogrupował swoje dzieło.

Kolejna rzecz mocno rzucająca się w oczy – język pisany. Ach, jakież to było piękne! Do takich książek warto wracać, by delektować się tym, w jaki styl pisania ma dany autor. Brakuje mi takich książek na naszym rynku, a przynajmniej tych nowych. Chyba że po prostu źle trafiam. Czasem się nawet nie zastanawiałem, czy wciąga mnie bardziej historia, czy właśnie posługiwanie się językiem w taki, a nie inny sposób. Może to też kwestia życiowego doświadczenia?

‘Okruchy’ to pierwsza acz nie ostatnia powieść Stanisława Beniowskiego, po którą sięgnąłem. Muszę zapoznać się z dwoma innymi książkami – ‘Nadzieje wiecznotrwałe’ oraz ‘Apple papfle Bitter Bliter Blau’, mając w nadziei to, że zakocham się w tym języku.

Pochwała dla czcionki, która występuje w ‘Okruchach’, dlatego że dzięki niej czyta się książkę szybko jak i nie męczą się oczy, co jest jedną z najważniejszych rzeczy w tej materii.

Książkę otrzymałem z serwisu nakanapie.pl z Klubu Recenzenta. Serdecznie dziękuję.

‘Okruchy’ zostały wydane przez wydawnictwo Novae Res.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Okruchy
Okruchy
Stanisław Beniowski
7.3/10

By stworzyć wyjątkową historię, wystarczą jedynie skrawki wspomnień. „Okruchy” to fascynująca podróż przez prawie pięćset lat i pięć kontynentów. W swoim zbiorze opowiadań Stanisław Beniowski pozwal...

Komentarze
Okruchy
Okruchy
Stanisław Beniowski
7.3/10
By stworzyć wyjątkową historię, wystarczą jedynie skrawki wspomnień. „Okruchy” to fascynująca podróż przez prawie pięćset lat i pięć kontynentów. W swoim zbiorze opowiadań Stanisław Beniowski pozwal...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Próbując napisać recenzję, zawsze najpierw szukam informacji o autorze. „Okruchy” są trzecią powieścią Stanisława Beniowskiego, który sam o sobie mówi, że urodził się jakiś czas temu i jak do tej por...

@mikakeMonika @mikakeMonika

Powieść– rzeka można by powiedzieć na wstępie, zastosowana forma krótkich lub dłuższych historii – Okruchów, nawiązuje treściowo do koncepcji książki „Opowiadania bizarne”, jednak jak można się spodz...

@arcadio @arcadio

Pozostałe recenzje @maniek.em

Snajperka
recenzja

Od jakiegoś czasu zdarza mi się trafić na dobre powieści z wątkami historycznymi, choć jeszcze kilka lat temu stroniłem od tego gatunku. Damian Cal prezentując ‘Snajperk...

Recenzja książki Snajperka
Nowojorska fantasmagoria
recenzja

'Nowojorska fantasmagoria' to książka, z którą nie było mi po drodze od pierwszych kilkudziesięciu stron. Zbyt dużo na początku w niej było scen seksu, a ja to odbierałe...

Recenzja książki Nowojorska fantasmagoria

Nowe recenzje

Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Owce?
@daria.ilove...:

Owce po śmierci swojego pasterza decydują się odkryć kto przyczynił się do jego śmierci. Czy uda się odkryć mordercę?...

Recenzja książki Glennkill. Sprawiedliwość owiec
Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Wybór nie zawsze jest oczywisty...
@ewelina.czyta:

Dzień dobry serdeczne! Zauważyłam, że ostatnio na blogu pojawiło się sporo naprawdę dobrej fantastyki i przyznać muszę,...

Recenzja książki Pomiędzy wiarą a przekleństwem
Dziadek
Dziadek
@ewusiaw:

Wybitna... Mega smakowita czytelnicza uczta. Przyprawiona nostalgią, miłością i prozą życia. Niestety nie dane mi był...

Recenzja książki Dziadek
© 2007 - 2024 nakanapie.pl