Miłość jest najważniejsza, czyż nie?
I nie mowa tutaj tylko i wyłącznie o miłości partnerskiej, ale i rodzinnej oraz przyjacielskiej 😉🤗
⭐RECENZJA PRZEDPREMIEROWA⭐
"Będę żył tak długo, jak będziesz o mnie pamiętał."
🥰
Sebek.
Aggie.
Mati.
Hospicjum.
Przeszłość.
Śmierć.
Dalsze życie.
🥰
@marcelmoss.autor zaskoczył mnie bardzo, ale to bardzo pozytywnie ów książką. Miałam co do niej ogromne oczekiwania, które zostały spełnione. Na początku może się wydawać, że będzie to taka prosta historia, którą przeczyta się i od razu się o niej zapomni. Jednak nic bardziej mylnego! Mamy tutaj wzruszającą i chwytającą za serce fabułę oraz cudownych bohaterów, którzy nie mają łatwego i prostego życia. Mamy tutaj tak prawdziwą i "namacalną" historię, że aż jest to nie do uwierzenia. Powiem Wam, Kochani, że ta fabuła jest taka życiowa, taka realna, że nie potrafię tego opisać słowami! Marcel w tej powieści oddał swoje serce, każdą minutę, którą poświęcił na napisanie tej powieści, odczuwa się. Nie jest to historia napisana na siłę, ani na odwal się, jest to historia płynąca z serca. W ów lekturze bardzo podobało mi się to, w którym kierunku zmierzała cała fabuła i domyślałam się, co się podzieje z kartki na kartkę, jednak kompletnie mi to nie przeszkadzało. Właśnie wręcz przeciwnie, strona za stroną podbudowywały mnie i moje poglądy oraz to, co czuję! Jest w książce jeden fragment, który zapadł mi w pamięci oraz wyrył się w moim sercu, ale jest mi bardzo bliski i usłyszałam go kiedyś od bliskiej mi osoby! Za co dziękuję! 🤗
Sebastian, Agnieszka, Mateusz - to niesamowicie dobrze wykreowani bohaterowie. Czuć było bijący od nich realizm, emocje oraz to, z czym się mierzą w codzienności. Przeszłość i teraźniejszość nie jest dla nich łatwa, a przyszłość stoi pod ogromnym znakiem zapytania. Mimo ich tragizmu, bije od nich pozytywizm, ale i taki pozytywny sarkazm. Owszem, jak bywa w każdym życiu, mamy wzloty i upadki, lecz liczy się to, że jest ta osoba obok nas, która będzie z nami na dobre i na złe. Liczy się to wielkie wsparcie przy tej trudnej drodze życiowej. Te nasze postacie pokazują nam, że co by się nie działo, to trzeba żyć, jeśli nie dla siebie, to dla tej osoby, którą się kocha. Ta powieść daje do myślenia, nie jest ona banalna, ale właśnie o to chodzi! Lubię lektury, które nie są proste, które każą myśleć oraz łapią za serce i trzymają je długo, długo. Zakończenie w tej powieści rozwaliło mnie na łopatki. Wiedziałam, że to tak się skończy, jednak gdzieś była ta nadzieja. Na koniec chcę jeszcze wspomnieć o języku i stylu napisanej lektury, które są zarazem lekkie i przyjemne. Czuć, że autor ma dar lekkości pióra i umie wszystko okrasić tak, żeby się człowiek nie męczył. W tym miejscu, jestem skłonna powiedzieć, że w moim odczuciu oraz moim skromnym zdaniem jest to najlepsza książka
@marcelmoss.autor za, którą w tym miejscu Ci dziękuję! Zdobyłeś nią moje serce i porwałeś od samego początku! 😘🤗
🥰
Czy lektura Marcela jest wyciskaczem łez? Oj tak! Ja bardzo rzadko płaczę podczas czytania, a tutaj wyłam jak bóbr!
Czy polecam Wam ją z całego serca?
Bez dwóch zdań! Ta powieść to
#musthave i
#mustread bez zbędnych pytań i zastanawiania się! 😜🤪 Po prostu musicie ją mieć! 😁
🥰
"Najpierw musimy stawić czoła prawdzie o sobie, by móc być prawdziwymi dla innych."
🥰
Powieść
@marcelmoss.autor ma swoją premierę 1-go czerwca! Więc już bliżej niż dalej! Jeśli ktoś z Was używa legimi, to niech na nią czeka, ale jeśli kochacie i cenicie papier, to zamawiajcie ją w przedsprzedaży! Gwarantuję Wam, że nie pożałujecie! 🥰
Współpraca z
@wydawnictwofilia @wydawnictwohype 💚
🥰