#recenzja #pełniawilka #KarolinaKaczyńskaPiwko #waspos
Tytuł: Pełnia wilka
Autor: Karolina Kaczyńska-Piwko
Tom: 1
Wydawca Wydawnictwo WasPos
Troszkę się bałam tej książki, thriller, kryminał, sensacja z nutką romansu, i wierzenia słowiańskie, ich bałam się najbardziej, właściwie tego, że ich nie zrozumiem, że zepsują klimat książki. Tak się jednak nie stało. Cała książka jest niesamowita, jest tak inna od znanych mi z tego gatunku historii. Kupiła mnie całkowicie. Zatraciłam się w tej powieści i czuję ogromny niedosyt. Chcę więcej. Autorka napisała historię która ma w sobie wszystko czego oczekuje czytelnik , jest groza, jest zbrodnia, jest też rodzinna tajemnica, są nierozwiązane sprawy z przeszłości, i bardzo dużo wspaniałej historii w tle, a wszystko to okraszone romansem, który idealnie wpasował się w tę fabułę.
Pola, kobieta z ciężarem doświadczeń, początkująca pisarka, postanawia wynająć domek w Bieszczadach, aby w spokoju móc skupić się na pisaniu książki, oraz uciec od wszystkich wspomnień.
"Wyszła przed dom i odetchnęła pełną piersią. Było tak spokojnie, tak inaczej od warszawskiego pejzażu, który oglądała co rano(..)
Mała wieś, las tuż obok, zaraz za drogą, nostalgia, którą niósł ze sobą wiatr. Nie mogła w to uwierzyć(...)"
Problem w tym, że jej wymarzony spokój zakłóciła informacja o zabójstwie starszego mężczyzny, właściciela domku, który wynajęła, a do zbrodni doszło kilka dni wcześniej. Zamordowanego znaleziono w domu, w którym Pola miała rozpocząć nowe, lepsze życia. W małej wsi na krańcu świata. Informacje tę przekazuje jej prokurator który prowadzi sprawę. Parę zaczyna łączyć romans, który szybko zmienia się w uczucie, którego oboje się nie spodziewali. Wraz z upływem czasu na jaw wychodzą nowe tropy, ale nie prowadzą tylko do wyjaśnienia śmierci starszego mężczyzny, a są powiązane z nacjonalistycznymi ugrupowaniami, i dochodzą, aż na Ukrainę . Niezrozumiałe dziwne morderstwa, gdzie, nie ma sprawców, a tylko szerokokątne podejrzenia, które cofają się wiele lat wstecz.
Leon, prokurator po nieudanym małżeństwie, skupia się wyłącznie na pracy, a jego sprawy zawsze doprowadzane są do końca, ma problem bo tym razem niebezpieczeństwo grozi nie tylko innym ludziom, ale także jemu samemu i Poli, kobiecie, która zaczęła dla niego być kimś więcej.
Nie jest to romans, jest tu tylko jego smaczek, to jest bardzo dobry kryminał, i świetny thriller w jednym. Wszystko, co dzieje się w książce jest przemyślane, i świetnie rozbudowane, cała historia, ale też towarzyszące napięcie, którego nie brakuje . Chcę też zwrócić uwagę na rodzaj narracji , za którym nie przepadam, ale tutaj nadał on klimatu całej powieści, nie ma też rozdziałów, mimo to przejścia są bardzo płynne, i czytelnik się nie gubi.
Książka Pełnia wilka to mroczna, pełna grozy bardzo dobra historia. Wiem, że to pierwszy tom, ale na pewno nie ostatni, i nie mogę się doczekać kontynuacji tej lektury, zostało przecież jeszcze wiele do wyjaśnienia.
Bardzo dziękuję za ten egzemplarz Wydawnictwo WasPos